Felietonista, publicysta i pisarz. Uznanie czytelników przyniosły mu pisane wspólnie z żoną Moniką Piątkowską cykle felietonów "Po robocie przy sobocie" i "Małżeński przegląd prasowy Talków" ukazujące się w „Gazecie Wyborczej" i zebrane w książkach "Talki w wielkim mieście" oraz "Talki z resztą". Obecnie publikuje w magazynach „Twój Styl" i „Duży Format". Ojciec dwójki dzieci (i właściciel większej liczby znalezionych zwierząt). Swoje rodzicielskie doświadczenia opisał w książkach "Dziecko dla początkujących", "Dziecko dla średnio zaawansowanych", "Dziecko dla profesjonalistów" i "Dziecko dla odważnych" oraz serii "Pitu i Kudłata". Swoje bardziej mordercze ego pokazał w trzech napisanych pod pseudonimem Wiktor Hagen powieściach kryminalnych, których bohaterem jest komisarz Robert Nemhauser. Gdy nie pisze, to podobnie jak komisarz gotuje albo robi zdjęcia.
Jak dorosnę, to chcę być Home Disaster Menager 😎
Pokochałam Lucję Słotką!
Dawno nie czytałam niczego tak lekkiego, zabawnego i przyjemnego.
Perypetie kolejnych zleceń naszej głównej bohaterki wciągają, bawią i pozwalają na chwilę relaksu.
Wątki kryminalne z nutą sarkazmu i skrzywionym spojrzeniem na pracę policji nie jeden raz wywołały śmiech w czasie czytania.
I te nieralne wręcz zbiegi okoliczności - w końcu za każdym razem gdy Lucja zjawia się na miejscu zlecenia, staje się ono miejscem zbrodni. Co niewątpliwie jest interesującą koincydencją.
Duży plus za postać Inspektora Wąskiego i jego mądrość życiową - tu chyba ubawiłam się najbardziej.
Choć sama postać Lucji, tak naprawde nazywającej się Lukrecja, jest już majstersztykiem. Zabawna, błyskotliwa, pełna dystansu i zawsze zorientowana. Mistrz organizacji i tworzenia sieci kontaktów. Kobieta wulkan - ideał.
Każda historia to oddzielne śledztwo, tworzą one jedną spójną całość.
W tym zbiorze znajdziemy:
1. Mężczyzna, który zjadł orzeszki.
2. Milioner, który napisał testament.
3. Kobieta, która kochała legwana.
4. Wróżka, która widziała za dużo. (Mój faworyt - za świnię w bagażniku 😎)
5. Pisarz, ktory bał się upiorów.
6. Influencerka, która spadła ze schodów.
Polecam każde i czytane w tej kolejności. 😉
Za egzemplarz dziękuję @wielkalitera
Jesień przyprawia Was o depresyjny nastrój? Mam sposób na to, żeby odmienić ten stan. Wystarczy zaprzyjaźnić się z Lucją Słotką, bohaterką literackiego serialu kryminalnego, który ukazał się w sześciu comiesięcznych odcinkach. Ja mam szczęście być posiadaczką książki "Morderstwo wliczone w cenę, czyli 6 zleceń Lucji Słotkiej" Marty Guzowskiej i Leszka Talko, gdzie te kilkudziesięciostronicowe opowiadania zostały zebrane razem.
Kiedy nadciąga katastrofa, dobrze jest wezwać Home Disaster Manager Lucję (nie Łucję) Słotką (nie Słodką). Ta błyskotliwa i inteligentna kobieta rozwiąże każdy problem, a przy okazji znajdzie mordercę. Tak się bowiem składa, że tam, gdzie pojawia się ona, pojawia się również trup. Do pomocy zjawiają sie też dwaj policjanci, którzy bez pomocy Lucji, nigdy nie złapaliby sprawcy zabójstwa.
Sześć kryminalnych zagadek, to przygoda, przy której uśmiech nie schodzi z twarzy. Autorzy w przezabawny, sarkastyczny i przerysowany sposób, przedstawiają polskie realia. Bohaterkami i bohaterami historyjek są między innymi influenserki i influenserzy, milioner, piosenkarka, wróżki i wróże, pisarz, reżyser... Ich historie i mądrości życiowe są rozbrajające. Szczególnie rozbawili mnie policjanci i tym samym stali się moimi ulubionymi postaciami. Z niecierpliwością czekałam na ich pojawienie się.
Książka jest bardzo wciągająca i kończąc jedną opowieść, od razu miałam ochotę na kolejną. I choć nie śmiałam się w głos podczas czytania, mój nastrój zdecydowanie się poprawiał. Dawno nie miałam tak dużej przyjemności z lektury. Co za tym idzie, czekam na więcej Lucji Słotkiej!
Jeśli macie ochotę na świetnie napisaną komedię kryminalną, to wiecie co robić. Czytajcie!