Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Trish Deseine
1
5,7/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
jest Irlandką od 30 lat mieszkającą we Francji, autorką popularnych programów telewizyjnych. Publikuje przepisy kulinarne na łamach francuskiej edycji „Elle” i „The Irish Times”.
5,7/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Paryskie smaki Trish Deseine
5,7
Dawno książka związana z kuchnią/gotowaniem/jedzeniem nie przyniosła mi takiego zawodu jak ta autorstwa Trish Desine. Dwie gwiazdki za porady i garstkę przepisów, do których nie ma nawet zdjęć. Jedna gwiazdka za to, że można odrobinę poczuć klimat i uświadomić sobie, że Paryż od strony gastronomicznej jest drogi i nieosiągalny dla przeciętnego zjadacza chleba. Ogólnie odniosłam wrażenie, że jest to jeden wielki, sponsorowany przewodnik po paryskich lokalizacjach. Kto dał więcej, ten się tam znalazł.
Paryskie smaki Trish Deseine
5,7
Tylko dwie oceny i żadnej opinii. Oceny bardzo wysokie. I co? Ja zawsze będę na opak? Z innej bajki? "Paryskie smaki" - tytuł, który narobił mi apetytu. Czytam i nie wierzę własnym oczom. Spodziewałam się smakowitej opowieści o knajpkach, sklepach i smakach Paryża okraszonych anegdotami. Myślałam, że nie wytrzymam i nabiorę takiej ochoty, że się zorganizuję i tam pojadę. Że autorka mnie zaczaruje, przecież mieszka tam już tyle lat i jest uwielbianą autorką książek kucharskich. Nooo, tak myślałam. A dostałam listę knajp, restauracji, sklepów i tym podobnych w których bywać należy, bo gwiazdki Michelina, bo kucharz znany, bo pisali w gazecie. Pytam więc: a gdzie miejsce na smaki??? Może autorce umknęło... I do tego "porady" - tak oczywiste bzdury, że słów brak. Zmieniłabym tytuł książki na "Snobistyczne wynurzenia neurotyczki na temat, gdzie jada i robi zakupy" Czuję się zniesmaczona!