Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
- Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
- Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
- ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Romuald Gleyse
2
7,4/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
202 przeczytało książki autora
54 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Agatha Christie. Herkules Poirot. I nie było już nikogo
Romuald Gleyse, Jean-Françoise Vivier
7,9 z 103 ocen
158 czytelników 16 opinii
2021
Agatha Christie. Herkules Poirot. Tajemnicza historia w Styles
Romuald Gleyse, Jean-Françoise Vivier
7,0 z 90 ocen
141 czytelników 11 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Agatha Christie. Herkules Poirot. I nie było już nikogo Romuald Gleyse
7,9
121/180/2022
Wyzwanie LC sierpień 2022 – Komiks
Klasyk 2. Dziesięć osób na wyspie podczas sztormu. Nikt nie przybył, za to co chwilę ktoś ubywa. Czyli ktoś z tej dziesiątki jest mordercą. Dobre rysunki. Intryga zgodna z oryginałem. I nic więcej nie trzeba.
Powieść, w czasach gdy nazywała się bardzo niepoprawnie politycznie („Dziesięciu Murzynków”) była moją ulubioną. Ale się bałam, jak ją czytałam pierwszy raz! Na szczęście nie byłam sama w domu.
PS. Poirota tu nie ma, wbrew temu, co wynika z tytułu.
Agatha Christie. Herkules Poirot. I nie było już nikogo Romuald Gleyse
7,9
Bardzo udana komiksowa adaptacja jednego z najznamienitszych kryminałów Agaty Christie. Opowieść o dziesięciu przybyszach na wyspę, którzy skrywają mroczne sekrety. Jest jednak ktoś, kto zdołał je poznać i zamierza im teraz je wypomnieć a co więcej, zaprowadzić spóźnioną sprawiedliwość. Jak w upiornym wierszyku, którego treść znajdują - bohaterowie giną kolejno. Ci pozostali przy życiu, nie mogąc opuścić wyspy, próbują pospiesznie rozwikłać zagadkę, w której stawką jest ich własne życie. Rozpoczyna się wyścig z czasem, a konkluzja - jak to zwykle bywa u królowej kryminału - jest w rzeczy samej trudna do przewidzenia. Komiks starannie narysowany, a fabuła poprowadzona w ciekawy sposób - oprócz bieżącej, sprawnie poprowadzonej akcji, mamy reminiscencje przypominające kłopotliwą przeszłość bohaterów tej opowieści. Zajmująca lektura, nawet jeśli zna się książkowy oryginał.