Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Hosp David
2
6,9/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
119 przeczytało książki autora
53 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Niewinny Hosp David
6,9
Przeciętnie i średnio. Dwa trafne słowa opisujące „Niewinnego”. Kolejna książka napisana przez prawnika który czerpie garściami z twórczości i talentu Grishama i robi to w marny sposób. Nie trudno też dostrzec podobieństw do powieści Grippando. Scott Finn, główny bohater powieści Hospa to kopia prawnika Jacka Swytecka głównej postaci serii napisanej przez Grippando. Nie wspominając już o innych bliźniaczych elementach. Autor wypada blado, wtórnie a cały szkielet fabuły mimo lekkiego pióra nudzi. Na dokładkę bardzo szybko można się zorientować kto jest sprawcą , kto z kim trzyma i jak to się skończy. Liczyłem jeszcze na jakiś ostry zwrot w finale. Naiwnie liczyłem. Polski wydawca też się popisał – czytając „Niewinnego” widać że głowni bohaterowie znają się , rozwiązywali wcześniej jakieś sprawy czyli poznajemy ich od jakiejś środkowej książki należącej do prawniczej serii. Nie ma to jak chronologia.
Niewinny Hosp David
6,9
Czytając myślałem sobie - fajnie, w końcu jakiś spokojniejszy kryminał prawniczy; niestety środek odleciał w typowy "amerykański western", lecz zakończenie znowu dobre; czyli gierki i kruczki prawnicze przed sądem - Wysokim oczywiście. Ale nie wybrzydzaj człowieku (to do siebie),bo przecież na 400 stronach same podchody byłby nużące i musi być trochę wojenki.
W sumie naprawdę na dobrym poziomie kryminał z elementami obyczajowymi. Dobre, mocne teksty, okraszone specyficznym humorem i ironią głównych bohaterów. Zakończenie dość zaskakujące, a wykład o odciskach palców i jego znaczeniu w oskarżeniu przestępcy, bardzo fachowy i dający do myślenia (za to jedna gwizdka więcej). Poczytajcie !