Autorka namiętnych i pełnych pasji książek z gatunku New Adult i współczesnych romansów. Jej książki zawierają zróżnicowane postacie i emocjonalne, czasem kręte drogi do szczęśliwego zakończenia (z dużą ilością żartów i pikanterii).
Poza czytaniem i pisaniem Ana uwielbia podróżować, ma obsesję na punkcie gorącej czekolady i jest w związkach z wieloma fikcyjnymi chłopakami.
Ostatnia część musiałam sobie dozować, bo nie wiedziałam co mam zrobić gdy się skończy. Naprawde dobra seria ale jak dla mnie mogłyby być jeszcze 2, 3 części. Ostatnia część jest nieco mniej pikantna ale za to bardziej mroczna i lekko tajemnicza. Rozpalone uczucia potrafią poparzyć żywym ogniem, tajemnice potrafią zniszczyć najszczesliwy związek, gdy przeszłość zapuka do drzwi, może się wydarzyć wszystko... ale bratnie dusze potrafią być ponad wszystkim. Polecam.
Współpraca reklamowa @_bezwstydna ♥️
Dzisiaj chciałabym się podzielić kilkoma słowami o „Władcy gniewu” od Any Huang. Nie jest to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, bo czytałam już dwa pierwsze tomy z serii Twisted.
„Władca gniewu” to pierwszy tom z serii i dla osób które znają książki tej autorki nie będzie to nic zaskakującego, czy odkrywczego.
Vivien to młoda i ambitna kobieta, która prowadzi firmę zajmującą się organizacją imprez. Pochodzi jednak z rodziny, gdzie pozycja w społeczeństwie jest ważniejsza niż szczęście. Rodzice stawiają ją przed faktem dokonanym - ma poślubić Dantego Russo. Dante to jeden z bardziej pożądanych kawalerów, który nigdy nie miał zamiaru się żenić. Jednak rodzina Vivien ma mocne argumenty, żeby nakłonić go do małżeństwa.
„Władca gniewu” to zdecydowanie pozycja z którą można spędzić bardzo przyjemny czas. Relacja pomiędzy bohaterami jest pełna iskier, a chemia jest bardzo wyczuwalna. Bohaterowie są bardzo przyjemnie wykreowani, każdy z nich ma swój charakter. Pikanterii dodają spicy sceny i autorka nie szczędzi tutaj gorących rozmów pomiędzy bohaterami, które myślę, że nie zawsze w 100% podpisują czytelnikowi. Jednak to tylko mały element całej historii, która z pewnością was rozgrzeje, a trochę ciepła w zimowe wieczory jest wręcz wskazane 🤭
Jeśli szukasz gorącego romansu, z motywem aranżowanego małżeństwa, gdzie nieraz parskniesz śmiechem, to „Władca gniewu” zdecydowanie jest dla ciebie!