-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1147
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać395
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2012-02-01
2012-02-03
Bilet miejski ulgowy- 1,40zł. Kupić książkę w taniej księgarni- 10zł. Poznać Stephena Kinga od strony Blaze- bezcenne;-)Zaskakująca uniwersalność autora poraża, nie oczekiwałem po tej książce wiele i przez to byłem mile zaskoczony. Jak można to opisać? Jedna z tych historii po których w letni ciepły wieczór wychodzi się z niedopałkiem papierosa na balkon i długo patrzy na mgłę pełzającą leniwie po zmęczonej ziemi. Ostatnie smugi światła przebijające się przez wierzchołki świerkowego lasu próbują wygładzić zmarszczone czoło na którym wypisany jest żal i smutek. Świat jest zły i niesprawiedliwy... Ale precz z demagogią! Książka ma też swoje wady, a największą z nich jest przewidywalność która jest obecna mniej więcej od połowy lektury. Ale co tam, warto przystanąć na chwilę, przeczytać i wpaść w zadumę nad marnością życia. Zdobyłem, przeczytałem, nie żałuje. Polecam wszystkim!!
Bilet miejski ulgowy- 1,40zł. Kupić książkę w taniej księgarni- 10zł. Poznać Stephena Kinga od strony Blaze- bezcenne;-)Zaskakująca uniwersalność autora poraża, nie oczekiwałem po tej książce wiele i przez to byłem mile zaskoczony. Jak można to opisać? Jedna z tych historii po których w letni ciepły wieczór wychodzi się z niedopałkiem papierosa na balkon i długo patrzy na...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-12-16
Miałem mieszane uczucia czytając "Czarny Sakrament". Nie chodzi o styl czy język a o same historie opętań. Chwilami naprawdę nie wiedziałem czy brać opowieści te za "prawdziwe" w sensie wiarygodności wszystkich faktów. Wiadomo jak jest z tego typu przypadkami. Ludzie przeżywają straszną traumę która pozostaje do końca życia i poniekąd wpływa na ich późniejsze relacje. Nie kwestionuje prawdziwości opisanych zdarzeń, ale myślę że zostały one w pewien sposób ubarwione. Samą książkę momentami przypomina amerykański horror niż prawdziwe przeżycia ludzi opętanych, ale co ja mogę o tym wiedzieć... Mimo wszystko polecam, skłania trochę do przemyśleń nad osobistym postrzeganiem zła w tej rogatej postaci. Jedno opowiadanie nawet zrobiło na mnie duże wrażenie, ale to może zostawię dla siebie;-)
Miałem mieszane uczucia czytając "Czarny Sakrament". Nie chodzi o styl czy język a o same historie opętań. Chwilami naprawdę nie wiedziałem czy brać opowieści te za "prawdziwe" w sensie wiarygodności wszystkich faktów. Wiadomo jak jest z tego typu przypadkami. Ludzie przeżywają straszną traumę która pozostaje do końca życia i poniekąd wpływa na ich późniejsze relacje. Nie...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2011-11-09
Trzeba przyznać że nie jest to najlepsza książka Dawkinsa. Jeżeli ktoś zaczyna poznawać jego twórczość od tej pozycji, to raczej nie wróże większego zainteresowania i głębszych refleksji. Ludzie wierzący mogą się bardzo szybko zrazić do autora ponieważ reprezentuję on postawę agresywnego ateisty. Na pewno nie jest to książka naukowa, raczej są to przemyślenia ewolucjonisty na tematy związane nie tyle z religią co jej wpływem na poszczególne jednostki i społeczeństwo. Szkoda tylko że Richard D. tak bardzo mocno naciska na czytelnika i chce siłą wbić mu do głowy swoje tezy. Moim zdaniem, gdyby nie postawa "rottweilera Darwina" była by to dość dobra lektura. A tak odczuwałem lekki dyskomfort i niepokój, jakby ktoś stał nade mną z intelektualnym batem. Plusem lektury jest między innymi zręczne unikanie naukowych określeń i próba przedstawiania przykładów. Kupiłem, przeczytałem, może kiedyś wrócę (jak uda mi się stanąć trochę z boku i spojrzeć na to zagadnienie z innej perspektywy).
