Salman Rushdie – 5 zagadnień z życia i twórczości, które warto znać przed sięgnięciem po „Quichotte”

Ewa Cieślik Ewa Cieślik
28.04.2020

Nazwisko Salmana Rushdiego jest bardzo dobrze znane w książkowym świecie. Ten uznawany za jednego z najwybitniejszych prozaików twórca sławę zyskał nawet poza kręgami literackimi – wszystko za sprawą wyroku śmierci, wydanego na niego przez islamskich fanatyków. Kim jest Salman Rushdie? Jak duży wpływ na percepcję jego twórczości mają „Szatańskie wersety”? Oto lista 5 zagadnień, którym warto przyjrzeć się bliżej, zanim sięgniecie po nową powieść pisarza, „Quichotte”.

Salman Rushdie – 5 zagadnień z życia i twórczości, które warto znać przed sięgnięciem po „Quichotte”

Salman Rushdie urodził się w 1947 roku w Bombaju, lecz już w wieku 13 lat przeniósł się do Anglii. Nauki pobierał między innymi na prestiżowym uniwersytecie w Cambridge, gdzie studiował historię. Pierwszą książkę wydał w 1975 roku, lecz uznanie krytyków przyniosła mu druga powieść – „Dzieci północy”, nagrodzona Nagrodą Bookera. Jego czwarta książka, „Szatańskie wersety”, to do tej pory najbardziej kontrowersyjna publikacja pisarza. W swojej twórczości Rushdie stara się połączyć Wschód z Zachodem – wykorzystuje perspektywę postkolonialną i swoje własne doświadczenia jako imigranta, by pisać o sytuacji i problemach Subkontynentu Indyjskiego; stosuje stylistykę magicznego realizmu. Od dwudziestu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych.

To tyle, jeśli chodzi o encyklopedyczne hasło „Rushdie w pigułce”. Co jeszcze należy wiedzieć przed sięgnięciem po oczekiwaną nową książkę autora, zatytułowaną „Quichotte”, która właśnie ma polską premierę?

1. Wyrok: śmierć, czyli o „Szatańskich wersetach”

„Szatańskie wersety” to książka, z którą najczęściej kojarzone jest nazwisko pisarza. Nic dziwnego – za jej wydanie autorowi grożono śmiercią, doszukiwano się w niej bowiem bluźnierczych dla islamu treści. Ajtollach Ruhollah Chomejni w 1989 roku ogłosił fatwę w państwowym radio irańskim:

Informuję dumnych muzułmanów na świecie, że autor książki „Szatańskie wersety” – która jest przeciwko islamowi, Prorokowi i Koranowi – jak i wszyscy, którzy są uwikłani w jej publikowanie i są świadomi jej zawartości, niniejszym są skazani na śmierć.

W wyniku fatwy Rushdie musiał się ukrywać. Był chroniony przez Scotland Yard, a miejsce jego pobytu było nieznane aż do 1998 roku, dzięki czemu udało mu się ujść z życiem. Mniej szczęścia mieli tłumacze jego książek. Hitoshi Igarashi, autor przekładu na język japoński, został ofiarą ataku nożownika i zmarł w lipcu 1991 roku; podobnie zaatakowano również Ettore Capriolo, tłumacza na język włoski – kilkukrotnie pchnięto go nożem, lecz przeżył – a norweskiego wydawcę postrzelono. W sumie śmierć poniosły 22 osoby. O całej sprawie mówiły media na całym świecie, a Rushdie zyskał taką sławę, jakiej nie mogłyby zapewnić literackie nagrody.

2. Od Bookera do… Nobla?

Rushdie, mimo że kontrowersyjny i w wielu kręgach uznawany za bluźnierczego, jest również laureatem wielu ważnych nagród. Choć jego pierwsza powieść, „Grimus”, przeszła bez wielkiego echa (inaczej mówiąc – zebrała bardzo nieprzychylne recenzje), to druga, „Dzieci północy”, przyniosła mu Nagrodę Bookera, najbardziej prestiżowy laur w świecie literatury anglojęzycznej. Co więcej, książkę nagrodzono też „Bookerami Bookerów”, czyli wyróżnieniami wręczanymi w 1993 i 2008 roku, by uczcić odpowiednio 25- i 40-lecie tej nagrody. Rushdie jest też dwukrotnym laureatem Whitbread Book Awards (dziś: Costa Book Award) czy Nagrody Aristeion; na koncie ma też szereg innych wyróżnień. Mówi się też o tym, że Rushdie zasługuje na literackiego Nobla, plotki jednak głoszą, że Komisja Noblowska chce uniknąć skandalu w krajach muzułmańskich. Jego najnowsza książka „Quichotte” również zdobyła nominację do Nagrody Bookera (finalnie wygrały Bernardine Evaristo oraz Margaret Atwood).

