Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alfred Mortier
1
6,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
5 przeczytało książki autora
5 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Marynarz z Amsterdamu i inne opowiadania
Guillaume Apollinaire, Alfred Mortier
6,0 z 4 ocen
8 czytelników 2 opinie
1960
Najnowsze opinie o książkach autora
Marynarz z Amsterdamu i inne opowiadania Guillaume Apollinaire
6,0
Umieszczone na okładce zbiorku nazwisko Apollinaire'a to ordynarny wabik, bowiem tytułowe opowiadanie tegoż autora ma zaledwie 6 (sześć) stron i nie jest żadnym godnym pamiętania arcydziełem. To raczej szkic do opowiadania, który można streścić słowami "marynarz zostaje wrobiony w morderstwo damy z wyższych sfer".
Pozostałych 90 stron zbioru zajmuje nowela Alfreda Mortiera "Inspektor Mical śledzi", będąca w istocie zlepkiem potraktowanych jako kolejne rozdziały trzech zupełnie samodzielnych opowiadań kryminalnych. Zaserwowane przez Mortiera pomysły są nietuzinkowe (w dwóch pierwszych tekstach chodzi o osoby potrafiące radykalnie zmieniać swój wygląd, w trzecim zaś o zbrodnię w sumie pozorną),akcja nie nudzi, a rozstrzygnięcia potrafią wywołać lekki uśmiech, w związku z czym lektura zbiorku jest doświadczeniem całkiem przyjemnym. Trzeba jednak brać poprawkę na to, że książeczka ma już na swoim karku ponad pół wieku i lekko zalatuje naftaliną tak pod względem realiów, jak i sposobu konstrukcji fabuły...
Marynarz z Amsterdamu i inne opowiadania Guillaume Apollinaire
6,0
Książeczka Marynarz z Amsterdamu jest kolejnym zbiorem opowiadań z serii Biblioteczka złotej podkowy, po którą sięgnąłem. Dotychczas nie zawiodłem się, bo mimo krótkich opowieści zawsze podobały mi się i znajdowałem takie jak lobie. Czasami pełne grozy lub dreszczyku, fantastyczne, przygodowe i obyczajowe. Dlatego sięgnąłem po ten zbiór opowiadań z nadzieją na ciekawą lekturę.
Guillaume Apollinaire Marynarz z Amsterdamu - pierwsza historia kryminalna, która zapowiadała się ciekawie, bo marynarz poszukujący kupca zostaje uwikłany w przestępstwo. Dobrze poprowadzona i napisana opowieść, jednocześnie krótka i zwarta, gdzie nie ma miejsca na nudę i długie opisy. Zakończenie do przewidzenia i za szybkie jeśli chodzi o finał opowiadania. Jest to niezła i krótka opowieść kryminalna, która może nie zaskakuje i nie posiada zwrotu akcji, ale dobrze czyta się.
Alfred Mortier Inspektor Mical śledzi - pod tym tytułem dostajemy trzy nowelki kryminalne. Każda z nich dotyczy przestępstwa i prowadzonego przez inspektora śledztwa, który swoim sprytem i rozwiązywaniem zagadek kryminalnych nie ma sobie równych. Znajdziemy tutaj znane nam motywy morderstwa i kradzieży kosztowności. Nie wiadomo kto za wszystkim stoi i nie ukrywam, że mimo krótkości poszczególnych nowelek nieraz byłem zaskoczony w końcówce. Podejrzanym może okazać się inna osoba, ale często zbieranie śladów, poszlak i informacji mogących przybliżyć do rozwiązania spraw kieruje na inne tory dochodzenie. Bardzo mi się tutaj podobał spryt inspektora, który wykorzystuje go w najmniej spodziewanym momencie. Ciekawym pomysłem było wykorzystywanie jak w Świętym przebieranek i rożnych forteli przez obie strony. Dlatego opowiadania zyskały nie tylko nieco dynamiczności, ale też czasami zaskakiwały podczas czytania i w samym zakończeniu. Trzy kryminalne historie połączone osobą inspektora i rozwiązywaniem zagadek kryminalnych świetnie mi się czytało. Pomimo krótkości i zwięzłości, dzięki pomysłowymi rozwiązaniami i zwrotami akcji czyta się znakomicie. Szkoda tylko, ze dostajemy tak krótkie opowiadania i chciałbym więcej tego autora poczytać. Świetne krótkie nowelki kryminalne, przy którym miło spędziłem czas.
Książka Marynarz z Amsterdamu jest tym razem propozycją dla miłośników kryminalnych historii. Pierwsze z nich może nie zaskakuje oryginalnością i jakimiś zwrotami akcji, ale wypada nieźle i dobrze czyta się. Najlepsze są trzy nowelki z Inspektor Mical śledzi, gdzie dostajemy całkiem fajne, krótkie i ciekawe historie kryminalne. Podczas czytania właśnie ich świetnie bawiłem się i przyjemnie. Widać tutaj, że autor miał pomysł i wykorzystał go, aby stworzyć opowieści kryminalne zapewniające rozrywkowy charakter swoich opowieści jakie dostaliśmy. Sięgając po książeczki z serii Biblioteczka złotej podkowy nie zawiodłem się dotychczas, bo znalazłem w niej nieznanych mi autorów lub mniej znanych opowieści z dreszczykiem, fantastyki, przygody, sensacji, kryminalne i obyczajowych historii. Tym razem dostałem dwie kryminalne opowiadania, które miło czytało mi się i przyjemnie. W żadnym razie mimo krótkości nie nudziłem się i nie żałuje czasu poświęconego lekturze. Bardzo przyjemne, lekkie i wciągające historie na wieczór lub dwa na odpoczynek po czymś bardziej ciężkim będą w sam raz. Nieraz sięgając po takie małe zbiory opowiadań znajduje się ciekawe i dobre, a przy tym dostarczające rozrywki historie. Dlatego pewnie nie jeden jeszcze raz sięgnę po książeczki z serii Biblioteka złotej podkowy mając nadzieje na ciekawe, wciągające, czasami trzymające w napięciu opowieści, przy których można bawić się w czasie czytania dobrze.