Zmarł Bohdan Butenko, twórca postaci Gapiszona, Kwapiszona, Gucia i Cezara
Nie żyje Bohdan Butenko – rysownik i ilustrator, autor komiksów, książek i scenografii teatralnych. Na jego twórczości wychowały się pokolenia czytelników. To on stworzył kultowe postaci Gapiszona, Kwapiszona, Gucia i Cezara. Artysta miał 88 lat.
O śmierci Bohdana Butenki poinformowała redakcja czasopisma „Przekrój”, z którym rysownik od lat współpracował. „Co kwartał pojawiał się w Redakcji siwowłosy pan z młodzieńczym błyskiem w oku, czarującym uśmiechem i dużą teczką. Z teczki wyciągał plik arkuszy podpisanych »Butenko pinxit«, a po chwili rozlegały się westchnienia zachwytu lub śmiech albo jedno przez drugie. (...) Mistrzu, dziękujemy, że wsparłeś nas swoim talentem i doświadczeniem. Jesteś jednym z gigantów, na którego ramionach tworzymy formę tego pisma” – napisała redakcja.
Bohdan Butenko urodził się w 1931 roku w Bydgoszczy. W 1955 roku ukończył Akademię Sztuk Plastycznych w Warszawie (później: Akademię Sztuk Pięknych), dyplom obronił w pracowni Jana Marcina Szancera. Opracowywał ilustracje dla czasopism dla dzieci, takich jak „Miś”, „Świerszczyk”, „Płomyczek”, „Płomyk”, oraz do wielu książek skierowanych do młodego czytelnika. Stworzył niezapomniane postaci Gapiszona, Kwapiszona, Gucia i Cezara. Był autorem scenografii do „Kabaretu Starszych Panów”, licznych plakatów, opracowań plastycznych filmów animowanych i fabularnych. Większość prac sygnował podpisem „Butenko pinxit” („Butenko namalował”). W marcu tego roku był gościem Poznańskich Targów Książki, w maju – Warszawskich Targów Książki (nad obiema imprezami lubimyczytać.pl objęło patronat medialny).
Artysta zmarł 14 października 2019 roku. Miał 88 lat.
komentarze [19]
Odszedł pisarz i wielki artysta oraz wspaniały człowiek o młodym sercu - miałam okazję z panem Butenko chwilę porozmawiać.
Teraz rysuje już w innym wymiarze (piątym? dwudziestym siódmym?).
Skończyła się pewna epoka. Zniknęła wraz ze swoją charakterystyczną kreską...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWielka szkoda... Na Kwapiszonie i rysunkach Pana Butenki w "Misiu" się wychowałem.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWielka szkoda... młode lata mi się przypomniały...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postWielka strata! Wychowałam się na Gapiszonie i Marku Piegusie z jego ilustracjami....
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Twórczość Butenki poznałam i doceniłam dopiero jako dorosła osoba. Jak byłam dzieckiem wszechobecne i najmodniejsze były niestety produkcje disneyowskie. Na szczęście klasyka zawsze się obroni a mistrz Butenko będzie na mnie zerkał z półki, w osobie rozważnego Cezara :))
"Książkę robi się jak sweter. Trzeba dziergać tak, żeby się nie pruło".