Trzeba przyznać że nie jest to najlepsza książka Dawkinsa. Jeżeli ktoś zaczyna poznawać jego twórczość od tej pozycji, to raczej nie wróże większego zainteresowania i głębszych refleksji. Ludzie wierzący mogą się bardzo szybko zrazić do autora ponieważ reprezentuję on postawę agresywnego ateisty. Na pewno nie jest to książka naukowa, raczej są to przemyślenia ewolucjonisty...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-03-28
Jestem poniekąd wielbicielem twórczości tego Pana więc moja opinia będzie tutaj raczej mało obiektywna;-). Stephen King jest twórcą o niesamowitej sile przebicia, który nawet opisując zmywanie naczyń będzie nas straszył. Książka pochłania bez reszty, czytelnik wprost widzi to wszystko i stoi obok bohaterów mówiąc: "Stary, ja bym tam raczej nie wchodził...". Napięcie które odczuwalne jest na każdej stronie zmuszało mnie do panicznej ucieczki przed fikcją, to coś niezwykłego;-). Przepraszam, ale nie potrafię znaleźć żadnych wad i nieścisłości w tym dziele. Jak już wspomniałem jestem ślepo zapatrzony w autora, jednak mimo wszystko gorąco a nawet bardziej niż gorąco polecam.
Jestem poniekąd wielbicielem twórczości tego Pana więc moja opinia będzie tutaj raczej mało obiektywna;-). Stephen King jest twórcą o niesamowitej sile przebicia, który nawet opisując zmywanie naczyń będzie nas straszył. Książka pochłania bez reszty, czytelnik wprost widzi to wszystko i stoi obok bohaterów mówiąc: "Stary, ja bym tam raczej nie wchodził...". Napięcie które...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2012-02-04
Cóż mogę powiedzieć...Dość sceptycznie podchodziłem do tej lektury i chyba od samego początku była ona lekko zniekształcona w moich oczach. Nie przepadam za kryminalistyką i raczej się do niej nie przekonam, ale nie żałuje czasu przeznaczonego na przeczytanie tej pozycji.
Plusem wydaje się być fabuła i droga od śladów do sprawcy- zachęca do dalszego czytania. Natomiast momentami irytowało mnie ciągłe powtarzanie IMIENIA i NAZWISKA głównego bohatera: Kurt Wallander zauważył... Kurt Wallander zapisał w notatniku.... zawołał Kurta Wallandera... Jakby autor nie mógł od czasu do czasu napisać po prostu Kurt lub Wallander, bądź pan komisarz. Może to głupie, ale stało się moja obsesją;-)Inny minus to zbyt szybkie rozwiązanie sprawy, ledwo człowiek zaczął rozgrzać mięśnie gałek ocznych a już było po wszystkiemu.
Reasumując, jeżeli lubimy zagadki policyjne z małego szwedzkiego miasteczka, to jest to książka która powinna znaleźć się w naszych zbiorach. Jak już powiedziałem, nie żałuje ale raczej nie sięgnę po dalsze części sagi Henninga Mankella.
Cóż mogę powiedzieć...Dość sceptycznie podchodziłem do tej lektury i chyba od samego początku była ona lekko zniekształcona w moich oczach. Nie przepadam za kryminalistyką i raczej się do niej nie przekonam, ale nie żałuje czasu przeznaczonego na przeczytanie tej pozycji.
Plusem wydaje się być fabuła i droga od śladów do sprawcy- zachęca do dalszego czytania. Natomiast...
Zobaczyłem film który mnie zaciekawił, książka dała upust moich sadomasochistycznych skłonności i wystawiła na światło dzienne gnijące resztki człowieczeństwa...Żart taki;-) Jest to jedna z moich ulubionych pozycji literackich. Już samo dotknięcie okładki wywołuje u mnie gęsią skórkę;D. Świetny opis wnętrza umysłu psychopaty i człowieka opętanego przez idee doskonałości. Pomysłowość autora jeżeli chodzi o "zabawy" głównego bohatera, jest wprost nieograniczenie szalona i zabójczo bezpośrednia. Film okazał się być jedynie okruszkiem w całym bochenku okrucieństwa i bestialstwa książki. Klasyka którą trzeba koniecznie przeczytać!
Zobaczyłem film który mnie zaciekawił, książka dała upust moich sadomasochistycznych skłonności i wystawiła na światło dzienne gnijące resztki człowieczeństwa...Żart taki;-) Jest to jedna z moich ulubionych pozycji literackich. Już samo dotknięcie okładki wywołuje u mnie gęsią skórkę;D. Świetny opis wnętrza umysłu psychopaty i człowieka opętanego przez idee doskonałości....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to