Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant1
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński31
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać406
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Walter Bonatti
2
7,5/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Urodzony: 22.07.1930
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
129 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Moje góry Walter Bonatti
7,5
No cóż można napisać na temat tej książki. W wielu miejscach jet porywająca a opisy autora są tak dokładne, że wręcz czujemy się jak to my byśmy pokonywali te strome ściany i przewieszki. I to jak my byśmy cierpieli z powodu zimna i głodu.
Jak dla mnie wspaniała lektura o wspinaniu w dawnych czas. Czas gdzie sprzęt pozostawiał wiele do zoczenia. A wspinaniem zajmowały się tylko osoby o twardym charakterze. Niestety są to również czasy, gdzie śmierć znacznie częściej się zdarzała podczas wspinaczki. O czym w kilku opowiadaniach autor sam pisze.
Większość opisanych w książce przejść jakie dokonał autor dziś już nie budzi takiej grozy i sensacji - jednak wtedy gdy ich dokonywał były one swoistym wyczynem.
Część osób pewnie czasem podczas lektury zastanawia poco to wszystko robić. Po co się tak narażać. Myślę, że odpowiedź na to pytanie znajdziemy właśnie w tej książce.
Moje góry Walter Bonatti
7,5
Walter Bonatti - wspinacz legenda, ostatni, romantyczny wojownik ścian, geniusz ekstremalnej wspinaczki w najtrudniejszych ścianach Alp, i to w czasach, gdy nie było jeszcze współczesnych ułatwień, a wspinacz musiał cisnąć skałę techniką hakową (czyli wbijanie młotkiem w ścianę tzw. haków),wiele trudnych dróg w Alpach nazywa się filarami Bonattiego, ograbiony ze sławy pierwszego zdobywcy K2 przez tych, którzy szczyt faktycznie zdobyli. Jego etos wspinaczki był unikatowy, jednocześnie był skromnym człowiekiem, korzystał ze sławy, ale nią nie epatował.
Bonatti napisał kilka książek, z których na rynku polskim do dzisiaj ukazała się niestety tylko jedna, czyli rzeczone "Moje góry", zobrazowanie kilkunastu wybitnych przejść Bonattiego do roku 1961. Pozycja literacko dosyć przeciętna, Bonatti średnio pisał (zrobienie Wielkiego Filara Narożnego masywu Mont Blanc, epokowe wydarzenie lat 50-tych w alpiniźmie opisane jak wypad po paczkę fajek do kiosku za rogiem),ale kilka rozdziałów czytało się prima sort (zachodni filar Petit Dru, rzeczone K2, czy tragiczne zdobywanie wariantu Col de Pouterey na Mont Blanc, kiedy zginął przyjaciel i partner linowy Bonattiego, Andrea Oggioni. To ostatnie wydarzenie (z lata 1961r,),odbiło się głośnym echem medialnym i środowiskowym i przyczyniło się do zreformowania alpejskiego ratownictwa górskiego.
Dla zobrazowania skali trudności polecam obejrzec krótki, 5-minutowy filmik na Youtube pt. "Bonatti Petit Dru".