Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński15
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rawi Hage
2
6,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Rawi Hage urodzony w 1964 roku w Libanie, mając osiemnaście lat, opuścił kraj i wyjechał do Nowego Jorku, aby studiować fotografię. W 1991 roku przeniósł się do Kanady, gdzie kontynuował artystyczne studia. Jego zdjęcia prezentowane były nie tylko w Kanadzie, ale i we Francji. Libanie i Kolumbii. Do dziś mieszka w Montrealu. W co grał De Niro napisał po angielsku, w swoim trzecim (po arabskim i francuskim) języku. Podkreśla jednak, że jest Kanadyjczykiem.
6,4/10średnia ocena książek autora
37 przeczytało książki autora
38 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
W co grał De Niro Rawi Hage
6,9
Dobra i mocna książka o wojnie domowej w Libanie, ale także o wojnie jako takiej. Jako źródle zła w człowieku, niemoralności, zepsucia, zwierzęcych instynktów, brudu, przemocy, gwałtu... Podoba mi się sugestywny i hipnotyczny styl Rawiego Hage'a. Momentami brutalny, a momentami szalenie poetycki. Wojna niszczy ludzi. Nie ma innej możliwości. Nie ma przed tym ucieczki. Wojna to zniszczenie. zagłada. Niestety książki niczego nie zmieniają. Bo ci, którzy zabijają ich nie czytają. A nawet gdyby to co ?
W co grał De Niro Rawi Hage
6,9
Gdy kupiłem tę powieść za drobne pieniądze, nie wiedziałem czego dotyczy, o czym jest, czy mój wybór ma jakiś sens. Nazwiska autora wcześniej nie znałem, nie jest zapewne znany, tak myślę, polskim czytelnikom. Moją uwagę przykuło tylko nazwisko Roberta De Niro w tytule i seria wydawnicza PIW-u.
Nie zawiodłem się, otrzymałem emocjonującą opowieść o wojnie w Libanie i chęci ucieczki od jej piekła. O walce z tym, do czego jesteśmy przymuszeni, ponadto też o uporczywym dążeniu do realizacji swoich marzeń. Nie muszę podkreślać, że książka się spodobała. Ma ona moc jak huragan.