Najnowsze artykuły
- ArtykułyZakładki, a także wszystko, czego jako zakładek używamy. Czym zaznaczasz przeczytane strony książek?Anna Sierant30
- ArtykułyCzytamy w weekend. 7 czerwca 2024LubimyCzytać372
- ArtykułyHistoria jako proces poznania bohatera. Wywiad z Pawłem LeśniakiemMarcin Waincetel2
- ArtykułyPrzygotuj się na piłkarskie święto! Książki SQN na EURO 2024LubimyCzytać8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Christoph Jung
1
6,5/10
Pisze książki: popularnonaukowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
33 przeczytało książki autora
81 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Człowiek i pies. O głaskaniu, stresie i oksytocynie
Christoph Jung, Daniela Portl
6,5 z 26 ocen
116 czytelników 8 opinii
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Człowiek i pies. O głaskaniu, stresie i oksytocynie Christoph Jung
6,5
Przyjaźń braci mniejszych
Mówi się, że pies jest najlepszym przyjacielem człowieka, zaś życie dostarcza wielu dowodów na to, jak bardzo prawdziwe są to słowa. Chyba każdy z nas zna historię krakowskiego Dżoka, którego właściciel dostał ataku serca w okolicy ronda Grunwaldzkiego, skąd zresztą zabrała go karetka. Niestety zmarł on w drodze do szpitala, jednak psie serce nie mogło się z tym pogodzić. Dżok uparcie czekał na powrót swojego właściciela, nie oddalając się zbytnio od miejsca, gdzie widział go po raz ostatni. Dopiero po roku takiej tęsknoty, przestraszony wybuchami petard, poszedł za jedną z kobiet, która go dokarmiała. Mimo iż znalazł u niej dom, nigdy już jej tak nie pokochał. Po jej śmierci uciekł pracownikom opieki, a kilka dni później wpadł pod pociąg. Tragiczny finał tej historii wzmógł jeszcze zainteresowanie mediów, a opowieść o psiej wierności obiegła również inne kraje. Powstaje jednak pytanie, skąd bierze się to psie przywiązanie? Jakie zachowania są typowe dla psów i co kryje się za ich niezwykłym związkiem z człowiekiem?
Na te pytania próbują odpowiedzieć Christoph Jung oraz Daniela Pörtl, autorzy niezwykle wciągającej książki „Człowiek i pies. O głaskaniu, stresie i oksytocynie”. Opublikowaną nakładem wydawnictwa PWN pozycję, pomimo jej naukowego charakteru, czyta się niczym najlepszą powieść, która zainteresuje nie tylko wielbicieli oraz właścicieli psów czy osoby zajmujące się dogoterapią bądź też pracujące ze zwierzętami w innym charakterze, ale każdego, kto lubi fascynujące historie podparte badaniami i dowodami, jakie dostarcza codzienne życie. Napisana przystępnym językiem książka, jest jedną z tych, która przekonuje nas do szerszego spojrzenia na otaczającą nas rzeczywistość, na ewolucje, mechanizmy działania, a także na związek, jaki istnieje pomiędzy ludźmi a psami.
Książka składa się z ośmiu rozdziałów, poruszających różne aspekty funkcjonowania psów oraz roli, jaką odgrywają w życiu człowieka, a także roli, jaką człowiek odgrywa w ich życiu. Czytamy o niezwykłych dowodach na istnienie wśród psów wielkich osobowości, podobnych zresztą w swoim zachowaniu do Dżoka – autorzy przytaczają między innymi opowieść o suczce Walli, która towarzyszyła swojej pani podczas nocnych bombardowań podczas II wojny światowej czy też o Blacky`m, który żył w okolicach Halle i wsławił się między innymi dostarczaniem różnych rzeczy do wskazanych osób czy odprowadzaniem dzieci ze szkoły. Niektórym z wiernych psów wystawia się – podobnie zresztą jak Dżokowi – pomniki, coraz częściej też przyznajemy się do żałoby po odejściu pupila. Autorzy stwierdzają, że jeszcze nigdy nie było wśród ludzi tak wielu psów jak obecnie, w samym tylko USA żyje ich ponad osiemdziesiąt milionów, choć psy mające właścicieli są (wbrew pozorom) mniejszością. W pewnych kulturach bezdomne psy tzw. łazęgi, stały się nawet częścią życia społecznego.
Poznajemy również teorie na temat powstania psa, w tym tę najbardziej znaną – o oswojeniu wilków, a także dowiadujemy się, iż naturalnym środowiskiem psa jest … człowiek. Autorzy przytaczają również badania porównujące życie sfory wilków oraz sfory psów, cofamy się również do epoki lodowcowej, by przekonać się, że człowiek i pies są związani ze sobą już od trzydziestu tysięcy lat. Poznamy również założenia klasycznej i nowoczesnej hodowli psów, a także zgłębimy zagadnienia związane z komunikacją pomiędzy psem a człowiekiem oraz współodczuwaniem zwierząt. Przekonamy się ponadto, że z psami łączy nas więcej, niż myślimy.
