𝐑𝐄𝐌𝐀𝐒𝐓𝐄𝐑 𝐒𝐇𝐄𝐑𝐋𝐎𝐂𝐊𝐀 𝐇𝐎𝐋𝐌𝐄𝐒𝐀 - 𝐅𝐈𝐍𝐀Ł !
"Sherlock Holmes. Crime Alleys" jest trzecią serią wydaną w cyklu o nowych przygodach legendarnego bohatera kryminałów. Pierwszy tom pozostawił nas w napięciu, gdy Holmes jest więźniem Moriarty'ego.
Ponownie grafika jest doskonale wykonana, pomimo krwawych szczegółów.
Jeżeli więc połączenie komiksu i wiktoriańskiego kryminału z dobrą fabułą oraz sławnym detektywem w roli głównej brzmi dla Ciebie interesująco, to
POLECAM !
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
DLA CIEKAWSKICH :
Sylvain Cordurié jest autorem francuskich komiksów. Urodził się 19 maja 1968 roku w Neuilly-sur-Seine we Francji. Po odbyciu szkolenia w Beaux-Arts d'Angers i odkryciu świata odgrywania ról w Oriflam w Archeon zaczął pisać komiksy fantasy i science-fiction. Jest autorem wielu komiksów o Sherlocku Holmesie, w tym Sherlock Holmes and Vampires London, Sherlock Holmes Crime Alleys, Sherlock Holmes: Chronicles of Moriarty oraz Sherlock Holmes and the Necronomicon. Cordurié mieszka w Angers we Francji.
Nespolino Alessandro urodził się w Neapolu w 1971 roku. Był uczniem Międzynarodowej Szkoły Komiksu w Rzymie. Pracował dla Star Comics i Soleil, brał udział w tworzeniu takich seriali jak Adam Wild, TEX, Lazarus Ledd i wielu innych. Alessandro wykłada w Szkole Komiksu w Neapolu.
Poprzedni tom wprowadził do gry pewną istotną postać z innego tekstu na kultury. Poza tym skończył się też dosyć mocną sceną, która mogła mieć pewne reperkusje. Czy scenarzysta miał pomysł na poprowadzenie wątków w interesującym kierunku?
Naukowiec odpowiedzialny za epidemię w Keelodge został aresztowany. Jednakże jest on prawdopodobnie jedynie pionkiem większej organizacji. Sherlock Holmes kontynuuje więc swoje śledztwo.
Nowi przeciwnicy zrobili na mnie dosyć pozytywne wrażenie. Organizacja wydaje się zawsze wyprzedzać Sherlocka o krok i mieć swoich ludzi wszędzie. Dzięki temu detektyw nie jest taki wszechmocny i wydaje się bardziej ludzki.
Dobrze wypada też wróg znany z poprzedniego tomu. Niby jest tutaj pokonany, ale swoim stoickim spokojem robi wrażenie w pełni panującego nad sytuacją. Nawet kiedy jest w poważnych tarapatach przyjmuje to zgodnością.
Niestety scenariusz zupełnie nie wykorzystuje motywów zasygnalizowanych w poprzednim tomie. Nowy bohater jest gdzieś w tle i tak naprawdę nie ma wielkiego wpływu na fabułę. Z kolei szokujący finał poprzedniego tomu był tylko wytrychem fabularnym, aby Holmes mógł znowu działać solo podobnie jak to było w poprzednich miniseriach pisanych przez tego scenarzystę. Trochę też za mało tu motywów typowo detektywistycznych.
Za rysunki w tym tomie odpowiada Alessandro Nespolino znany już z miniserii „Sherlock Holmes – Crime Alleys”. Jego kreska jest dosyć dokładna, a postacie wyglądają realistycznie. Jednakże czasami jest trochę za sztywno i mało dynamicznie.
Komiks sprawdza się jako historia akcji z drobnymi elementami fantastyki. Jednakże podobnie jak w tomie pierwszym tej serii nie czuć, że jest to historia o Holmesie. Równie dobrze kto inny mógłby być bohaterem.