Reżyser i copywriter, twórczyni akcji społecznych (m.in. „Zespół Downa. Zrozum i daj żyć” dla Olimpiady Specjalne Polska) oraz spotów reklamowych. Wiele lat pracowała w agencjach reklamowych (DDB oraz Young & Rubican). Wielokrotnie nagradzana (m.in. KTR 2010, Kreatura 2006). Współautorka książek, m.in. Instrukcja obsługi faceta, Instrukcja obsługi toksycznych ludzi.
Przesłuchałam zaledwie początek i rzuciłam w kąt wkurzona...
Terapeutka, która bierze stronę podczas sesji.
Terapeutka, która nie rozumie, że nie ma złych ludzi, a jest złe wychowanie.
Terapeutka, która nie rozumie, że w autodestrukcji siebie i związku najbardziej cierpią osoby, które to piekło podświadomie tworzą, a które zawsze są przekreślane przez społeczeństwo, które - idąc względnie oczywistym tokiem myślenia - współczuje jedynie "ofierze", tej drugiej stronie związku...
_______
Tacy ludzie nie powinni pisać książek.
Zero szacunku, zero czułości, zero wyrozumiałości, za to wielka ignorancja.
Z całości zostawiłabym może 40-50 stron. Większość to takie paplanie o przerobionych milion razy rzeczach. Nawiązania do życia osobistego czasem zupełnie bez sensu: nie będziemy mówić publicznie o twoim trudnym dzieciństwie, po czym kilkadziesiąt stron później mówią o nim. Troche zupełnie niepoważnych rad: jak facet mówi Ci, że jesteś za gruba, to wystarczy zapytać "czy nie wiedział tego wcześniej i wszyscy sie śmieją... Doceniam fragment o tym co jest najważniejsze w związku i rozmowach o swoich potrzebach. I to by było na tyle.. Szkoda, że to kolejna książka skierowana właściwie tylko do kobiet..