Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w majówkę 2024LubimyCzytać101
- ArtykułyBond w ekranizacji „Czwartkowego Klubu Zbrodni”, powieść Małgorzaty Oliwii Sobczak jako serialAnna Sierant1
- ArtykułyNowe „Książki. Magazyn do Czytania”. Porachunki z Sienkiewiczem i jak Fleming wymyślił BondaKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyKrólowa z trudną przeszłościąmalineczka740
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alaitz Leceaga
2
7,6/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans
Pisarka, wielbicielka tajemnic, thrillerów i fikcji. Twórczą karierę rozpoczęła od publikowania w Internecie krótkich historii, którymi zaskarbiła sobie sympatię czytelników. Jej powieść „Las zna twoje imię” w miesiąc podbiła listy bestsellerów.
7,6/10średnia ocena książek autora
859 przeczytało książki autora
1 295 chce przeczytać książki autora
13fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
Powiązane treści
Aktualności
7
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Nie pozwól, by cię przekonali, że jesteś zła, podczas gdy oni odwracają głowę, żeby nie widzieć własnych grzechów.
4 osoby to lubią
Nie musisz wybaczać wszystkiego, co ktoś ci zrobił, tylko dlatego, że należy do twojej rodziny. Jeśli cię kocha, tak naprawdę, nie powinien ...
Nie musisz wybaczać wszystkiego, co ktoś ci zrobił, tylko dlatego, że należy do twojej rodziny. Jeśli cię kocha, tak naprawdę, nie powinien robić ci krzywdy.
3 osoby to lubiąBól wnika nawet w najdrobniejsze szczeliny i zagnieżdża się w nich(...) Wciska się w mroczne szpary. Rośnie i rośnie jak głodna bestia, któr...
Ból wnika nawet w najdrobniejsze szczeliny i zagnieżdża się w nich(...) Wciska się w mroczne szpary. Rośnie i rośnie jak głodna bestia, która pożera wszystko wokoło. Aż zostaje tylko on. Ból.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Córy Ziemi Alaitz Leceaga
7,7
Moim zdaniem jedna z lepszych książek jakie czytałam. Trafi na pewno do zestawienia moich ulubionych. Wybitna pod każdym względem.
Cudowna historia trzech sióstr w czasach kiedy kobiety nie miały głosu, a ludzie byli przesądni. Każda z sióstr była inna, cudownie wykreowana, ale to co łączy Glorię, Teresę i Veronicę to miłośc oraz chęć walki ze światem. W trakcie czytania obserwujemy jak bohaterki zmieniają się w wyniku wydarzeń. Wykreowana, przez autorkę, relacja między siostrami jest cudowna, nierozerwalna, wręcz magiczna.
Innym przykładem relacji wytworzonej przez autorkę, jest relacja Glorii z Rafaelem. Okropnie toksyczna, niezdrowa. Rafael sam w sobie jest jednym z najbardziej znienawidzonych przeze mnie postaci wśrod wszystkich książek jakie czytałam. Bezwzględny, zapatrzony w siebie, manipulatorski dupek.
Klmiat, utrzymujący się przez całą książke, jest genialnie zrobiony. Groza, tajemnica i mistyka wiszą w powietrzu.
Kocham powieści o silnych, łamiącyh stereotypy kobietach w czasach trudnyvh wtedy dla nich. W XIX wieku kobiety nie miały prawa głosu, nie liczyły się tak jak mężczyźnie, jednak bohaterki z tej powieści mają gdzieś te ograniczenia. Walczą z systemem i mężczyznami, udowadniając im, że są im równe, nie są kruche i słabe tak jak zakładali. Cudownie jest to zobrazowane kiedy patrzymy na Jimene, żonę burmistrza. Silna kobieta z jajami większymi niż jakikolwiek mężczyzna w mieście.
Widać, że pisząc tę książkę autorka wiedziała co robi. Fantastycznie zrobiona. W moim przypadku, książka idealna dla mnie. Książka wybitna w każdym calu.
Jedyne co bym poprawiła na miejscu autorki to zakończenie. Usunięcie 4 ostatnich stron pozostawiłoby nam gorzką końcówkę, ale moim zdaniem nadałoby to jeszcze więcej charakteru książce i na pewno pozostała by na wiele czasu w głowach czytaelników.
Mimo to i tak książka jest fantastyczna i gorąco ją polecam wszystkim !!!
Córy Ziemi Alaitz Leceaga
7,7
Alaitz Leceaga „Córy ziemi”
Przeszłabym koło tej książki zapewne, gdyby nie recenzja osoby, co do której gustu nie mam zastrzeżeń. Właściwie trochę szkoda, że tak mało o niej słychać, bo „Córy ziemi” mnie zabrały do Hiszpanii, 1889 roku, gdzie spędziłam naprawdę dobry czas.
Winnice Las Urracas to miejsce zamieszkania trzech sióstr i najstarszego brata – Rafaela. Dom pełen tajemnic, sekretów, a przede wszystkim wyjątkowego pecha, bowiem Las Urracas jest jedyną winnicą w okolicy, gdzie od lat nie ma zbiorów. Susza je trawiąca wydaje się być przekleństwem dla rodziny Veltrán-Belasco. Czy to może być spowodowane faktem iż siostry mają rude włosy? Nazywane czarownicami, są odrzucone przez mieszkańców San Dionisio i muszą w czasach tak nieprzyjaznym kobietom udowadniać swoją siłę, i to że mają zmysł do interesów.
Klimat narzucony od pierwszych stron zabiera czytelnika do krainy walki o przetrwanie. San Dionisio jest sterowane przez aroganckiego, uprzedzonego burmistrza, niechęci mieszkańców do mądrych i odważnych kobiet – które odważyły się na niezwykły krok – podjęcie walki o samodzielność. W czasach kiedy kobietom było to wszystko zabronione, ten czyn wydaje się czystym szaleństwem. A jednak, one tego dokonują, mimo piętrzących się przeciwności losu.
Nie mogło zabraknąć wątku miłosnego, ale i dramatu, bólu który roznosi się na łamach niniejszej historii, jednak to wszystko tylko pokazuje skalę historii, która w żaden sposób nie może być nazwana „babskim czytadłem”. Historia rodu Veltrán-Belasco fascynuje i mimo że są nużące fragmenty, jako całość się naprawdę dobrze broni. Leceaga ukazuje skomplikowane relacje międzyludzkie, namiętności, walkę o władzę w myśl „po trupach do celu”, i siłę bezinteresownej miłości sióstr która wyłania się z każdej kolejnej strony.
To książka godna zwrócenia uwagi, chociaż po prawdzie – okładka, nie zachęca. Jest zbyt banalna, ale na szczęście treść wynagradza.
Polecam. 7/10