Natalia Przybysz czyta Virginię Woolf
Znani artyści polskiej sceny muzycznej młodego pokolenia i książki, obok których nie można przejść obojętnie. Oto kwintesencja projektu #ToMojaMuza. Od czwartku można już posłuchać niezwykłej interpretacji znanej powieści w wykonaniu Natalii Przybysz!
Jaki efekt można osiągnąć, zapraszając do studia nagraniowego wokalistów, którzy zamiast śpiewać, mają interpretować ulubione książki? Sześciu artystów i sześć literackich klasyków, a wszystko zamknięte w sześciu audiobookach, które w najbliższych tygodniach będą publikowane w aplikacji Storytel.
Pierwszą wokalistką, która zadebiutowała w ramach projektu #ToMojaMuza, jest Natalia Przybysz. Od 24 stycznia w aplikacji Storytel można posłuchać jej interpretacji powieści Virginii Woolf „Do latarni morskiej”. Virginia Woolf to wielokrotnie nagradzana angielska pisarka i feministka. Uważana za jedną z czołowych twórczyń literatury modernizmu XX wieku. „Do latarni morskiej” to powieść, której tłem jest rodzinne spotkanie i planowana wycieczka do latarni morskiej. Ale w centrum zainteresowania autorki są obserwacje i myśli.
#ToMojaMuza to z jednej strony piekielnie zdolni artyści, którzy na co dzień tworzą muzę, a z drugiej ich literackie muzy, czyli książki, które miały znaczenie w ich życiu. Dzięki interpretacji powieści, które przygotowaliśmy w formie audiobooków, fani muzyków mogą usłyszeć swoich ulubionych artystów w nowej odsłonie. Uzupełnieniem całości są materiały wideo z rozmów z wokalistami, które będziemy publikować na łamach vice.com wraz z premierami kolejnych tytułów w aplikacji Storytel. Wyjątkowe osobowości zaowocowały powstaniem wyjątkowych audiobooków, interpretacji, których nie usłyszycie nigdzie indziej. – Jerzy Barzak, Marketing Manager, Storytel Polska.
Kogo jeszcze usłyszymy w ramach #ToMojaMuza? Artyści zaangażowani w projekt znani są szerokiej publiczności, jednocześnie cechuje ich silna potrzeba podążania własnymi ścieżkami. W ciągu kolejnych tygodni Storytel i VICE będą odsłaniać nazwiska zaproszonych do projektu wokalistek i wokalistów. Następna odsłona projektu #ToMojaMuza już na początku lutego.
komentarze [50]
A tysiące urodzonych dzieci umiera codziennie na świecie z głodu.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postI zobacz,jak mało to ludzi ciekawi.Bo to już życie narodzone...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Powiedziałam, że nikogo nie oceniam bo nie mam do tego prawa. W jakich czasach żyjemy każdy widzi, wyznajemy różny światopogląd i niestety czasami musimy dokonywać wyborów w bardzo trudnych sprawach - ważne jest abyśmy byli świadomi konsekwencji tych wyborów w przyszłości, nie teraz ale właśnie w przyszłości za 5, 10, 20 lat i nie tylko dla siebie ale i dla innych.
...
Hej,nie gniewam się.Dobrze,piszesz że.Nie narzucasz.Miłego dnia.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Oj robi się przykra sytuacja.Czy to jeszcze Lubimy Czytać.Czy już jakaś prawicowa gazeta,a co z pisarzami.Którzy popierają prawo,do aborcji ?
Ich też wykreślić ?
Nie oceniam tej pani bo nie mam do tego prawa. Powiem tylko, że według Światowej Organizacji Zdrowia na świecie zabija się rocznie od 45 do 55 milionów nienarodzonych dzieci. I nic, ale to nic się nie dzieje, nie ma medialnej histerii, jest cisza, a to są przecież miliony ofiar. Aborcja pozostawia nas obojętnym, choć w jej wyniku ginie dziecko, a kobieta zostaje...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejA na całym świecie codziennie zabija się bliżej mi nieznaną, ale o całe rzędy wielkości większą od liczby aborcji liczbę plemników i jakoś mało kto występuje w obronie życia jeszcze niepoczętego, dopiero życie poczęte staje się takie cenne i wymagające ochrony. A może to z poczucia winy za śmierć tych pomordowanych plemników, za potomstwo nienarodzone i za potencjalne...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejUważam, że nie powinno promować się osoby, która dokonała aborcji (zabójstwa niewinnej istoty), do tego z bardzo niskich pobudek, jak za małe mieszkanie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZostawmy życie prywatne,bo część osób.Powie,że im przeszkadza.Światopogląd ,danych osób.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postZarejestrowałem się,zalogowałem,zadałem sobie sporo tródu ...by powiedzieć , że gówno mnie obchodzi co czyta Natalia P..O ile oczywiście czytać Natalka potrafi..taka jutra..
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
@LetMeRead
Jak to co? Przywiało hejtera z jakiegoś onetu, pudelka czy innego miejsca, które z daleka omijam. Nie licz, że Ci odpowie, zarejestrował się, zalogował, zadał sobie "tród", by nasrać w innym miejscu niż zwykle, ale prawdopodobnie nawet nie pamięta hasła, nigdy więcej się nie zaloguje i zasili szeregi martwych kont. O ile nie zostanie kontem usuniętym, bo i to...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
"Do latarni morskiej" wspominam bardzo źle z czasów kiedy była moją obowiązkową lekturą omawianą i rozkładaną na czynniki pierwsze. Jestem ciekawa jak odebrałabym ją teraz, może sprawdzę dousznie.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postA mi się ta akcja podoba, bo promuje czytelnictwo. Jeśli komuś nie przypadnie do gustu wykonanie, to nie musi przecież go słuchać.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie mogę się z Tobą zgodzić. Ci najlepsi aktorzy czytają wspaniale i ich interpretacja staje się dodatkową wartością. Najlepszym przykładem jest "Lot nad kukułczym gniazdem w wykonaniu Zbigniewa Zapasiewicza, albo" Pipi"czytana przez Edytę Jungowską.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post