Nawyki pisarek i pisarzy

LubimyCzytać LubimyCzytać
20.11.2016

To temat, który w naszym serwisie wraca co jakiś czas. Dzisiaj prezentujemy nawyki pisarskie dwóch pisarek i dwóch pisarzy. I tak jak różnią się ich książki, tak samo różni się ich podejście do tworzenia i pracy.

Nawyki pisarek i pisarzy

Każdy z nas jest inny – to truizm. Wystarczy, że rozejrzycie się po swoim miejscu pracy lub po klasie. Niektórzy rano wyglądają jakby właśnie przejechał ich walec i do 13:00 nie ma szansy na sensowną rozmowę z nimi, ale za to popołudniu tryskają energią i pomysłami. Inni z kolei gdzieś w okolicach przerwy obiadowej tracą całą poranną świeżość i efektywność. Jedne biurka są zawalone papierami, kubkami, karteczkami, inne są schludne i każda rzecz ma swoje miejsce w przegródce. Nieważne jednak jak pracujemy, czy się uczymy – ważne, żeby efekty były zadowalające i żebyśmy sami się dobrze czuli z tym, jak pracujemy.

Wielu czytelników marzy o tym, żeby zostać pisarzem – często, kiedy zbieramy pytania do autorów – pytacie jak wygląda ich dzień pracy, czy są poukładani, czy chaotyczni, czy piszą rano, czy wieczorem, czy muszą mieć spokój, czy mogą pisać wszędzie. I ilu pisarzy, ile wywiadów – tyle różnorodnych odpowiedzi. Dzisiaj przeczytacie jakie nawyki mają lub mieli Maja Angelou, Kurt Vonnegut, Haruki Murakami oraz J.K. Rowling.

Maja Angelou (1928-2014) - afroamerykańska poetka, pisarka, aktorka i aktywistka. Odznaczona Narodowym Medalem Sztuki oraz Prezydenckim Medalem Wolności – miała w zwyczaju wynajmować pokój w hotelu, pomimo tego, że miała własny dom. Wynajmuję pokój na kilka miesięcy, wychodzę z domu o 6:00 rano i staram się być „w pracy” na 6:30. Piszę, leżąc w poprzek łóżka – nigdy nie pozwalam obsłudze zmienić pościeli, bo i tak tam nie śpię. Pracuję do 12:30 lub 13:30, a potem wracam do domu i odpoczywam. Około 17:00 zaglądam do tego, co napisałam. Jem kolację i rano znowu idę do pracy. Angelou miała bardzo restrykcyjny plan dnia, ale pozwalała sobie również na porannego drinka: Zdarza się wypić kieliszek sherry zaraz po wstaniu o 6:15, ale zazwyczaj robię to dopiero koło 11:00.

Kurt Vonnegut (1922-2007) - amerykański pisarz i publicysta, kojarzony z literaturą postmodernistyczną i science fiction również był skowronkiem. W liście do żony pisał: „Wstaję o 5:30, pracuję do 8:00, jem śniadanie w domu, znowu pracuję do 10:00, idę do miasta, załatwiam kilka spraw, idę na basen, który zazwyczaj mam cały dla siebie, pływam przez pół godziny, wracam do domu o 11:45, czytam pocztę, o 12:00 jem lunch. Popołudniami zajmuję się nauczaniem. Ze szkoły wracam koło 17:30, otumaniam się lekko szkocką, gotuję kolację, czytam, słucham jazzu (mnóstwo świetnej muzyki w radio), idę spać koło 22:00. Często robię pompki i przysiady – wydaje mi się, że nabieram tężyzny, ale może wcale nie. Wczoraj wieczorem poszedłem do kina – obejrzałem „Parasolki z Cherbourga” i bardzo mnie ten film poruszył.

Haruki Murakami (ur. 1949) - japoński pisarz, eseista i tłumacz literatury amerykańskiej, to prawdziwy tytan pracy, który rzadko odchodzi od narzuconej sobie rutyny. Gdy piszę książkę wstaję zazwyczaj o 4:00 rano i pracuję przez pięć do sześciu godzin. Popołudniu biegam lub pływam – czasami i biegam, i pływam. Potem staram się trochę poczytać i posłuchać muzyki. Do łóżka kładę się spać oo 21:00. Pracuję w ten sposób każdego dnia, bez odstępstw. Powtarzanie staje się dla mnie ważną rzeczą, działa hipnotyzująco – potrafi mnie wprowadzić w stan głębokiego transu. Ale żeby wytrwać w tej rutynie przez długi czas – np. sześć miesięcy lub rok – to wymaga naprawdę dużej odporności psychicznej i fizycznej. W tym sensie pisanie powieści jest jak najcięższy trening. Siła fizyczna jest tak samo konieczna jak artystyczna wrażliwość.

J.K. Rowling (ur. 1965) – brytyjska pisarka, autorka m.in. serii o Harrym Potterze nie ma za dużo wolnego czasu, pewnie tak, jak większość z was. Czasami na pisanie trzeba wykorzystać każdy nadarzający się moment - mówi. Rowling nie ma żadnej pisarskiej porannej rutyny, jak pisarze wspomniani wyżej, pisze gdziekolwiek i kiedykolwiek może. Jak sama przyznaje: mogę pisać wszędzie. Raz wymyślałam imiona bohaterów pisząc na papierowej torebce, które możesz znaleźć w każdym samolocie. 

źródło: www.bustle.com


komentarze [3]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Klaudia Sowa 20.11.2016 15:40
Czytelniczka

Myślę, że to wszystko świadczy w dużej mierze o charakterze osoby piszącej: jeden może napisać w chaosie, a drugi woli ciszę i spokój.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mkwasek19 20.11.2016 12:22
Czytelniczka

O Rowling słyszałam, że zarys "Kamienia Filozoficznego" powstał na serwetce w kawiarni.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać 16.11.2016 14:01
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post