Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka przekazuje naprawdę dużo świetnej i przydatnej wiedzy w przystępny sposób. Autor nie przynudza łatwą do zapomnienia teorią lecz przytacza wiele obrazowych przykładów i historyjek z życia. Widać, że przekazuje wiedzę z pasją i zaangażowaniem. Niestety, widać również, jak sam pan Zdanowski przyznał we wstępie, że książka powstawała na szybko. Na początku zbagatelizowałam tą informację, szybko jednak przekonałam się, że nie dam rady pochłonąć tej w miarę cienkiej książeczki na raz, czy nawet na dwa razy. Zaryzykuję stwierdzenie, że we wszystkich książkach, które dotychczas przeczytałam w całym swoim życiu mogło być tyle błędów, ile w tej książce. Mówię o błędach typu literówki, choć zdarzają się nawet powtórzenia zdań, błędna odmiana przez przypadki, zła interpunkcja czy nawet brak kropek. Mogę zrozumieć, że autor nie wyłapał tych kruczków czytając własny tekst, jednak wydaje mi się, że książka powinna przejść jakąś korektę przed opublikowaniem. Może tylko mnie to razi, jednak razi na tyle, że postanowiłam o tu tym napisać. Moim zdaniem wydanie pełnego błędów tekstu jest wyrazem braku szacunku do czytelnika. Posługujmy się poprawnym językiem w literaturze, nawet jeśli nie jest to dzieło literackie na miarę wieszczów. Opinia byłaby o wiele niższa, jednak bardzo dużo się z tej książki dowiedziałam i naprawdę zaraziłam się tematem. Gdybym mogła, sama poprawiłabym tę książkę i wydała drugi raz, poprawioną.