Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martyna Karczmit
1
4,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,0/10średnia ocena książek autora
3 przeczytało książki autora
11 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przypadki nie istnieją. Wspomnienia z celi
Karolina Karczmit, Martyna Karczmit
4,0 z 2 ocen
14 czytelników 2 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Przypadki nie istnieją. Wspomnienia z celi Karolina Karczmit
4,0
Recenzja znajduje się również na moim blogu: http://pasion-libros.blogspot.com/2015/02/przypadki-nie-istnieja-wspomnienia-z.html
Do przeczytania tej książki zachęciła mnie jej fabuła i dość mała liczba stron. Myślałam, że będzie bardzo emocjonująca i ciekawa i że znajdzie się w niej opis życia więziennego na podstawie wspomnień jednego z więźniów.
Nie rozumiem rasistów. Wiem, że każdy człowiek jest inny, wierzy w coś innego, jego wyobrażenie o Bogu jest inne, ale po prostu rasistów nigdy nie zrozumiem. Nie zrozumiem myślenia o np. czarnoskórych ludziach jak o gorszych. No bo dlaczego? Przecież to człowiek, jak każdy inny. Ale nie będę się wgłębiać teraz w moje przekonania. Chciałam tylko poruszyć ten temat, bo bohater tego opowiadania jest rasistą, a ja od razu się denerwuję, jak czytam, że w XXI wieku takie rzeczy mają nadal miejsce... Co najdziwniejsze ten rasista wierzy w Boga i to bardzo mocno. W praktycznie każdym rozdziale wspomina o Bogu i o tym, w jaki sposób się do Niego modli. Bardzo raziła mnie ogromna ilość przekleństw. Czasem po kilka na jednej stronie, co niestety trochę mnie zniesmaczyło.
edług mnie ta książka jest bardzo chaotycznie napisana (chyba tak jak i moja recenzja...) i jest trochę o... niczym. Choć nie wiem, czy można to nazwać książką. Raczej opowiadaniem, a raczej jeszcze inaczej - przemyśleniami spisanymi przez więźnia "do poduszki". Rozdziały mają zazwyczaj po 1,5 strony, więc książka ma o wiele mniej stron, niż się wydaje. Można ją przeczytać na jednym tchu. Niektóre wątki są urwane, bo "notatki autora nie zawierają dalszego ciągu historii", wiec i to wskazuje według mnie na to, że te wspomnienia były pisane raczej dla samego siebie. Nie bardzo wiem, po co zostały wydane... Jednak dość ciekawym wątkiem są opisy wchodzenia w trans przez autora. Ciekawa jestem tylko, ile w tym prawdy. Według mnie opis tej książki w ogóle nie jest trafiony, bo zapowiada nam trochę inny tekst, niż dostajemy.
Myślałam, ze ta książka będzie opowiadała o samym zabójstwie i okolicznościach jego popełnienia, ale tak naprawdę ten tekst to przemyślenia autora na różne tematy: policji, Boga, religii, satanistów, narkotyków, czy też zaświatów. Zakończenie jest mocno rozczarowujące, gdyż opowieść ta kończy się jak każdy, wcześniejszy rozdział - bez wyraźnie zakończonego wątku. Jakby wspomnienia zostały urwane... Niestety, nie polecam.
Przypadki nie istnieją. Wspomnienia z celi Karolina Karczmit
4,0
Ciężko mi napisać cokolwiek o tej książce. Z pewnością dobrze mi się ją czytało, ale nie zachwyciła mnie. Jeśli ktoś spodziewa się odpowiedzi na pytanie, dlaczego bohater zabił człowieka, to może się zawieść. Odpowiedzi nie otrzyma. Za to dowiemy się sporo na temat jego poglądów, zainteresowań i doświadczeń. Tak czy owak, polecam, bo książka nie jest zła.