Uber po raz pierwszy dostarczy książki. I to w Polsce!
Już 11 października Uber po raz pierwszy na świecie dostarczy książki. W aplikacji Uber Eats będzie można zamówić najnowszą powieść Harukiego Murakamiego, japońskiego prozaika, wielokrotnie nominowanego do literackiej Nagrody Nobla, jednego z najbardziej znanych na świecie pisarzy. Książka będzie dostępna w aplikacji przed wprowadzeniem jej do oficjalnej sprzedaży w księgarniach i będzie kosztowała symboliczną złotówkę.
Łącznie pół tysiąca egzemplarzy powieści „Śmierć Komandora. Pojawia się idea” (tom I) będzie można zamówić w Warszawie wraz z daniami z wybranych restauracji oferujących kuchnię japońską. Książkę za złotówkę będzie można dodać do każdego zamówienia na etapie wyboru dodatku. To właśnie polscy użytkownicy aplikacji Uber Eats jako pierwsi na świecie będą mogli skorzystać z tego wyjątkowego i innowacyjnego sposobu dostawy książek. Najnowszy Murakami zostanie dostarczony przez dostawcę wraz z zamówionym posiłkiem. Książki będą dostępne do wyczerpania zapasów.
Śmierć Komandora, choć zamawiana jako dodatek, będzie z pewnością stanowiła danie główne dla rzeszy wiernych fanów pisarza. Na nową powieść Murakamiego czekali oni aż pięć długich lat. Realistyczna narracja stopniowo przeplata się z surrealistycznymi wątkami, a fabułę zaludniają niezwykłe postaci, które uosabiają symbole, idee i metafory. Mistrz z lekkością kreśli niezwykłe wizerunki swoich bohaterów, subtelnie podważając granicę między marzeniem i rzeczywistością.
Do księgarń książka trafi 17 października nakładem wydawnictwa Muza.
artykuł sponsorowany
komentarze [12]
Super, taka książka dla masowego czytelnika, z obiadem. I oczywiście tylko Warszawka! Polska to nie Warszawa! Halo! W Polsce mieszka jeszcze 36.000.000 ludzi.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bardzo Cię ta Warszawa boli?
Jednak łatwiej (taniej/mniej ryzykownie) jest logistycznie objąć promocją tylko jedno miasto i tylko przypadkiem wypadło, że Warszawa ma największy rynek zbytu pod tym względem. Szczególnie że książek jest tylko 500.
Równie dobrze mógłbyś mieć pretensje, że tylko japońskie restauracje, a nie te ze schabowym.
Ale oczywiście zawsze lepiej...
Spokojnie, bolą nas po prostu ludzie twojego pokroju. Ograniczeni swoją warszawkocentrycznością.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
@Darek Owszem, Polska to nie tylko Warszawa i też nie tylko tam zdarzają się tego typu "promocje". Ostatnio np. w Krakowie Wydawnictwo Galeria Książki organizowało jakąś akcję "poszukiwawczą" w związku z premierą "Lalkarza z Krakowa".
Zgodzę się jednak z @Reminiscencja, że nikt nie będzie czegoś takiego organizował w przysłowiowym Pcimiu Dolnym a w dużych (jeśli nie...
Tak, Warszawa jest dobrą lokalizacją, tak samo jak Kraków, Poznań czy Wrocław i to logiczne, że to się robi w większych miastach, jednak co z innymi miastami wojewódzkimi? @LadyYarel wspomniała o akcji poszukiwawczej "Lalkarza z Krakowa", ja natomiast przywołam jako przykład akcję poszukiwawczą innego autora równie poczytnego i globalnego jak Murakami, a mianowicie akcje...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejFajnie by było zobaczyć taką akcję obejmującą swoim zasięgiem całą Polskę, ale tak się składa, że w tym konkretnym przypadku akcja organizowana jest przy wykorzystaniu istniejącej już sieci dystrybucji i nikt nie będzie jej rozszerzał specjalnie na jedną akcję. Nie da się. Ta akcja w takim kształcie jest możliwa do zorganizowania TYLKO na obszarze działania Uber Eats. Nie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Cieszę się, że poza Warszawą jest tylko Pcim. Nic pośredniego nie ma. Tylko, że Polska to głównie Pcimie. Tyle mówi się o wykluczeniu kulturalnym peryferiów, ale kasa musi się zgadzać, więc promocja we Warszawce. Tacy drażliwi jesteście, że nic wspomnieć nie można.
W ogóle mnie ta Warszawa nie boli, ale smuci mnie fakt, że wszystko z reszty kraju wysysa. Niezasłużenie....