Najnowsze artykuły
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Filip Hagenbeck
2
5,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Oficer wywiadu. Weteran długoletnich misji poza granicami kraju. Na terenach trudnych i gorących, także w warunkach wojennych. Ponoć urodził się 1 kwietnia, ale nie wyciągajcie z tego zbyt daleko idących wniosków. Do niedawna myślał, że resztę swego życia spędzi jak wszyscy szpiedzy – w cieniu. W kapciach, przy kominku, z ukochanym psem, głaszcząc siwiejącą brodę. Pomylił się.
5,8/10średnia ocena książek autora
137 przeczytało książki autora
157 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Zwyczajny szpieg. Wspomnienia
Filip Hagenbeck
Cykl: Zwyczajny szpieg (tom 1)
6,0 z 97 ocen
236 czytelników 21 opinii
2024
Zwyczajny szpieg. Powrót
Filip Hagenbeck
Cykl: Zwyczajny szpieg (tom 2)
5,6 z 66 ocen
118 czytelników 21 opinii
2020
Najnowsze opinie o książkach autora
Zwyczajny szpieg. Powrót Filip Hagenbeck
5,6
Filip Hagenbeck to były szpieg, zwyczajny szpieg, jak sam siebie nazywa. Na przestrzeni lat brał udział w wielu zagranicznych misjach.
Powrót to 2. tom jego wspomnień.
Zdecydowanie książka mnie zawiodła.
Akcja rozgrywa się w Polsce, na początku lat 90. i ustrojowych przemian, kiedy autor i bohater w jednym staje się bezrobotny. Musi znaleźć sobie nowe zajęcie.
Treścią są głównie opowieści o polskiej rzeczywistości początku przemian i o tym, co staje się jego udziałem po powrocie do kraju. Czyta się to kiepsko, autor to co prawda niezły gawędziarz. Jednak to zdecydowanie za mało, żeby sensownie zapełnić kilkaset stron. Trzeba mieć jeszcze co opowiedzieć. Zdecydowanie jest to jedna z tych książek, o których po zakończeniu lektury szybko zapomnicie. Ot kolejne kiepskie czytadło.
Książka jest strasznie nierówna. Fragmenty ciekawsze (nieliczne) przeplatają się z nudnymi niczym przysłowiowe flaki z olejem. Przy czym tych ostatnich jest zdecydowanie więcej. Wszyscy wiemy, iż świat szpiegów, działalność służb specjalnych są ściśle tajne. I ja to rozumiem. Autor nie może zdradzić zbyt wielu sekretów. Jednak liczyłam choćby na niewielką porcję informacji o akcjach, działalności, niebezpieczeństwach, czyli tym wszystkim, co dot. szpiegów, a co ciekawi nas ludzi spoza branży.
Niestety, Hagenbeck mnie zawiódł. Owszem wspomina o swojej firmie, o swoich przeżyciach, o tym co się nagle dzieje, gdy z powrotem wzywa go firma, jednak robi to wg. mnie tak lakonicznie, iż więcej trzeba się domyślać niż można przeczytać w książce.
Autor snuje swoje opowieści, najpierw o przemycie pomarańczy, działalności w raczkującym w Polsce kapitaliźmie, póżniej o powrocie do firmy i pracy szpiega, ale brak w tym ikry, kleju, szczegółów, czegoś, co przyciągnęłoby czytelnika na dłużej.Książkę da się czytać, ale tylko przez pierwsze powiedzmy 100 stron. Póżniej gawędziarskie opowieści, często nudne i ciągnące się, stają się po prostu mało strawne. Ile można?! Szkoda zdecydowanie czasu na pełne wodolejstwa opowieści emerytowanego szpiega.
Kilka miesięcy temu został wydany 1. tom serii, Zwyczajny szpieg. Wspomnienia. Muszę przyznać, iż ta książka jest o wiele lepsza od Powrotu i mogę ją wam szczerze polecić. Może Wspomnienia nie są jakimś arcydziełem literackim, ale czyta się je bez żalu, że straciło się cenny czas.
Powrotu nie polecam. Moim zdaniem strata czasu.
Zwyczajny szpieg. Powrót Filip Hagenbeck
5,6
189/180/2022
Szalone lata 90-te... pierwsze biznesy, podróże i giełda. Ha, to były dzikie czasy, dobrze, że wtedy chodziłam do szkoły. Chyba bym się w nich nie odnalazła.
Potem przenosimy się gdzieś do Arabów. Nie wiadomo konkretnie gdzie, zresztą co za różnica. Gorąco, pustynie i niezbyt bezpiecznie.
Feler obu tych powieści jest taki, że o najciekawszym autor nie może pisać. Bo to tajne przez poufne. W jednym miejscu odgraża się, ze napisze powieść szpiegowską. Fikcyjną. Bardzo proszę, bo właśnie szpiegowania mi na najbardziej brakuje we wspomnieniach szpiega. To czekam. Mam nadzieję, ze autor pisze.