Najnowsze artykuły
-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Biblioteczka
Filtry
Książki w biblioteczce
[5]
Generuj link
Zmień widok
Sortuj:
Wybrane półki [1]:
Przeczytała:
2014-03-04
2014-03-04
Średnia ocen:
7,7 / 10
1551 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 2964
Opinie: 284
Przeczytała:
2013-08-29
2013-08-29
Średnia ocen:
5,3 / 10
28 ocen
Oceniła na:
6 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 74
Opinie: 13
Przeczytała:
2013-12-06
2013-12-06
Średnia ocen:
7,0 / 10
824 ocen
Oceniła na:
7 / 10
Na półkach:
Czytelnicy: 1849
Opinie: 175
Średnia ocen:
7,6 / 10
1713 ocen
Na półkach:
Czytelnicy: 3972
Opinie: 235
Przeczytała:
2012-12-14
2012-12-14
Średnia ocen:
7,6 / 10
2516 ocen
Oceniła na:
9 / 10
Na półkach:
Zobacz opinię (51 plusów)
Czytelnicy: 6779
Opinie: 485
Zobacz opinię (51 plusów)
Zaglądacie czasem na LubimyCzytać? Jestem pewna, że tak. Ja też zaglądam, poczytuje opinie, komentarze i zerkam na oceny. To ostatnie traktuję trochę z przymrużeniem oka. Nie mniej jednak byłam mocno zaszokowana, kiedy natknęłam się na książkę, której średnia ocen wynosiła 9,27. Nieee, no w takim razie, muszę sama sprawdzić na czym polega jej fenomen. Zaczęłam wyszukiwać informacje, podpytywać znajome blogerki, ale one wszystkie zgodnie potwierdzały - książka jest świetna. Tak właśnie rozpoczęła się moja przygoda z "Ostatnią spowiedzią"...
Od dłuższego czasu zalewają nas powieści, których główne bohaterki zakochują się w nadprzyrodzonych istotach. Widzę tutaj odrobinę podobieństwa - bohater "Ostatniej spowiedzi" również jest "nie z tego świata". Tylko, że zamiast wampirem jest... gwiazdą! Ale czy to oznacza, że mamy do czynienia z kolejną kopią "Zmierzchu", w której jedynie kły zostały zamienione na gitarę? Absolutnie nie! To dużo poważniejsza i przeznaczona dla dojrzalszych czytelników lektura, wywołująca całą gamę bardzo silnych emocji.
W większości powieści, w których pierwsze skrzypce odgrywa wątek miłosny bohaterka to "ciepłe kluchy". W "Spowiedzi.." mamy Ally - wredną, niezdecydowaną, rozkapryszoną, ale zdecydowanie nie szarą myszkę. I bardzo dobrze. Takich bohaterów lubię - dziewczynie zdecydowanie daleko do ideału, milion razy miałam ochotę wrzasnąć na nią przez te strony, żeby się wreszcie wzięła w garść i zdecydowała czego chce. Bohater, który nas drażni, wzbudza w nas różne, nawet negatywne emocje, to przecież dobrze wykreowany charakter. Rolę wrażliwca odgrywa tutaj Bradin, który mimo wszystko potrafi zachować niesamowicie dużo uroku i czaru. Ja, niecierpiąca Edwarda i gardząca szarym Mr Greyem jestem absolutnie oczarowana bohaterem, którzy nosi makijaż... Wyobrażacie to sobie? :)
Z całą pewnością na korzyść powieści przemawia język jakim została napisana. Prosty, miły i przyjemny. Dzięki temu całą historię czyta się świetnie. Nawet kiedy, lekko się czepiając stwierdzę, że do pewnego momentu wydarzenia toczą się według utartego schematu historii miłosnych, tak muszę przyznać, że schemat ten został zburzony jak domek z kart. Wszystko okazuje się dużo bardziej skomplikowane, niż można by podejrzewać, a zakończenie... Zakończenie wbija w fotel i utrudnia wyjście z niego przez najbliższą godzinę.
O ile okładka nie do końca mnie przekonała, o tyle wyjątkowo przypadła mi do gustu reszta oprawy książki. Mam tutaj na myśli, zakładki - ciekawe wzory i kolory oraz tło ich wewnętrznej strony - jaskrawy róż, to jest to! Ciekawym dodatkiem są również podkłady muzyczne dopasowane do różnych sytuacji w książce. Muszę jednak przyznać, że nie miała okazji skorzystać z takich podpowiedzi, ponieważ książka wciągnęła mnie tak bardzo, że czytałam ją w tak dziwnych miejscach, jakich nawet nie jesteście sobie w stanie wyobrazić ;)
Radzę, więc teraz wszystkim szybciutko lecieć do księgarni, kupować i czytać, czytać, czytać. Uwaga! Jeżeli planujecie sprezentować komuś tę książkę z okazji zbliżających się świąt, radzę dołączyć do paczki opakowanie chusteczek. Albo i ze dwa :)
Ocena: 9/10
Zaglądacie czasem na LubimyCzytać? Jestem pewna, że tak. Ja też zaglądam, poczytuje opinie, komentarze i zerkam na oceny. To ostatnie traktuję trochę z przymrużeniem oka. Nie mniej jednak byłam mocno zaszokowana, kiedy natknęłam się na książkę, której średnia ocen wynosiła 9,27. Nieee, no w takim razie, muszę sama sprawdzić na czym polega jej fenomen. Zaczęłam wyszukiwać...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to