Zwana głównie Jen jest amerykańską autorką kilkunastu uznanych wśród krytyków powieści dla dorosłych. Ukończyła studia magisterskie w dziedzinie psychologii, psychiatrii i kognitywistyki, w tym studia magisterskie na Uniwersytecie Cambridge, gdzie była stypendystką Fulbrighta i Yale University, gdzie uzyskała tytuł doktora. W 2012 r. Jen napisała swoją pierwszą powieśći, a swoje pierwsze pięć książek udało się jej sprzedać jeszcze w trakcie studiów. Oprócz pisania powieści YA, Jen napisała także oryginalne scenariusze pilotażowe dla sieci telewizyjnych takich jak USA i MTV, a także jest jedną z wiodących światowych ekspertów w dziedzinie psychologii fandomu i kognitywistyki fikcji i wyobraźni. Jen jest profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie w Oklahomie, gdzie posiada podwójną nominację w dziedzinie psychologii i profesjonalnego pisania.http://www.jenniferlynnbarnes.com/
Cassie całkiem nieźle zadomowiła się w elitarnym programie FBI. Trochę jednak wszystkim ciąży, że opiekunka okazała się jednocześnie czarnym charakterem. Piątka nastolatków nie poddaje się i wywiera presję, by brać udział w aktualnych śledztwach. To nie jest takie proste, bo pojawia się nowa agentka, która ma ocenić ich potencjał. Jednocześnie traktuje ich bardziej jak nastolatków (którymi są 😉) niż jak równych sobie agentów. Dochodzi jednak do kolejnych zbrodni i jeden z naturalsów jest z nimi związany osobiście. Do tego jedyna osoba, która może udzielić FBI wyjaśnień, mówi, że będzie rozmawiała tylko z nim. Szykuje się kolejna diabelnie sprytna i niebezpieczna rozgrywka. Kto wyjdzie z niej cało?
Jak dla mnie Jennifer Lynn Barnes ma talent do wciągania czytelnika w swoją fabułę i fundowania mu wysiłku umysłowego 🙈 To kolejna jej powieść, w której nie mogłam się oderwać od losów bohaterów. „Mroczna strona” to kolejny tom serii „The Naturals”. Tym razem zbrodnie są powiązane z kolejnym naturalsem – Deanem. Cassie staje przed ciężkim zadaniem, gdzie chce pomóc koledze, a jednocześnie boryka się ze swoimi nastoletnimi uczuciami 😉 Do tego pojawiają się kolejne trupy i każdy z nastolatków musi wykorzystać swój ‘talent’ by pokazać, że program FBI jest użyteczny i potrzebny. Powieść jest stosunkowo krótka, albo taka się tylko wydaje, bo gdy otworzysz ją na pierwszej stronie, to nie zauważysz, gdy dotrzesz do końca. Chciałabym móc tak porywać czytelnika. Albo lepiej – chciałabym potrafić tak intrygować czytelnika ❤️
Uwielbiam młodzieżówki mimo iż sama juz dawno młodzieżą nie jestem. Książka była fajna ale tylko fajna :/ Liczyłam na WOW! Na to, że książka mnie zachywci, pochłonie i nie pości. Niestety nie dostałam tego. Główna bohaterka chwilami strasznie mnie irytowała, fabula była ok ale chwilami ciągnęła mi sie jak flaki z olejem. Poza tym wg mnie lepiej było zrobić mniej rozdziałów ale dłuższe i lepiej dopracowane. Ogólnie ksiażka spoko ale nie kupiłabym jej w papierze 🤷♀️