Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Nisha J. Tuli
5
6,9/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
100 przeczytało książki autora
362 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Tron Królowej Słońca Nisha J. Tuli
7,3
Co powiecie na trochę rywalizacji ?
Po raz kolejny wchodzimy do elfickiego świata, który tym razem dzieli się na kilka dworów. Oczywiście tym najmniej znaczącym są ludzie, a niektórzy z nich trafiają do więzienia, za chęć przetrwania w tym okrutnym świecie.
Bohaterką tej książki, jest dziewczyna, która tak naprawdę nie wie, za co skończyła w więzieniu, ponieważ trafiła tam jako dziecko.
Sceny, których byłam świadkiem, były straszne. Głód, chłód, poniżanie, bicie, takie rzeczy to na porządku dziennym w miejscu, w którym była.
Można by pomyśleć, że trafiło się dziewczynie, jak ślepej kurze ziarno, znalazła się w miejscu, o którym nawet nie śniła.
Jednak wszystko, co nastąpiło później, było dalekie do snu.
Została zmuszona do wzięcia udziału w turnieju, dzięki któremu miała zostać żoną, a co z tym się wiąże, także Królowa słońca.
Nie byłoby może w tym nic strasznego, gdyby nie to, że jej przeciwniczkami są fea z wysokich rodów, które od dziecka były przygotowywane do tej roli, ona natomiast miała jeden cel, przetrwać, nie w głowie jej była nauka etykiety, czy historii.
Powiem wam, że ciężko mi napisać cokolwiek, żeby nie popsuć wam zabawy z czytania tej książki, bo to była naprawdę świetna historia.
Czuję się totalnie zmanipulowana, bo nie spodziewałam się tego wszystkiego, co się wydarzyło. Może miałam gdzieś jakieś przebłyski, ale koniec końców I tak byłam zaskoczona.
Ta książka z gatunku tych, gdzie kolejny tom potrzeby jest na już, bo ta niepewność jest straszna.
Dostaniemy tu dobre fea i złe, ale uwaga, bo nie każdy jest taki, na jakiego wygląda.
A nasza Lor również skrywa sekret, który miał zostać uśmiercony dawno temu.
Niby nikt u nic o nim nie wie, a jednak niektórzy go szukają, pożądają.
Na szczęście nie zawsze dostajemy to, co chcemy.
Lubię, bardzo lubię i polecam❗️☀️
Tron Królowej Słońca Nisha J. Tuli
7,3
Recenzja
Jaka jest wasza ulubiona książka fantasy?
Współpraca reklamowa @wydawnictwo_uroboros
Młoda kobieta od dzieciństwa przebywa w niewoli, gdzie jej codziennością są głód, przemoc i strach o życie. Tak wygląda Nostraza świat uwięzionych w państwie Króla Zorzy. Nieoczekiwany ratunek dziewczyna znajdzie, trafiając w ręce Króla Słońca. Pewnego dnia obudzi się na jego dworze otoczona niewyobrażalnym luksusem, uwagą służby i atencją monarchy. Ma to jednak swoją cenę: zgodnie z tradycją trwającą od ośmiu tysięcy lat Lor będzie musiała stawić czoła dziewięciu innym kandydatkom w śmiertelnie niebezpiecznych zawodach.
Była bardzo ciekawa tej książki a także jak usłyszałam, że jest to dla fanów Sarah J. Mass i Jennifer Armentrout to widziałam, że musze ją przeczytać. Tron Królowej Słońca zabiera nas w przygodę brutalną, mroczną a także skrywającą tajemnice. Poznajemy główną bohaterkę Lor która jest waleczna i nie podająca się, ale także ma dobre serce pokochałam ją za ten jej charakter. Lor jest dla mnie zagadką jest zwykłym człowiekiem, ale została wybrana do próby tylko dlaczego a także kim tak naprawdę jest? Relacja jaką możemy obserwować między Lor a Królem słońca jest ciekawa a także tajemnicza i pikantna lecz pomiędzy rozdziałami przeplata się perspektywa kogoś kto może dużo zamieszać. Ta książka zaintrygowała mnie już od samego początku, gdy zostałam wciągnięta od raz w akcje. Turniej, który jest prawie głównym wątkiem jest ciekawy a zarazem brutalny. Pismo autorki jest bardzo przyjemne i przy tym lekkie. Emocje podczas czytania tej książki wychodzą poza skale. Jedyny minus tej historii jest taki, że dla mnie było za mało opisany świat bardziej autorka skupiła się na turnieju a także tajemnicach i zagadka. W tej historii znajdziesz magie, fae, przystojnych a zarazem niebezpiecznych mężczyzn, turniej, brutalne sceny, walki, intrygi, tajemnice a także nie wiadomo komu można ufać. Zakończenie, z pewnością takiego się nie spodziewałam i teraz bardzo bym chciała wiedzieć co to wszystko znaczy a także jak potoczą się dalsze losy Lor.