imantra

Profil użytkownika: imantra

Gdańsk / Chrzanów / Kraków Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 10 lata temu
17
Przeczytanych
książek
18
Książek
w biblioteczce
3
Opinii
29
Polubień
opinii
Gdańsk / Chrzanów / Kraków Kobieta
Dodane| Nie dodano
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

Raptem 30 stron, raptem kilka zdań, raptem 16 rysunków...

Bo książkę dostałam z działu literatury dziecięcej. ...a chłopak śmiał
się ze mnie.

"Cień rąk tańczącego dziecka, który oglądamy na stronie
tytułowej, przypomina skrzydła ptaka. Już na samym początku historii
widzimy, że dziecko i ptak są nierozłączni. Bo nawet wtedy, gdy dziecko
i ptak rozstają się, ptak nie odchodzi całkowicie. Dziecko nadal czuje
jego obecność."


Niesamowity kontrast pomiędzy bielą a czernią oddaje wewnętrzny świat
dziecka - czerń okrywająca niezrozumienie i płacz, oraz biel
spowodowana nadzieją i wolnością beztroski. To właśnie w tych kolorach
zostaje nam dane zagłębić się w niezwykłą podróż dziewczynki, która po
kłótni rodziców wczepia się w skrzydła przyjaciela i leci nad światem,
który tak dobrze zna i rozumie. A czarny przyjaciel? Mimo swego koloru
otacza dziewczynkę tym, co uzupełnia go od środka, łączy się
nierozerwalną nicią przyjaźni, obiecując, że nawet po jego zniknięciu
odnajdzie go w sobie - w swoim cieniu.

Tak ukazana historia, niby prosta, niby zwięzła, a jednak nakazuje nam
zamknąć oczy i odnaleźć swojego własnego czarnego kruka, dać się porwać
i wzbić się ponad szczyty gór, ponad niebiesko czerwone chmury, ponad
troski, aby chwilę później zanurkować w nadziei i wewnętrznym
szczęściu.

...bo czym byłby świat bez własnej małej tajemnicy?


Na pewno nie jest to historia dla każdego. Na pewno nie każdy zobaczy
to, co akurat zobaczyłam ja. Zapewne większość dojrzy krótką historyjkę
o smutnej dziewczynce, która uciekając we własny świat oczekuję, że po
jego wyjściu zapomni o troskach oraz bólu.
Do mnie jednak dotarła. Otoczyła swymi czarnymi skrzydłami oddając w
ręcę własnych małych marzeń. I właśnie z tą myślą, zauroczona okładką,
będę powracać do tej pięknie narysowanej historii - gdyż kreska jest
wyjątkowa.

Raptem 30 stron, raptem kilka zdań, raptem 16 rysunków...

Bo książkę dostałam z działu literatury dziecięcej. ...a chłopak śmiał
się ze mnie.

"Cień rąk tańczącego dziecka, który oglądamy na stronie
tytułowej, przypomina skrzydła ptaka. Już na samym początku historii
widzimy, że dziecko i ptak są nierozłączni. Bo nawet wtedy, gdy dziecko
i ptak rozstają się, ptak nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

„Kobieta i mężczyzna rymują się ze sobą.”



