Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant11
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Soweol Kim
1
6,9/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
86 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Mgła jedwabna - Wybór poezji koreańskiej XX wieku
Soweol Kim, Dongju Yun
6,9 z 41 ocen
146 czytelników 11 opinii
2005
Najnowsze opinie o książkach autora
Mgła jedwabna - Wybór poezji koreańskiej XX wieku Soweol Kim
6,9
Ciekawe doświadczenie, ale tylko tyle, uważam, że ten zbiór należy traktować właśnie w formie ciekawostki, zdobywania doświadczeń związanych z literaturą innych miejsc na świecie. Jako poezja sama w sobie, bardzo dla mnie niezrozumiała, forma niby ta sama, a jednak trudno mi szukać tego samego rodzaju sztuki i doznać, co w przypadku poezji europejskiej czy amerykańskiej.
Zbiór obejmuje trzech poetów, ich wiersze mają wiele ze sobą wspólnego, widać pewne schematy, ale nie są równe, pierwszy z nich (Kim Soweol) pisze w sposób prosty, trochę dziecinny, nie odpowiada mi ta forma, pozostali (Yun Dongju oraz Seo Jeongju) operują dojrzalszym słowem.
Motywy kulturowe bazujące na przyrodzie są bardzo różne od naszych, wciąż przewijają się pola ryżu niczym nasze łąki i zboża, kwiaty dla nas też egzotyczne, tak samo jak nazwy geograficzne.
Przeżycie interesujące, ale dla koneserów poezji nie będzie to coś nadzwyczajnego.
Mgła jedwabna - Wybór poezji koreańskiej XX wieku Soweol Kim
6,9
Październik - wypad do Korei Południowej.
"Mgła jedwabna...".
Ot, taka ciekawostka, bo nie umiem na ten tomik poezji spojrzeć jak na Wielką Literaturę. Tym bardziej, że po wgryzieniu się (dzięki kilku lekturom) w koreańskie realia, wyrobiłam sobie zdanie na temat Koreańczyków, na pewno nie postrzegam ich jako mężczyzn delikatnych, subtelnych. A tu proszę - zaskoczenie, znalazło się trzech panów piszących finezyjnie. Wprawdzie nie jest to poezja, która chwyciła mnie wyjątkowo mocno za serce, ale kilkoma wierszami byłam zauroczona. Pozostałe, no cóż, nie trzymały poziomu, ale może to kwestia tłumaczenia?
Nie zarzucam nic tłumaczowi, wyobrażam sobie, jakie miał trudne zadanie, próbując nie utracić podtekstów, sensu, klimatu. Chciałabym tylko móc przeczytać te wiersze w wersji oryginalnej, ale to się z pewnością nie zdarzy.
I tym mało optymistycznym akcentem kończę, polecając przeczytanie tego tomiku wierszy bezpośrednio po jakiejś koreańskiej lekturze.