Salon odrzuconych
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Girl in the Afternoon
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2017-02-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-02-22
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379999132
- Tłumacz:
- Justyna Kukian
Paryż, belle époque. Mimo wojny francusko-pruskiej zamożna rodzina Savaray decyduje się nie wyjeżdżać z miasta. Jej życie chwilowo toczy się w murach przepastnego domu, który jest świadkiem wzajemnej niechęci jego mieszkańców i niekończących się sporów. Małżeństwo Auguste’a i Colette dawno się rozpadło, kobieta szuka więc pociechy w ramionach kolejnych kochanków. Ich osiemnastoletnia córka Aimée marzy skrycie, że Henri, którego rodzice dziewczyny przygarnęli, gdy był jeszcze dzieckiem, obdarzy ją uczuciem.
Kiedy Henri znika w tajemniczych okolicznościach, życie rodziny komplikuje się jeszcze bardziej. Zrozpaczona i przygnieciona stratą Aimée, próbując zapełnić pustkę, wkracza w zdominowany przez mężczyzn świat sztuki. Wkrótce wikła się w znajomość z impresjonistą Édouardem Manetem i przypadkowo natrafia na obraz Henriego, dzięki czemu udaje jej się odnaleźć ukochanego. Spotkanie młodych doprowadza do ujawnienia skrywanego przez lata sekretu…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 60
- 51
- 12
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kobieca literatura, pięknie przystrojona w kostium z belle epoque. Pewnie gdyby nie tło historyczne zarzuciłabym lekturę na wstępie, bo wydawała się taką sobie obyczajówką, ale z kolejnymi stronami było coraz lepiej.
W sumie przeczytałam szybko i z przyjemnością, choć nie jest to raczej literatura podnosząca na duchu i poprawiająca nastrój.
Kobieca literatura, pięknie przystrojona w kostium z belle epoque. Pewnie gdyby nie tło historyczne zarzuciłabym lekturę na wstępie, bo wydawała się taką sobie obyczajówką, ale z kolejnymi stronami było coraz lepiej.
Pokaż mimo toW sumie przeczytałam szybko i z przyjemnością, choć nie jest to raczej literatura podnosząca na duchu i poprawiająca nastrój.
Historia chaotyczna, jednak książkę szybko się czyta. Autorka mogła sobie darować ostatnie kilka stron.
Historia chaotyczna, jednak książkę szybko się czyta. Autorka mogła sobie darować ostatnie kilka stron.
Pokaż mimo toPrzeniosłam się do Paryża w czasy impresjonistów. Super!
Przeniosłam się do Paryża w czasy impresjonistów. Super!
Pokaż mimo toSmutna i przygnębiająca. Z początku chaotyczna. Momentami irytująca i trącąca amatorszczyzną. Ale w sumie całkiem dobrze się ją czytało.
Smutna i przygnębiająca. Z początku chaotyczna. Momentami irytująca i trącąca amatorszczyzną. Ale w sumie całkiem dobrze się ją czytało.
Pokaż mimo toNa początku ciekawa i intrygująca, jednak od połowy wytraca rozpęd.
Zbyt dużo intryg, nawarstwiających się problemów nie do rozwiązania oraz trudnych decyzji bohaterów sprawia, że atmosfera gęstnieje i zaczyna przytłaczać.Pod koniec czytania bardzo się już męczyłam, a po ostatnich stronach odetchnęłam z ulgą...Uff
Muszę jednak przyznać,że powieść broni się literacko.Język, narracja, postacie- wszystko na przyzwoitym poziomie.
Na początku ciekawa i intrygująca, jednak od połowy wytraca rozpęd.
więcej Pokaż mimo toZbyt dużo intryg, nawarstwiających się problemów nie do rozwiązania oraz trudnych decyzji bohaterów sprawia, że atmosfera gęstnieje i zaczyna przytłaczać.Pod koniec czytania bardzo się już męczyłam, a po ostatnich stronach odetchnęłam z ulgą...Uff
Muszę jednak przyznać,że powieść broni się literacko.Język,...
Wdycham i czytam. W zasadzkończę.
Wdycham i czytam. W zasadzkończę.
Pokaż mimo toKsiążkę przeczytałam jednym tchem. Nieszablonowe postacie. Niezwykłe losy młodej malarki z walką impresjonistów o miejsce w sztuce w tle. Powieść napisana z niezwykłą wrażliwością, ale bez jakiegoś nadmiernego sentymentalizmu. Jest to również opowieść o niespełnionej miłości, o jej różnych odcieniach, nie zawsze w jasnych. Według mnie mądrze i dojrzale napisana.To tylko nieliczne walory tej powieści, dla których warto po nią sięgnąć.
