Eliza Clark

Widziałam ją kilka razy na zagranicznym booktubie, przeczytałam blurba i wiedziałam że to będzie coś dla mnie. Jest to książka napisana w formie true crime, ale jest to fikcja. Zawarte w niej wydarzenia nie wydarzyły się naprawdę, ale niestety mogłyby... Na samym początku dowiadujemy się, że trzy dziewczyny torturowały i podpaliły jedną ze swoich koleżanek ze szkoły... Tragedia szesnastolatki wstrząsnęła Crow-on-Sea, małym miasteczkiem. Dziennikarz Alec decyduje się napisać o tym książkę, która opiera się na podstawie wielogodzinnych wywiadów ze świadkami i członkami rodziny, rozmów z miejscowymi na temat przeszłości oraz korespondencji z odpowiedzialnymi tego czynu. Dostajemy tutaj rewelacyjnie skonstruowane studium psychologiczne, które wydobywa na światło dzienne najmroczniejszą i najciemniejszą stronę ludzkiej natury. Odbywamy podróż do umysłów trzech dziewczyn, a także innych mieszkańców małego miasteczka. Jest tu wiwisekcja czynników i obsesji, które mogły spowodować tak wstrząsające wydarzenia. Narracja wprowadzona przez autorkę manipuluje nami, naszymi uczuciami i postrzeganiem sytuacji. Ta książka prowokuje pytania dotyczące social mediów oraz obsesji na punkcie true crime. Autorka również wplotła w fabułę świetną eksplorację stosunków międzyludzkich, rodzicielstwa, klasy, władzy oraz płci. Ostatni rozdział był czymś czego się nie spodziewałam, nie do końca podobało mi się poprowadzenie tego rozwiązania, ale poza tym książka jest rewelacyjna! Polecam tę książkę Waszej uwadze- jeżeli będziecie mieli okazję ją przeczytać- to się nie wahajcie się.