Jesteśmy społecznością, która kocha książki

dno i pięć metrów mułu. Nikomu nie polecam

dno i pięć metrów mułu. Nikomu nie polecam

Dziwi mnie ,że tak pouczająca książka nie jest szkolną lekturą. Myśle,że gdyby młodzież w szkołach poznawała właśnie takie dzieła ( zamiast jakis gombrowiczów, kleksów itp.) ich podejscie do czytania powieści byłoby o wiele lepsze:] Szczególny mój podziw u Dickensa wzbudza u mnie, jego podejscie do kwestii dobra i zła. Wyraźnie widać jakies korzysci można odnieść krocząc drogą uczciwośc,sprawiedliwosci, miłości i przyjaźni. Rozwydrzonej rzeszy gimbusów taka książka mogłaby troszke poukładać w głowach :)

Dziwi mnie ,że tak pouczająca książka nie jest szkolną lekturą. Myśle,że gdyby młodzież w szkołach poznawała właśnie takie dzieła ( zamiast jakis gombrowiczów, kleksów itp.) ich podejscie do czytania powieści byłoby o wiele lepsze:] Szczególny mój podziw u Dickensa wzbudza u mnie, jego podejscie do kwestii dobra i zła. Wyraźnie widać jakies korzysci można odnieść krocząc...