Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Żelazowska
1
6,9/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,9/10średnia ocena książek autora
67 przeczytało książki autora
40 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Miłość w czasach in vitro Anna Żelazowska
6,9
po przeczytaniu kilku pozycji z pogranicza literatury faktu i repoortazu nie widziedziec czemu po tej pozycji oczekiwalam czegos podobnego , moze dlatego ze sama wiele lat temu stalam w ogonku podobnej kliniki ?!? z jednej strony lekkie czytadelko do podusi ale gdy konczym czytac ksiazke pojawia sie " mieso" tresci co w zyciu wazne i moze dlatego przez te ostatnie rodzialy mam klopot z ocena -poczatkowo przecietna zeby wraz z kolenymi ostatnimi rozdzialami jednak zagwiazdkowac na dobra p.s choc motyw konca pani embriolog i jej koniec łzawy to jakis taki nie samczny ...
Miłość w czasach in vitro Anna Żelazowska
6,9
Jestem zdziwiona... i zafascynowana historią, która wywołała u mnie skrajne emocje: szczęścia... zadumy i smutku... Nie miałam pojęcia, że perypetie klinki wciągną mnie bez reszty - tym bardziej, że książka została napisana z dużą dawką humoru.
Główna bohaterka Alicja - oprowadza nas po świecie in vitro. Opisując poszczególnych pacjentów, lekarzy, recepcjonistki, wkraczamy z "butami" do historii, które nie zawsze mają szczęśliwe zakończenie. Mamy wgląd na procedury i zdarzenia losowe, które doprowadzają do łez, śmiechu i rozpaczy.
Alicja ma dużo w sobie strachu i lęku przed czymś nowym i nieznanym, woli rutynę i stabilizację, jest osobą zamkniętą, boi otworzyć się na drugiego człowieka, lubi być biernym obserwatorem. Co takiego wydarzy się w jej życiu...? Czy będzie pragnęła zmiany...?
Myślałam, że czeka mnie długa historia od ludzi obawiających się choroby bezpłodności, czyli po kolei szczegółowe rzeczy jakie rozgrywają się od podjęcia decyzji o in vitro do momentu zapłodnienia i przyjścia dziecka na świat. Tu jedynie był zarys - owszem poznawaliśmy poszczególnych bohaterów, ich losy i wnikaliśmy do prywatnego świata danej osoby, ale podane zdarzenia były tak różnorodne zabawne, ujmujące, albo przerażające, mające na celu bardziej pokazanie, że nie warto się poddawać, trzeba dążyć do wyznaczonych idei. Dużo jest tu pozytywnych cech, które pokazują że cudownie kochać życie i nie należy się go bać. Warto spełniać marzenia. Po przeczytaniu całości jestem usatysfakcjonowana. Co mi ta książka dała...? ... REFLEKSJĘ... - bo opłaca się cieszyć z rzeczy małych :) które doprowadzają, że w każdym następnym dniu znajdziesz coś dobrego, szczęśliwego wywołującego dobry humor. Życzę każdemu z Was optymizmu... a na pewno uzyskacie go chodź trochę po lekturze tej książki :)
czytadeliczne.blogspot.com