Jest byłym marynarzem marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych . O'Neill, były US Navy SEAL i operator operacji specjalnych, wystrzelił strzały, które zabiły Osamę bin Ladena podczas nalotu na jego teren Abbottabad 1 maja 2011 r.
W książce można znaleźć głównie opisy szkoleń i treningów przygotowywujących do bycia SEAL-em. Pokazuje niesamowitą zawziętość kandydatów, wiare w siebie i poświęcenie. Myśle, że temat sam w sobie niezwykle ciekawy, niestety sama akcja likwidacji Bin Ladena wydawała mi sie pobieżnie napisana, zajmując tylko kilka ostatnich stron z 400-stu stronicowej książki. Utwór jest przykładem na to, że życie pisze najlepsze scenariusze, niestety styl narracji był jak dla mnie momentami zbyt nużący..
W ostatnich latach Navy Seals nie mieli najlepszej prasy. Do amerykańskich mediów regularnie docierały informacje o żenujących ekscesach z udziałem członków jednostki. Skandal gonił skandal. Problemy z utrzymaniem dyscypliny zaczęły odbijać się na relacjach z amerykańskim Dowództwem Operacji Specjalnych. Narósł też konflikt między Sealsami a operatorami innych jednostek specjalnych. Wielu członków społeczności specjalsów uważa, że szukanie sławy i paradowanie w blasku fleszy sprzeczne jest z etosem komandosa... I oto trafia w moje ręce książka Roberta O'Neilla - jednego z największych "gwiazdorów" Navy Seals. Co ciekawe, ostatnio znowu zrobiło się o nim głośno - tym razem za sprawą wywołania skandalu na pokładzie samolotu linii lotniczych Delta.
Przechodząc do uwag o samej książce, należy zaznaczyć że jest to literatura skierowana głównie do tych osób, które dopiero rozpoczynają przygodę z odkrywaniem tajników świata Navy Seals. Jako taka jest to solidna pozycja, jednak dla czytelników bardziej obeznanych z tematyką będzie to tylko kolejny "odgrzewany kotlet". Autor nie jest typem intelektualisty. Posiada on jednak zaskakująco sprawne pióro. Być może jest to wrażenie powstałe za sprawą dobrego przekładu. W każdym razie książkę czyta się przyjemnie. Moja ocena warstwy merytorycznej, zwłaszcza tej dotyczącej okresu rekrutacji, treningu BUD/S i wewnętrznej selekcji również jest pozytywna.