Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Serena Burdick
Źródło: https://www.goodreads.com/author/show/14220714.Serena_Burdick
1
6,3/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
60 przeczytało książki autora
51 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Salon odrzuconych Serena Burdick
6,3
Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://pasion-libros.blogspot.com/2017/02/214-salon-odrzuconych-serena-burdick.html
"Belle époque" to nazwa, którą ostatnio często słyszę, przede wszystkim za sprawą nowego serialu w polskiej telewizji. Przyznam szczerze, że wiedziałam jedynie jakich czasów dotyczy, ale nie miałam pojęcia, dlaczego akurat takie ramy zostały zastosowane. Ale wystarczyło przeczytać kilka informacji, aby dowiedzieć się, że "Piękna epoka" to czas wielkich przemian, postępu technologicznego, kulturalnego, rozkwitu i pokoju w Europie. Kończy się w chwili wybuchu I wojny światowej.
"Salon odrzuconych" to saga opowiadająca o francuskiej rodzinie Savaray. Auguste i Colette doczekali się kilkorga dzieci, jednak tylko dwoje z nich przeżyło - córka Aimée oraz syn Jacques. Jednak zanim urodził się Jacques, państwo przygarnęło pod swój dach chłopca o imieniu Henri. Dla Aimée był on od samego początku zagadką, nie wiedziała skąd pochodzi, czy ma rodziców i dlaczego zamieszkał w ich domu. Jednak rówieśnicy od razu znaleźli wspólny język, a po jakimś czasie dzielili nawet tę samą pasję - malarstwo. Gdy Aimée postanawia wyjawić chłopakowi swoje uczucia, on dzień później znika. Dziewczyna jest zrozpaczona, wciąż czeka na jego powrót, obwinia się za jego zniknięcie. Mija kilka lat, obraz Aimée trafia do Salonu Paryskiego i podczas oglądania innych dzieł - trafia na swój portret. Jego twórcą mógł być jedynie Henri, nie ma co do tego wątpliwości. Para ponownie się spotyka...
Jestem wielką optymistką dla każdej książki, która posiada zarówno elementy historyczne, jak i artystyczne. Uwielbiam czytać o artystach i obrazach, czy rzeźbach, jakie oni tworzą i zastanawiać się, czym ich twórczość jest inspirowana. I w tej opowieści właśnie takie połączenie odnajdujemy. Dwoje głównych bohaterów to malarze, a wspólna pasja wydaje się przybliżać ich do siebie, chociaż wpływ na to ma również wychowywanie się razem. Jednak zdecydowanie nie spodziewałam się włączenia w tę historię prawdziwej postaci - malarza Édouarda Maneta. Przyznaję, że zaskoczyło mnie to, ale również ucieszyło, bo zawsze jakaś nutka realizmu w fikcji jest dla mnie jak najbardziej pożądana. To sprawia, że czytana fikcyjna historia staje się bardziej rzeczywista i zastanawiamy się, czy taka opowieść nie mogłaby się wydarzyć naprawdę, a nie tylko w wyobraźni pisarza. Miejsce akcji jest rewelacyjnie wkomponowane. Czy może być lepsze miasto na świecie w czasie Belle époque dla początkujących artystów, do wybuchu pożądania, uczucia pierwszej miłości, czy też do odkrywania tajemnic? Są lata 70. XIX wieku, początek nowej epoki, a dzięki autorce mamy możliwość poczuć ten klimat miasta w trakcie wojny, a następnie w spokojnych czasach rozkwitu. Książki z Paryżem w tle nigdy mi się nie znudzą, bo jest to magiczne miasto, w którym wszystko jest możliwe.
Rodzinne sekrety są sekretami, dlatego że zazwyczaj są za trudne do zrozumienia dla innych, zbyt wstydliwe lub ukrywają zakazane czyny. W tej książce tych sekretów jest wiele. Właściwie cała fabuła opiera się na tajemnicach, a prawda jest zatajana z różnych powodów. Prawie każdy z bohaterów ma coś do ukrycia - robi to Aimée, Colette, Henri, starsza pani Savaray, Leonie. Niestety, gdy prawda ujrzy światło dzienne, doprowadza to do kilku dramatycznych wydarzeń, które zmienią życie bohaterów na zawsze. Prawda nie zawsze powinna zostać odkryta... "Salon odrzuconych" to opowieść o miłości, pożądaniu, zdradzie, a wszystko to zamknięte jest w skorupce niedopowiedzeń i skrywanych sekretów. To również historia o tym, jak ważne jest poznanie własnych korzeni i pochodzenia. Fabuła stworzona przez Serenę Burdick jest bardzo dobrze skonstruowana i dopracowana, wszystko toczy się swoim rytmem, a w międzyczasie dostajemy odpowiedzi na kilka trapiących nas pytań. Podobało mi się również kończenie niektórych rozdziałów słowami typu "wtedy nie mogły przewidzieć, że..." lub "nikt nie spodziewał się, że niedługo..." itp., co sprawiało, że odłożenie książki w takim momencie stawało się wręcz niemożliwe...
Książkę oceniam bardzo pozytywnie, sekrety rodziny Savaray odkrywałam z prawdziwą przyjemnością. Dla miłośników powieści o tajemnicach skrywanych przez kilka pokoleń jednej rodziny, z akcją w przeszłości jest to pozycja obowiązkowa.
Salon odrzuconych Serena Burdick
6,3
Na początku ciekawa i intrygująca, jednak od połowy wytraca rozpęd.
Zbyt dużo intryg, nawarstwiających się problemów nie do rozwiązania oraz trudnych decyzji bohaterów sprawia, że atmosfera gęstnieje i zaczyna przytłaczać.Pod koniec czytania bardzo się już męczyłam, a po ostatnich stronach odetchnęłam z ulgą...Uff
Muszę jednak przyznać,że powieść broni się literacko.Język, narracja, postacie- wszystko na przyzwoitym poziomie.