Wszystkie te tematy składają się na fascynującą książkę „Człowiek i pies. O głaskaniu, stresie i oksytocynie”, która jest próbą spojrzenia na psa i człowieka przez pryzmat ich wspólnej historii, a także odnalezienia tego, co zbieżne w ludzkich i psich mechanizmach zachowań. Tym samym jest to pozycja, która nie tylko wiele mówi o psie, ale i o nas samych, która zmusza nas do innego spojrzenia na naszego Burka czy Pikusia. Jako że zdumiewający jest wzrost kompetencji społecznych psów żyjących wśród ludzi, a także zdolność do uczenia się, nigdy nie wiadomo, czym jeszcze bracia mniejsi nas zaskoczą.
Źródło: blog www.qulturaslowa.pl
Człowiek i pies. O głaskaniu, stresie i oksytocynie Christoph Jung
6,5
„Człowiek i pies. O głaskaniu, stresie i oksytocynie” to książka nie tylko dla właścicieli i miłośników czworonogów. Może po nią sięgnąć każdy, komu nie są obce empatyczne zachowania.
Autorzy, Christoph Jung i Daniela Porti, od dawna z wielką miłością zajmują się psami, zwłaszcza tymi porzuconymi, niechcianymi, skrzywdzonymi. Jednocześnie badają zachowania czworonogów w różnych sytuacjach i ich relacje z ludźmi.
Z wieloletnich obserwacji powstała interesująca książka, która – mimo popularnonaukowego charakteru – napisana jest lekkim stylem.
Dowiadujemy się z niej między innymi, jak doszło do tego, że pies stał się nieodłącznym elementem życia człowieka, towarzyszy mu od tysięcy lat, spełniając różne funkcje, od strażnika i obrońcy, poprzez pracującego siłacza i zaganiacza, aż po partnera i wiernego przyjaciela, którego traktuje się jak członka rodziny.
Autorzy przywołują różne teorie na temat udomowienia psów. Najważniejsze jednak są dla nich (i dla czytelnika chyba też) niezwykłe relacje, jakie wytwarzają się między człowiekiem i jego czworonożnym towarzyszem.
Czy pies potrafi się uśmiechać i odwdzięczać? Czy odczuwa wstyd, zażenowanie i żal? Czy umie liczyć? – znalezienie odpowiedzi na te i wiele innych pytań nie jest trudnością, jeśli obcuje się na co dzień ze swoim ulubieńcem. Problemy pojawiają się wówczas, gdy trzeba to naukowo udowodnić.
Christoph Jung i Daniela Porti posiłkują się własnymi obserwacjami i wynikami różnych eksperymentów przeprowadzanych przez wybitnych badaczy. Niektóre z analiz mogą zaskakiwać i zadziwiać.
Książka skupia się również na podobnych odczuciach, jakie towarzyszą człowiekowi i jego psu. Podczas głaskania hormon szczęścia wydziela się nie tylko u czworonogów, ale i u ludzi. Podobnie rzecz ma się z oksytocyną, zwaną hormonem miłości, który wywołuje empatyczne odczucia i odpowiada między innymi za uspołecznienie oraz budowanie więzi.
Dużo miejsca autorzy poświęcają także korzyściom płynącym z posiadania psów. Od lat wiadomo, że ich właściciele cieszą się lepszą kondycją fizyczną dzięki codziennym spacerom, rzadziej chorują na serce i zapadają na depresję, są większymi optymistami i łatwiej radzą sobie z różnymi życiowymi problemami.
Psy mają też korzystny, nieraz wręcz zbawienny wpływ na ludzi chorych i niepełnosprawnych, autystów, pacjentów dochodzących do siebie po operacjach i długotrwałym leczeniu.
Dla przekonania niedowiarków autorzy książki przywołują wyniki konkretnych badań.
Dowody te na pewno nie są potrzebne tym, którzy kochają psiaki i potrafią cieszyć się z ich obecności. Mogą jednak zainteresować, a także uświadomić, że swoich uczuć do zwierząt nie trzeba się wstydzić.
Sama nieraz łapię się na tym, że traktuję pewną rudą, czworonożną pannicę jak człowieka, mówię do niej i mam wrażenie, że …otrzymuję odpowiedzi, poznaję po minie, że coś spsociła albo że jest z czegoś wyjątkowo dumna (ostatni akcja z pogonieniem kota na drzewo przypominała sytuację, w której ktoś chwali się wprost: Zobacz, czego dokonałam! No zobacz, zobacz i podziwiaj!).
Polecam książkę z czystym sumieniem, nie tylko tym, dla których obecność psa u boku człowieka jest czymś oczywistym.