Łzy dopiero co otarte. I mimo, że koniec znałam już od pierwszych słów powieści, tak mimo wszystko zaskoczył mnie swą brutalnością - wbił topór w me serce bez najmniejszego przymrużenia oka. Zabolało, ale i udowodniło, że Nić utkana przez Sigrun i Regina nawet po ostatnich słowach zapisanej historii nie pęknie, nie zostanie przerwana ani tym bardziej przecięta. Bo czy to Odyn, czy Chrystus, miłość pozostanie nietknięta.
Miała rękę do wyszywania swej miłości. Wpierw każda nić wyszywała ojca, jego odwagę, oddanie, czułość, wiarę. Bo to dla niego powstawały najpiękniejsze wzory powstałe na tle jej gołębiego serca. On był dla niej wszystkim, i w tym się zatraciła.
Później poznała jego. Walczącego o jej każdy cal, uśmiechającego się bez krzty zakłamania, oddanego nawet na odległość kilku tysięcy mil. Bo oblewał jej palce miodem, po czym zlizywał z każdego po kolei złocisty napój bogów. I w tym momencie to nie bogowie byli najważniejsi, ale jej piękne złociste włosy, brylantowe oczy i łopoczące serce. Oddała mu wszystko co miała, dała wszystko nowe i stworzyła idealne. Bo syna, przyszłego jarla, spłodziła pasja kochanków, niedźwiedzie zmysły i przywódcze pasje. Córka zaś złożona z najdelikatniejszych piór orła wzniosła się ponad bitwy, ponad tęsknotę i strach, oddana temu co kocha i kochać będzie aż po granice bezstronnego wymiaru czasu.
Czy miłość splecie swe dłonie na bezdrożach świata pozaziemskiego? Czy ukłoni im się ich Bóg aby dać cześć nieskazitelnemu uczuciu? Czy zezwoli na wieczność u swego boku? Bo jeśli nie, to po co wierzyć w tak okrutny koniec, w tak okrutną wiarę? Czy nie lepiej podarować wodze wyobraźni i oddania temu, co zapewni róg nierozłąki? Czemu stawiać wiarę ponad to, co najważniejsze za życia? Czy warto?
Oni znali odpowiedź.



Powieść pisana natchnioną dłonią. Język piękniejszy od niejednej pieśni wikingów, piękniejszy od złoto srebrnej tarczy najdzielniejszego, piękniejszy od najpiękniejszych snów Walkirii. Poddałam się każdemu słowu, oddałam każde wzruszenie, każde westchnienie. Bo w takim świecie słów chciałabym żyć, w taki sposób śnić, w taki sposób marzyć.



…jedyne czemu się sprzeciwiam to bezkresowi krwi uchodzącemu z końskich szyj i boków. Ofiary składać musieli, bronić swe siostry również, ale pięknu galopu powinni wybaczyć, przyjaźni i oddaniu zwierzęcia. Gdyż to im zawdzięczała Sigrun porozumienie z synem na klifie ponad morzem, to im dziękowała, kiedy przywoziły jej rannego ukochanego z dalekiej podróży, to im powierzała przyszłość zachowanych wspomnień. I to one powinny być zawsze u boku wikingów, nie na dnie świątyni ku ofierze bogom. Temu się sprzeciwiałam w momencie trwania historii i nadal sprzeciwiam przy powrocie do niej.



Mimo to zasnę dziś otoczona aurą piękna powyższej historii.

Dziękuję pani Elżbieto.

Bardzo dziękuję.

„Kobieta i mężczyzna rymują się ze sobą.”



Łzy dopiero co otarte. I mimo, że koniec znałam już od pierwszych słów powieści, tak mimo wszystko zaskoczył mnie swą brutalnością - wbił topór w me serce bez najmniejszego przymrużenia oka. Zabolało, ale i udowodniło, że Nić utkana przez Sigrun i Regina nawet po ostatnich słowach zapisanej historii nie pęknie, nie zostanie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zdecydowanie lepsza od części pierwszej - mniej przewidywalna, ciekawszee zwroty akcji oraz język na wyższym poziomie, pisany jakby lżejszą ręką.

Zdecydowanie lepsza od części pierwszej - mniej przewidywalna, ciekawszee zwroty akcji oraz język na wyższym poziomie, pisany jakby lżejszą ręką.

Pokaż mimo to

Aktywność użytkownika imantra

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


statystyki

W sumie
przeczytano
17
książek
Średnio w roku
przeczytane
1
książka
Opinie były
pomocne
29
razy
W sumie
wystawione
15
ocen ze średnią 5,0

Spędzone
na czytaniu
84
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
minuta
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]