Re-we-la-cja! I najprawdziwsza prawda, począwszy od weekendowych imprez, na wizycie rodziców z Polski kończąc. Zderzenie dwóch światów. Ach, te polskie plaże! Nadmorskie zachody słońca! Bułka tarta i Mesjasz narodów!
Mój Dublin, króciutki i nietypowy, utrwalono w książce Magdaleny Orzeł lepiej niż w moich własnych zapiskach. Autorka świetnie podpatrzyła rzeczywistość i przyszpiliła ją w doskonałym stylu. Jest lekko, zgrabnie, z nutą subtelnej ironii, a tam, gdzie trzeba - odrobiną goryczy na otrzeźwienie. Polecam gorąco!
Książka ogólnie jest dobra. Tematyka jest ciekawa i myślę, że mnie jak i każdemu Polakowi bliska. Fajnie że nie brakuje w niej czarnego humoru i autoironii. Nie za bardzo podoba mi się natomiast przeskakiwanie co rozdział z bohatera na bohatera i z sytuacji na sytuację. W tak opisanej książce nie potrafię się zżyć z bohaterem a tym samym "wciągnąć". Ale to kwestia gustu :)