Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jack Clemence
1
5,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,1/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Requiem Upadłych. Księga pierwsza: Studnia Przepaści
Jack Clemence
Cykl: Requiem Upadłych (tom 1)
5,1 z 7 ocen
33 czytelników 4 opinie
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Requiem Upadłych. Księga pierwsza: Studnia Przepaści Jack Clemence
5,1
Przez całe swoje życie jako czytelnik, zastanawiałem się co jest takiego w literaturze fantasy, że ma tak ogromne grono odbiorców. Osobiście wolę sci-fi i całe swoje życie tłumaczę tą przypadłość jako wiarę w przyszłość, coś co może mieć miejsce, a nie uciekanie w fantasy i czasy przeszłe, które raczej nie powrócą. Tak widziałem różnicę pomiędzy fanami sci-fi i fantasy, które nomen omen nie są sobie wcale tak odległe. Obydwa style mają w sobie cząstkę wiary w coś niezwykłego, niespotykanego, odległego na tyle od naszego normalnego życia, że można się w tym zatracić. W pewnym sensie są takie same, zbudowane na potrzebie przygody i doświadczaniu czegoś innego niż to, co nas otacza na co dzień. Tak samo jest z pisarzami – forma literacka jaką przyjmą w swojej twórczości, jest tylko wymówką dla przekazania w zasadzie tych samych emocji. Jedni pójdą w kryminał, sensację, romans, a jeszcze inni w sci-fi albo właśnie w fantasy. Każdy obrany przez nich gatunek mówi czytelnikowi o tym, co jest dla autorów ważne. W fantasy jest to zwykle chęć pokazania, że świat który nas otacza, ma drugie dno, którego może nie widzimy, ale tam jest. Pan Jack Clemence (właściwie Krzysztof Klimala),pokazał swój świat w książce „Requiem Upadłych…” i zrobił to w sposób na tyle interesujący i absorbujący, że trudno przejść koło jego dzieła obojętnie. Szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ogrom pracy, która została włożona w tę książkę.
„ … a z dniem Requiem przyjdzie dziecko, co moc wagi niesie w sobie i zjednoczy starą Jedność, zrównoważy jasność, ciemność. Dusza białą różą kłuta, krew w niej krąży niezepsuta, szalą świata wnet zachwieje i nastaną Nowe Dzieje”.
Takimi słowami wita nas książka „Requiem Upadłych….„, stawiając przed czytelnikiem już na samym początku obietnicę wyprawy w świat magiczny i robi to wyśmienicie już na pierwszych stronach. Zamiast typowego, leniwego wprowadzania w świat fantasy, autor od początku postanawia zaznajomić czytelnika ze światem przez siebie wykreowanym na dalszych stronicach. Opowiada o tym co skłoniło go do stworzenia swojej opowieści w takiej formie i czemu właśnie tak, a nie inaczej.
Pełna recenzja na:
http://moznaprzeczytac.pl/requiem-upadlych-studnia-przepasci-ksiega-pierwsza-jack-clemence/
Requiem Upadłych. Księga pierwsza: Studnia Przepaści Jack Clemence
5,1
Technologia od zawsze towarzyszy i kształtuje rozwój cywilizacyjny - wynalazek potrafił na zawsze zmienić los człowieka. Nie inaczej było w XVIII wieku Requiem Upadłych, kiedy wynalezienie maszyny parowej, pozwoliło na dynamiczny i szybki rozwój miast, tym samym powiększając rozłam we wszystkich aspektach życia codziennego.
Historia rozpoczyna się w momencie, gdy zamożny Pan Alister właściciel fabryki maszyn parowych (największej w całej okolicy) postanawia udać się z wizytą do kleru, aby przedstawić głównemu kapłanowi niebywałe wieści - odnaleziono dziewczynę (święte dziecko) ze znamionami w kształcie oka i skrzydła na plecach, której pojawienie się przepowiedział Jaques - prorok z miasta Vitaco. Tym sposobem podpuszczając nieuczciwego księdza do podjęcia stosownych działań, oraz początkując bieg wydarzeń, które swoim zasięgiem obejmą losy kontynentów Novi i Vetus.
Fragment recenzji pochodzi z portalu www.polter.pl
Link do pełnej wersji: http://ksiazki.polter.pl/Requiem-Upadlych-Ksiega-pierwsza-Studnia-Przepasci-c28544