Książkę przeczytałam jednym tchem. Nieszablonowe postacie. Niezwykłe losy młodej malarki z walką impresjonistów o miejsce w sztuce w tle. Powieść napisana z niezwykłą wrażliwością, ale bez jakiegoś nadmiernego sentymentalizmu. Jest to również opowieść o niespełnionej miłości, o jej różnych odcieniach, nie zawsze w jasnych. Według mnie mądrze i dojrzale napisana.To tylko...
więcej Pokaż mimo toGdyby nie fakt, że „Salon odrzuconych” znalazł się u mnie w formie prezentu, prawdopodobnie nie miałabym go na swojej półce ani nie sięgnęłabym po tę książkę, ponieważ nawet w okolicy jej polskiej premiery nie słyszałam o niej i nie widziałam w żadnych zapowiedziach, a teraz najzwyczajniej w świecie pewnie przeszłabym koło niej obojętnie.
Początkowo może się zdawać, iż historia opisana na kartach tej powieści trwać będzie jakieś kilka dni czy tygodni, jednak nic bardziej mylnego – przedstawione losy rodziny Savarayów, mimo iż akcja rozgrywa się w latach 1870-1878, sięgają głębiej, niekiedy do dzieciństwa bohaterów i ukazują długo skrywane rodzinne sekrety i niedopowiedzenia.
Rozpoczynając lekturę „Salonu odrzuconych” czułam się trochę zagubiona pośród tych wszystkich wydarzeń – wspomnień Aimée i Henriego, którymi przeplatane były ich „teraźniejsze” rozmyślania. Mimo to szybko zaadaptowałam się w XIX-wiecznej Francji i pośród zamożnej rodziny Savarayów dzięki dobremu tłumaczeniu, które nie przytłaczało w żaden sposób Czytelnika ani nie pozwalało odciągnąć się od lektury. W tym miejscu wspomnę również o okładce – może i nie przyciąga od razu wzroku i nie wprawia w zachwyt, jednak jej faktura, to, jaka jest w dotyku, wręcz przeciwnie – sprawia, że aż chce się mieć ją w swoich rękach! To uczucie wynagradza wygląd książki z przodu, którego nie musimy i tak oglądać w trakcie czytania.
Coś, co spodobało mi się w tym debiucie Sereny Burdick, może być tym, co urzeknie i Was – autorka pokazuje niejeden przykład tego, iż czas ostudza zapał, ale i w pewnym stopniu leczy rany, pozwala dojrzeć i w pełni zrozumieć ważne rzeczy, które pierwotnie nie miały wielkiego znaczenia. Decyzje podjęte pochopnie jak i pod czyjąś presją niejednokrotnie potrafią zmienić bieg życia, ale czy jego sens również ulegnie zmianie? Widoczne są również konsekwencje czynów, jakich podejmują się bohaterowie pod wpływem emocji; nazwać je można błędami życiowymi, które popełniają nie tylko najmłodsi – Aimée i Henri, ale i ci starsi, którzy powinni wyciągnąć wnioski ze swoich wcześniejszych przeżyć. Przekonajcie się jednak, jak wiele trzeba uczynić, by utrzymać dobre imię swojej rodziny wśród ludzi.
Zdarzały się sytuacje, kiedy naprawdę miałam ochotę popukać się w czoło w odpowiedzi na to, co wyprawiali bohaterowie, ponieważ na własne życzenie komplikowali sobie życie, ale, jak wspomniałam wyżej, mierzyli się z późniejszymi konsekwencjami, przyjmowali swój los takim, jaki był. Początkowa naiwność Aimée została zastąpiona siłą, dzięki której mogła przetrwać późniejsze wydarzenia; jej matka, Colette, nie była osobą, którą mogłabym polubić, ale jako bohaterka powieści miała rację bytu. Myślałam, że Henri zostanie moją ulubioną postacią przez to, jak ciągle ze sobą walczył, uciekał i upadał, w czym pomagała mu czysta ludzka natura, ale i miał siłę postąpić właściwie i podnieść się. Pobiła go madame Savaray – najstarsza, ale i zarazem najsilniejsza kobieta w „Salonie odrzuconych”. Mimo swojej surowości i etykiety to ona była w stanie najlepiej zrozumieć, pocieszyć i pomóc w trudnej chwili i dzięki temu zasłużyła na to, by najcieplej o niej myśleć.
Mała rada dla Was: bezpośrednio przed rozpoczęciem lektury nie zagłębiajcie się w treść opisu umieszczonego z tyłu (w poście na samej górze),ponieważ wtedy na początku powieści możecie się trochę nudzić, bo będziecie znać niektóre fakty. To nie jest coś, co dobrze wpływa na odbiór książki i sama trzymam się tego – nie czytam opisów, chyba że po prostu wybieram coś w trakcie kupna. Do czasu aż po to sięgnę, zdążę zapomnieć, co dokładnie było tam zawarte.
