Dominik

Profil użytkownika: Dominik

Nie podano miasta Mężczyzna
Status Czytelnik
Aktywność 10 lata temu
43
Przeczytanych
książek
53
Książek
w biblioteczce
21
Opinii
49
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Mężczyzna
Dodane| 3 książki
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Czyta się świetnie. Lekko i przyjemnie. Pozornie wydaje się mniej rewolucyjna i ponad czasowa od "O pochodzeniu gatunków" ale w przeciwieństwie do powyższej, wnioski w niej zawarte są mniej oczywiste dla XXIwiecznego czytelnika (dla którego podstawowe zasady ewolucji nie są już aż tak zaskakujące).
Warto zaznaczyć, że jest to pierwsza poważna rozprawa o ekspresji emocji. Darwin przywołuje liczne przykłady, zachwyca bogactwem opisu. Zadaje sobie dużo trudu żeby odtworzyć ewolucje i odnaleźć uzasadnienie ruchów mimicznych. Każde podjęte zagadnienie opisuje możliwie najbardziej dogłębnie, analizuje plusy i minusy przyjętego sposobu rozumowania, cytuje swoich zwolenników i przeciwników a niejednokrotnie z rozbrajającą szczerością przyznaje się że nie jest w stanie wysnuć ostatecznego wniosku pozostawiając czytelnika ze swoimi wątpliwościami i rzetelnie zebranymi argumentami obu stron.
"O wyrazie uczuć" jest późnym dziełem Darwina. Otwarcie mówi już o pochodzeniu człowieka od małpy, nie boi się używać słowa ewolucja i niejednokrotnie powołuje się na Herberta Spencera.

Czyta się świetnie. Lekko i przyjemnie. Pozornie wydaje się mniej rewolucyjna i ponad czasowa od "O pochodzeniu gatunków" ale w przeciwieństwie do powyższej, wnioski w niej zawarte są mniej oczywiste dla XXIwiecznego czytelnika (dla którego podstawowe zasady ewolucji nie są już aż tak zaskakujące).
Warto zaznaczyć, że jest to pierwsza poważna rozprawa o ekspresji emocji....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Jestem Czeczenem" to opowieść o jaskółkach, górach i dziecięcych zabawach, a tak na prawdę o wojnie i miłości do ojczyzny. Zdecydowanie nie jest to klasyczny reportaż wojenny. To pozornie chaotyczna, poetycka historia, pełna anegdot, niedopowiedzeń i metafor. Dowiemy się z niej na przykład, że najpotężniejszą rosyjską bronią przeciwko Czeczenom są piękne kobiety o złocistych włosach, a nie (zakazane prawem międzynarodowym) bomby kasetowe. Polecam wszystkim, którzy są gotowi wyrwać się na moment z błogostanu i zasmakować trochę goryczy, którą ta książka wręcz ocieka.

"Jestem Czeczenem" to opowieść o jaskółkach, górach i dziecięcych zabawach, a tak na prawdę o wojnie i miłości do ojczyzny. Zdecydowanie nie jest to klasyczny reportaż wojenny. To pozornie chaotyczna, poetycka historia, pełna anegdot, niedopowiedzeń i metafor. Dowiemy się z niej na przykład, że najpotężniejszą rosyjską bronią przeciwko Czeczenom są piękne kobiety o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Taka sobie. Jestem trochę rozczarowany. Przede wszystkim fabuła książki została poprowadzona w ten sposób, że nie jesteśmy w stanie niczego się domyśleć. Patrzymy jak Holmes chodzi po miejscu zbrodni ale co tak na prawdę zauważa dowiadujemy się na samym końcu. Wiemy, że telegraficznie prosi o informacje z Ameryki ale dopiero w podsumowaniu dowiadujemy się co tam było napisane. Praktycznie jesteśmy pozbawieni możliwości odkrywania prawdy razem z nim.
Fajna była historia o mormonach ale przez nią książka traci styl. Ten fragment po prostu nie pasuje do konwencji angielskiego kryminału. Poza tym bohaterowie są do bólu jednoznaczni (poczciwy starzec, przystojny myśliwy, niewinna dziewczyna i źli mormoni), nawet kiedy Jefferson Hope zostaje złapany wydaje się niezwykle poczciwy jak na kogoś ogarniętego obsesją. Jedynym (dość naiwnym) dowodem jego choroby psychicznej jest wzmianka o tym, że widzi duchy. Narracja z oczywistych względów również się zmienia. O ile byłoby fajniej gdyby Holmes poznał historie o mormonach na drodze przesłuchania!

Spodziewałem się niestety dużo więcej.

Taka sobie. Jestem trochę rozczarowany. Przede wszystkim fabuła książki została poprowadzona w ten sposób, że nie jesteśmy w stanie niczego się domyśleć. Patrzymy jak Holmes chodzi po miejscu zbrodni ale co tak na prawdę zauważa dowiadujemy się na samym końcu. Wiemy, że telegraficznie prosi o informacje z Ameryki ale dopiero w podsumowaniu dowiadujemy się co tam było...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Dominik Aziewicz

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [3]

Karol Darwin
Ocena książek:
7,5 / 10
8 książek
0 cykli
48 fanów
James Clavell
Ocena książek:
7,5 / 10
8 książek
1 cykl
267 fanów
Robert Van Gulik
Ocena książek:
7,0 / 10
17 książek
1 cykl
40 fanów

statystyki

W sumie
przeczytano
43
książki
Średnio w roku
przeczytane
3
książki
Opinie były
pomocne
49
razy
W sumie
wystawione
42
oceny ze średnią 6,2

Spędzone
na czytaniu
217
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]