3. Romans z popkulturą. Rushdie i „Dziennik Bridget Jones”

Salman Rushdie jest znany z tego, że lubił zabierać głos w wielu sprawach, nie stronił także od komentowania polityki. Pojawiał się też w dziełach popkultury. Przy okazji warto wspomnieć, że pracę piórem zaczynał od bycia copywriterem w agencji Ogilvy – w sumie pracował w reklamie 10 lat. To on jest autorem między innymi hasła reklamowego dla czekolady Areo: „irresistibubble” (w wolnym tłumaczeniu: „bąbelki nie do odparcia”). Wracając jednak do popkultury: gdy był już sławnym pisarzem, wcielił się w samego siebie na planie hitu „Dziennik Bridget Jones”. Pisarz zagrał epizod, w którym rozprawia o teoriach literackich i dyskredytuje oczytanie głównej bohaterki. Dodajmy, że Rushdie był także poniekąd związany z telewizją za pośrednictwem swej czwartej żony, która była Padma Lakshmi, indyjsko-amerykańska aktorka, modelka i prowadząca amerykański reality show „Top Chef”. W 2016 roku Rushdie wystąpił też w sitcomie Larry'ego Davida „Pohamuj swój entuzjazm”, w którym obśmiewał nałożoną na niego fatwę (opowiadał na przykład o płynących z niej korzyściach, takich jak możliwość wymigania się od niechcianych spotkań czy... zwiększone zainteresowania kobiet).

4. Bluźnierca czy prorok? Ateista, filantrop i szlachcic

Autor „Szatańskich wersetów” otwarcie określa się jako ateista; uważa też, że wolność słowa nie powinna być ograniczana czyimś wyznaniem czy obawą przez obrazą uczuć religijnych (dodajmy, że w latach 90. obowiązywało prawie angielskim tzw. common law of blasphemy – przestępstwo bluźnierstwa religijnego). Jeśli jednak odsunąć kontrowersje na bok, Rushdie pozostaje niewątpliwie świetnym pisarzem, którego twórczość nie powinna być jedynie postrzegana w kontekście fatwy sprzed ponad 30 lat. Dowodem najwyższego uznania dla jego osiągnięć jest między innymi tytuł szlachecki, nadany mu przez królową Elżbietę II 16 czerwca 2007 roku za zasługi na rzecz literatury. Twórca jest również zaangażowany w działalność dobroczynną – należy do rady nadzorczej organizacji non-profit „The Lunchbox Fund”, która zapewnia posiłki dzieciom w Republice Południowej Afryki (w zarządzie zasiada między innymi Joaquin Phoenix).

5. „Quichotte” – filozoficzna powieść drogi

Najnowsza publikacja Salmana Rushdiego to powieść szkatułkowa: jej bohaterem jest podstarzały pisarz, Sam DuChamp, który chcąc stworzyć ważne literackie dzieło wymyśla postać komiwojażera Quichotte’a, który wyprawia się w wielką podróż przez Stany zjednoczone. Losy autora i wymyślonej przez niego postaci przeplatają się, w czym pomaga autorowi – tym razem Rushdiemu – wprowadzenie elementów science fiction i surrealizmu. „Quichotte” to rasowa powieść drogi; opowieść o współczesnej Ameryce, w której ludzie karmią się kiczowatymi programami telewizyjnymi i opioidami, a prawdę trudno odróżnić od fikcji.

To tragikomiczna opowieść o Quichottcie rodem z obłąkanego czasu, która dotyka takich spraw, jak relacje ojca i syna, nieporozumienia między rodzeństwem, rasizm, kryzys wywołany nadużywaniem narkotyków, cyber-szpiegostwo i koniec świata – pisali o powieści organizatorzy Nagrody Bookera.

Co o nas samych mówi Rushdie w najnowszej książce? Czy jego słowa mogą dziś obrazić, czy raczej rozbawić? Warto sprawdzić samemu i wraz z Quichottem wybrać się w wielką podróż po amerykańskich bezdrożach.

#czytamwdomu #kupujeksiazki

[ec]


komentarze [2]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Włóczybooka  - awatar
Włóczybooka 17.05.2020 13:11
Czytelnik

Można jeszcze dodać, że akademicko specjalizował się w średniowiecznych Włoszech, co pięknie wykorzystał w baśniowej "Czarodziejce z Florencji", a poza tym literacko pasjonował się Josephem Conradem.
Bardzo lubię tego autora nie tylko jako pisarza, ale współczesnego intelektualistę, który jest bardzo mocno osadzony stopami na ziemi, a jednak potrafi myślami latać w...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ewa Cieślik - awatar
Ewa Cieślik 28.04.2020 15:38
Bibliotekarz | Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post