Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerzy Kaźmierczyk
Znany jako: Krzywik
5
6,7/10
Pisze książki: powieść historyczna, reportaż, historia, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Rocznik 1932. Z zawodu projektant przemysłowych instalacji elektrycznych, z pasji muzyk znany pod pseudonimem Krzywik. Grał na flecie, klarnecie, kotłach, kiedy trzeba było, to na czym się dało. Występował w restauracjach w wielu miastach Europy, także w Łodzi.
W swoich historiach stara się zatrzymać niepochwytne, opowiada, jak to kiedyś bywało…
W swoich historiach stara się zatrzymać niepochwytne, opowiada, jak to kiedyś bywało…
6,7/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Na Bałutach gryzą psy. Bałuckie opowieści
Jerzy Kaźmierczyk
6,7 z 22 ocen
31 czytelników 6 opinii
2016
Zeszyty Naukowe Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego w Zielonej Górze nr 4
Jerzy Kaźmierczyk, Krzysztof Wieliczko
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2016
Były dancingi i grały orkiestry w mieście Łodzi
Jerzy Kaźmierczyk
4,7 z 3 ocen
4 czytelników 0 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Lorneta z meduzą: wędrówki łódzką nocą Jerzy Kaźmierczyk
7,1
Takie książki trzeba popierać, bo bez nich świat w którym żyjemy, będzie zapomniany. Zostaną same fakty, zginą wrażenia i uczucia, a przez to zatracony zostanie sens. Mam wrażenie, że ta książka oddaje jakiś kawałeczek uniwersalnej prawdy czasów minionych...
Dziękuję wydawnictwu za kolejną, jedyną w swoim rodzaju, książkę o Łodzi.
Na Bałutach gryzą psy. Bałuckie opowieści Jerzy Kaźmierczyk
6,7
5 ⭐
Niestety nie porwało mnie to tak jakbym chciała. Książka złożona z krótkich opowiastek z życia Bałut. O ile pierwsza połowa była dość ciekawa (historie ułożone są w chronologicznie) tak druga już robi się nieciekawa. Są oczywiście wyjątki, ale niewiele. Szkoda, że nie było nic konkretniejszego o Ślepym Maksie tylko wzmianki. Tytułowe opowiadanko z dość ciekawym zakończeniem 😂
Książka przeznaczona raczej dla osób związanych z Łodzią niż dla osób chcących poznać historię miasta.