Advertisement
rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Zastanawia mnie, do kogo adresowana jest ta książka. Osobiście czuję zawód, nie miłosny, ale jednak. Na pierwszy rzut oka jest wszystko "okej": dobrze się czyta, akcja idzie do przodu, są różnorodni bohaterowie, słońce, samochody, domy pełne tajemnic i ulice pełne zmarłych. Pomimo tego czuć niedosyt. Chce się czegoś więcej, jakiejś "Christne" bądź "Carrie", z których klimat wylewa się litrami, które zaskakują na każdym kroku, o których chce się opowiadać rodzinie i bliskimi, i zachęcać do czytania, zamiast czekać na później.

Zastanawia mnie, do kogo adresowana jest ta książka. Osobiście czuję zawód, nie miłosny, ale jednak. Na pierwszy rzut oka jest wszystko "okej": dobrze się czyta, akcja idzie do przodu, są różnorodni bohaterowie, słońce, samochody, domy pełne tajemnic i ulice pełne zmarłych. Pomimo tego czuć niedosyt. Chce się czegoś więcej, jakiejś "Christne" bądź "Carrie", z których...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła opowieść o ptakach, które spotykałem dotąd pod postacią głosu. Gdzieś w nocy, pod domem albo na polanie w lesie. Autor mówi o sowach prosto, bez zbędnych słów i z uśmiechem. Dzięki niemu (i Adamowi Wajrakowi) jeszcze bardziej chcę spotkać sóweczkę, sprytną włochatkę, smutną (wg. M.) pójdźkę i potężnego puchacza, przy którym ptaki drapieżne czują strach i trwogę. Dzięki takim książką można stracić głowę i zakochać się w sowach.

Niezwykła opowieść o ptakach, które spotykałem dotąd pod postacią głosu. Gdzieś w nocy, pod domem albo na polanie w lesie. Autor mówi o sowach prosto, bez zbędnych słów i z uśmiechem. Dzięki niemu (i Adamowi Wajrakowi) jeszcze bardziej chcę spotkać sóweczkę, sprytną włochatkę, smutną (wg. M.) pójdźkę i potężnego puchacza, przy którym ptaki drapieżne czują strach i trwogę....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to