Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
James Hannaham
2
1
7,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
18 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą
James Hannaham
7,5 z 13 ocen
94 czytelników 7 opinii
2024
Najnowsze opinie o książkach autora
Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą James Hannaham
7,5
Carlotta Mercedes dorasta jako Dustin i właśnie jako Dustin trafia za kraty. Administracja więzienia odmawia jej prawa do decydowania o sobie, w związku z czym Carrlotta siedzi na bloku z facetami, którzy ją maltretują. Po przeszło dwóch dekadach dostaje zgodę na opuszczenie zakładu. Po wyjściu czeka na nią nieznane miasto.
To jedna z tych książek, które patrzą ci głęboko w oczy. Zaciekawiona/y spoglądasz na nią, by już po chwili trzymać egzemplarz w ręce. Nie bardzo wiesz, jak to się stało i postanawiasz, że tylko rzucisz okiem na pierwsze zdanie. Wkrótce okazuje się, że po raz dwudziesty powtarzasz sobie, że to już ostania strona. Nic ci nie przeszkadza. Historia jest przejmująca. Autor nie patyczkuje się z czytelnikami. Nie zważa na słowa, nie bajeruje, pisze ostro i momentami tak, że szczęka opada.
Poczytajcie o pobycie Carlotty w więzieniu, o depresji i przybiciu, które dopadły ją podczas pobytu w izolacji, o gwałtach i braku zrozumienia oraz o trudnym powrocie do „normalnego” życia. Kilkukrotnie miałam ciarki na plecach, wstrząsające, jak okrutny jest więzienny świat. Chociaż ten drugi - za murami więzienia - bywa jeszcze gorszy, bo nie potrafi wyciągnąć ręki do zagubionego człowieka.
Doskonała książka. Polecam!
Wszyscy mieli w dupie, co stało się z Carlottą James Hannaham
7,5
"Chujoza, kurde, może się przydarzyć wszędzie, wiesz o tym. W więzieniu, poza więzieniem, bogatym, biednym i ludziom średnio zamożnym".
I tak trochę o chujozie jest ta książka, o chujozie życia tytułowej bohaterki, Carlotty Mercedes.
Fabuła oparta jest na życiu Carlotty. To historia o niej przed, w trakcie i... no właśnie.
Dorastała na Brooklynie i to tam dochodzi do wydarzenia, które doprowadza Carlottę do więzienia, zapada wyrok 25 lat.
#carlotta opowiada swoją historię używając dość specyficznego języka. Trochę mi to początkowo sprawiało trudność w skupieniu się, ale im dalej tym było lepiej. Opisy więziennego życia przerażały. To doświadczenie było jak karmienie się bólem i żalem, śnienie nimi i marzenie o nich. Czułem się jak na rozwidleniu ścieżki – poszedłem w prawo, a tam odsiadka, więc pragnąłem wrócić i wybrać ścieżkę w lewo, by nie móc doświadczać tego wszystkiego.
Czytanie tej książki było jak "spacer po parku swoich uczuć"; jak spacer po tożsamości i walce o siebie. Spacerowałem i... smakowałem " se różne smaki nocnego powietrza" przepełnionego ciężkim klimatem nasiąkniętym przemocą, dyskryminacją i niesprawiedliwością.
Polubiłem Carlotte. W trakcie lektury zbliżyliśmy się do siebie. Stałem się uważnym słuchaczem jej opowieści. Mówiąc, odpływała gdzieś w pustkę, a ja razem z nią. Szukaliśmy miejsca, gdzie..."Czy nie ma na świecie miejsca, gdzie możesz normalnie być tym, kim jesteś, wyglądać tak, jak chcesz, ruchać się z kim chcesz i być takim czarnym, jakim jesteś i żeby nikt się ciebie z tego powodu nie czepiał do takiego stopnia, że cię kopie w dupę, strzela do ciebie, dźga cię nożem, łamie ci szyję kolanem albo bynajmniej wiesza cię na drzewie, do cholery?"
To zdanie splotło się w mojej głowie w kłębek znaków zapytania. I z nim pozostałem po zakończeniu lektury.
Składam gratulacje: Maciejowi Świerkockiemu za świetne przełożenie książki; Justynie Frąckiewicz za projekt okładki; Robertowi Oleś za projekt typograficzny i skład; Karolinie Górniak-Prasnyl za redakcję; d2dpl za korektę. Zrobiliście kawał dobrej roboty.
Polecam! Czytaj!