Cytaty
Życie to jedno wielkie gówno, a potem się umiera. Ta chciałoby się...
-Musimy być razem - nalegał. -Dlaczego?- spytałam miękko. Usłyszał, choć gniewne podmuchy wiatru zagłuszyły moje słowa. -Bo cię pragnę. Posłałam mu smutny uśmiech, zastanawiając się, czy spotkamy się jeszcze w krainie zmarłych. -Zła odpowiedź - odparłam. (...) Spojrzałam mu w oczy. -Zawsze będe cię kochać - szepnęłam, po czym wbiłam ostrze w jego pierś.(...) Dymitr przestał wal...
RozwińMężczyzna musiałby posiąść sztukę czytania w myślach, chcąc tę swoją wybraną uszczęśliwić.
-Co robisz w niedzielny wieczór?- zapytał z uśmiechem. Prychnęłam. Niechcący. -Zapraszasz na kolację? -Hardziejesz. Podoba mi się to, Aniele. -Nie interesuje mnie, co ci się podoba. Nigdzie z tobą nie pójdę. Na żadną randkę. Zaraz, zaraz, nazwałeś mnie ANIOŁEM? -Bo co? -Bo mi się to nie podoba. Uśmiechnął się. -Trudno, tak zostanie.
- Wiem, że pewnie będzie ci trudno uwierzyć w to, co powiem, i pewnie uznasz mnie za wariatkę - zaczęła dziewczyna. - Poczekaj, poczekaj, sam zgadnę!(...)Jesteś wampirem? Wilkołakiem? Duchem? Wróżką? Krasnoludkiem? Nie, nie krasnoludkiem,bo one przecież nie istnieją. - Weź, stary, wyluzuj. Porypało was wszystkich z tymi wampirami czy co? (...) – Jestem aniołem.”
Silna blacha w czoło natychmiast przywróciła go do porządku. Nie mógł mieć wątpliwości. To bił go anioł stróż.