Koniec końców, cieszę się, że „Salon odrzuconych” trafił w moje ręce, ponieważ dzięki temu teraz mogę Wam polecić tę powieść o rodzinie Savarayów, miłości, przebaczeniu i tym, jaki wpływ na to wszystko miał zaczątek impresjonizmu (wspomnę tylko w tym temacie o tym, iż autorka umieściła w książce postać Édouarda Maneta).
https://oxu-czytanie.blogspot.com/2018/07/salon-odrzuconych-serena-burdick.html
Gdyby nie fakt, że „Salon odrzuconych” znalazł się u mnie w formie prezentu, prawdopodobnie nie miałabym go na swojej półce ani nie sięgnęłabym po tę książkę, ponieważ nawet w okolicy jej polskiej premiery nie słyszałam o niej i nie widziałam w żadnych zapowiedziach, a teraz najzwyczajniej w świecie pewnie przeszłabym koło niej obojętnie.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo może się zdawać, iż...
Książka jest przygnębiająca. Życiowe błędy, które się nawarstwiają , błędy matki, ojca, potem przyrodniego brata, w końcu samej Aimee. Za te błędy płacą wszyscy po kolei najwyższą cenę.
Co mi utkwiło najbardziej w pamięci ? Wymiana dzieci. Dorośli się nawzajem ranili i do tego , do tej swojej brutalnej ,,dorosłej '' gry, celowo napisałem w cudzysłowu, bo dla mnie bohaterowie nie byli dojrzali emocjonalnie wciągnęli dzieci. A co one były winne ? Dlaczego musiały pokutować za głupotę dorosłych ? Nieodpowiedzialnych, niewychowanych, nie liczącymi się z nikim ani z niczym ludźmi. Tacy byli bohaterowie ,, Salonu odrzuconych '' Jedyną pozytywną postacią z tego całego grajdołka była Leonie. I nikt inny. No może jeszcze jedynie seniorka rodu Madame Savaray nie była taka znów zła. Chciała dobrze, tłumaczę ją , bo takie były czasy. I dlatego musiała i chciała pomóc wnuczce. Inaczej nie dało się tego zrobić. Chociaż można było to zrobić inaczej. Pójść na żywioł i Aimee powinna urodzić córeczkę i od samego początku z nią być. Wychowywać mimo przeszkód. Takie jest moje skromne zdanie.
Książka pokazuje zepsucie ludzi. Wysokie kręgi dla nas maluczkich niedostępne, ale czy tak tam wszystko błyszczy jak porcelana z której piją wysokogatunkową kawę ? Czy może jest to tylko iluzja.....? Książka Sereny Burdick pokazuje wysokie sfery w innej strony, jak na co dzień się ich pokazuje. W innym świetle, tym prawdziwym. Całkiem zgoła innym niż życzy sobie opinia publiczna, czy sami zainteresowani. Chociażby i dzisiaj mamy przykłady jak to wszystko wygląda. Wielkie śluby, książęta i królewny, ale to wszystko obłuda i zakłamanie. Ludzie jednak chcą i pragną widzieć to wszystko w pięknych barwach. Życie w iluzji jest przyjemniejsze........ale czy jest TE życie prawdziwe ? Nie.
Czy warto ? Moim zdaniem mimo wszystko warto przeczytać. Rewelacji co prawda nie ma, ale książka przybliża nam zachowanie ludzi, których uważamy za nieskazitelnych, bo siedzą wyżej w hierarchii od nas.....:)
Książka jest przygnębiająca. Życiowe błędy, które się nawarstwiają , błędy matki, ojca, potem przyrodniego brata, w końcu samej Aimee. Za te błędy płacą wszyscy po kolei najwyższą cenę.
więcej Pokaż mimo toCo mi utkwiło najbardziej w pamięci ? Wymiana dzieci. Dorośli się nawzajem ranili i do tego , do tej swojej brutalnej ,,dorosłej '' gry, celowo napisałem w cudzysłowu, bo dla mnie...
Życiowe błędy, szukanie odkupienia, prostowanie zawiłości uczuć. I wiara w odnalezienie siebie i siebie nawzajem. Bo choć nie wiemy jak teraz wyglądamy, to"nasze serca się rozpoznają".
Życiowe błędy, szukanie odkupienia, prostowanie zawiłości uczuć. I wiara w odnalezienie siebie i siebie nawzajem. Bo choć nie wiemy jak teraz wyglądamy, to"nasze serca się rozpoznają".
Pokaż mimo to