Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Adam Grys
2
7,1/10
Pisze książki: horror
Urodzony: 30.12.1995
Absolwent psychologii na Uniwersytecie Adama Mickiewicza w Poznaniu. Pracuje w zawodzie jako psycholog i psychoterapeuta z osobami dorosłymi oraz dziećmi. Pisanie od zawsze było jego wielką pasją. Skromne opowiadania i historie sporządzał już w szkole podstawowej. Czas studiów przyniósł przerwę, która nie trwała jednak długo i zakończyła się wydaniem debiutanckiej książki pt. Fatum.
Dopytany o inspirujących go pisarzy wymienia Markusa Zusaka, Carlosa Ruiza Zafóna i Stephena Kinga. To właśnie ich książki wpłynęły na niego w największym stopniu i pozostały w pamięci na długie lata.
W swoich utworach stara się łączyć tajemnice z subtelnie ukazanym strachem, który nieustannie trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala odłożyć rozpoczętej powieści.https://www.facebook.com/Adam-Grys-100581982728344/?ref=pages_you_manage
Dopytany o inspirujących go pisarzy wymienia Markusa Zusaka, Carlosa Ruiza Zafóna i Stephena Kinga. To właśnie ich książki wpłynęły na niego w największym stopniu i pozostały w pamięci na długie lata.
W swoich utworach stara się łączyć tajemnice z subtelnie ukazanym strachem, który nieustannie trzyma czytelnika w napięciu i nie pozwala odłożyć rozpoczętej powieści.https://www.facebook.com/Adam-Grys-100581982728344/?ref=pages_you_manage
7,1/10średnia ocena książek autora
38 przeczytało książki autora
31 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Fatum Adam Grys
6,2
Arek Mielczak otrzymuje tajemniczy list podpisany przez zagadkową osobę "P. J." Musi wrócić do rodzinnego Wielina, aby odkryć co przed laty przytrafiło się jego przyjaciołom. Na miejscu spotyka dawnego kolegę Marka i poznaje dwójkę nowych znajomych. Razem zaczynają śledztwo, które zaczyna przybierać nieoczekiwany obrót...
Styl autora jest dość prosty, a narracja pierwszoosobowa. Akcja nie ma jakiegoś zawrotnego tempa, nie trzeba więc sprzęgać umysłu, żeby zachować rozeznanie w sytuacji. Na pochwałę zasługują stworzone przez pisarza urokliwe, górskie miasteczko, zamek oraz bunkry, do których prowadzi sieć podziemnych tuneli czy cmentarz samobójców. Fabuła nie należy do skomplikowanych, można w niej odnaleźć tajemnice sprzed lat, szalone eksperymenty, potwora oraz szaleńczą miłość na przekór wszystkiemu. Lekturę czyta się bardzo szybko, idealna na jesienno-zimowy wieczór, dla osób szukających lżejszych pozycji.
Książkę sklasyfikowano jako horror, jednak mi zabrakło w niej napięcia, dynamiki i tzw. dreszczyku. Relacje bohaterów z policją budzą moje lekkie skonsternowanie, gdyż brak w nich realizmu. Zdarzają się też błędy językowe. O ile drobne literówki, powstające nie zawsze z winy pisarza, można przełknąć bez mrugnięcia okiem, to słowa "ruderom" w liczbie pojedynczej czy "kontem" już rażą.
Mimo wszystko uważam, iż był to dość dobry debiut i jeśli autor popracuje trochę nad swoim warsztatem, udoskonali fabułę oraz wprowadzi więcej grozy może się przebić na naszym rodzimym rynku oferującym ten gatunek, czego bardzo serdecznie mu życzę.
Fatum Adam Grys
6,2
Mocne rozczarowanie.
Początek ochoczo wciągający pozwala przebrnąć przez pół książki z nadzieją ze będzie coś co pozwoli ta książkę sklasyfikować jako horror.
Niestety niewiele w tej pozycji grozy. Główny stwór w tej pozycji pojawia się w znikomych ilościach. Akcja momentami przypomina pozycje młodzieżową gdzie kilkoro przyjaciół stawia czoła złu spotkanemu zza młodu.
Rozłożył mnie na łopatki zabieg który w moim odczuciu popsuł klimat. W komencie kiedy nadchodzi rzekoma "akcja" autor informuje nas że coś się dzieje by w najbliższym zdaniu w obszernych akapitach opisać okoliczności zastanego miejsca. Akcja siada, napięcie ucieka, bo czas czytać o tym jak umeblowany jest spokój. No kochani...
Nie chce się pastwić ale gdyby ktoś szukał tu potencjału związanego z górami, to proszę napatrzeć się na okładkę, nic lepszego w tym temacie w książce nie znajdziecie.
Zakończenie mocno "romantyczne" a próba zbudowania napięcia epilogiem... Jak większość tu - po prostu nie wyszła.
Wątek przyjaciół również mocno naciągany.
Nie polecam marnowania czasu. Nawet dla sztuki...