Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci
2 kwietnia przypada rocznica urodzin duńskiego baśniopisarza Hansa Christiana Andersena. Tego dnia obchodzimy również Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci, kiedy bardziej niż zwykle wspieramy czytanie najmłodszym i celebrowanie zwyczaju wspólnej lektury.
Dzielna Calineczka, urocze Brzydkie kaczątko, smutna Dziewczynka z zapałkami i mrożąca krew w żyłach Królowa śniegu to najbardziej znane postaci bajkowe, jakie stworzył Hans Christian Andersen. Lecz nie jedyne, jakie zasilają szeregi baśniowych bohaterów wymyślonych przez pisarzy dla dzieci. Wystarczy pomyśleć chociażby o innych klasycznych utworach dla dzieci, Baśniach braci Grimm - opowieściach napisanych przez dwóch rodzonych braci i niemieckich pisarzy, Wilhelma Karla Grimma i Jacoba Ludwiga Karla Grimma, którzy większość swoich dzieł publikowali wspólnie.
Aby rozpowszechniać literaturę dla najmłodszych czytelników, w 1967 roku ustanowiono Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci. Co roku gospodarzem święta jest inne państwo. Polska była nim w 1979 roku.
W wielu krajach święto ma swoje własne coroczne tradycje. I tak na przykład w Czechach, które były organizatorem święta w 2007 roku, narodziła się akcja nazwana "Nocą z Andersenem". W pewnej bibliotece bibliotekarka czytała wieczorami najmłodszym. Pomysł tak się spodobał, że przyjął się również w innych czeskich bibliotekach. Obecnie dzieci w Czechach spędzają noc z 2 na 3 kwietnia w bibliotekach czytając i słuchając bajki.
W Polsce od 2001 roku do czytania dzieciom namawiają rodziców organizatorzy akcji społecznej "Cała Polska czyta dzieciom". Jej celem jest uświadomienie wszystkim, jak ważne jest poznawanie przez dzieci świata książek.
Pamiętacie, co czytaliście w dzieciństwie? A może przypominacie sobie, co czytali Wam rodzice? Jakie bajki czytacie swoim dzieciom?
Portrety przedstawiające Andersena i braci Grimm, a także zdjęcie pomnika Andersena pochodzą z wikipedii.
komentarze [10]
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
ulubioną książką,którą sama czytałam była książka pt. Wiatr z księżyca- Erica Linklatera,inne to. Tajemniczy ogród,Pinokio,Dziadek do orzechów,
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W dzieciństwie czytałam książki jak Dziewczynka z zapałkami, Kopciuszek czy Królewna Śnieżka.
Ale zawsze lubiłam serie o Martynce :) TE książki miały i cały czas mają to COŚ w sobie i nawet teraz kiedy jestem nastolatku lubię wrócić do tej lektury.
Z dzieciństwa pamiętam O księciu Gotfrydzie, rycerz gwiazdy wigilijnej...chciałam być takim rycerzem ;) Dzieci z Bullerbyn - kochałam ich za tą "bandę" rozrabiakow...no i Ferdynand Wspaniały, który zapoczątkował koszmary senne w postaci windy która się nie zatrzymuje na Xp. ;) Czytałam wiele i czytano mi mnóstwo książek, miłość do druku pozostała...Nie wyobrażam sobie domu...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Dziadek mi czytał Karola Maya i Jacka Londona
Babcia mi czytała "Opowieści z Narni"
Matka mi czytała Adama Bahdaja i "Przygody Tomka Sawyera"
Ojciec mi czytał "Pana Samochodzika"
Oczywiście czytali mi o wiele więcej, ale te właśnie lektury najbardziej zapadły mi w pamięć.
W dzieciństwie książki czytała mi tylko leciwa niania, która miała słaby wzrok, ale nie chciała nosić okularów, więc bardzo szybko sama nauczyłam się czytać. I od tej pory nieprzerwanie trwa moja wielka przygoda z książkami.
Swoim dzieciom czytałam te same książki, które zapamiętałam z własnego dzieciństwa, głównie wiersze Brzechwy i Tuwima, potem opowieści o Kubusiu...
Ja pamiętam doskonale moją ulubiona książkę z dzieciństwa. To była pierwsza, którą przeczytałam - "Brzydkie kaczątko". Od niej wszystko się zaczęło;) A potem czytałam ją w kółko.. dopóki nie odkryłam, że inne książki też da się czytać;D
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUczczę ten dzień lekturą "Braci Lwie Serce" Astrid Lingren. :-)
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
W dzieciństwie tato czytał mi wiersze Tuwima i Brzechwy, znałam je na pamięć, tak jak teraz moja córka. Później sama już sięgałam do książek, w szkole podstawowej były to książki takie jak "Dzieci z Bullerbyn", "Oto jest Kasia", "Wakacje z duchami", "Podróż za jeden uśmiech", później cała seria Małgorzaty Musierowicz i Lucy Montgomery.
Tak więc czytajcie dzieciom, bo czym...