rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Świetna pozycja, zdecydowanie warta przeczytania. Jako medyk całkowicie zgadzam się z punktem widzenia przedstawionym przez innego medyka, być może ludziom niezwiązanym z praca w szpitalu historie mogą wydawać się nieprawdopodobne, niestety albo stety właśnie tak wyglądają dzisiejsze realia na polskich sorach. Ogromnie szanuje prace ratowników medycznych i mam nadzieje, ze cześć ludzi po przeczytaniu tej pozycji zmieni swoje nastawienie chociaż trochę albo chociaż odświeży sobie zasady pierwszej pomocy. Polecam

Świetna pozycja, zdecydowanie warta przeczytania. Jako medyk całkowicie zgadzam się z punktem widzenia przedstawionym przez innego medyka, być może ludziom niezwiązanym z praca w szpitalu historie mogą wydawać się nieprawdopodobne, niestety albo stety właśnie tak wyglądają dzisiejsze realia na polskich sorach. Ogromnie szanuje prace ratowników medycznych i mam nadzieje, ze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu przewspaniałej Szóstki Wron zastanawiałam się, czy istnieje możliwość, żeby było jeszcze lepiej. No i co? STAŁO SIE! Mogę godzinami opisywać, jak wspaniała jest ta część, jak wspaniała jest ta seria, jak bardzo będę ją polecać innym, jak bardzo warto ją przeczytać. Z racji, ze zabrakłoby mi znaków i zapewne czasu, powiem tylko, że:
-wątek Kaza przyprawia mnie o dreszcze, WOW
-scena w łazience to jest taki wulkan, czułam wypieki na twarzy podczas czytania, no i miałam takie ciarki, pozytywne oczywiście
-na zakończenie tak niewielki kontakt fizyczny jak trzymanie się za rękę sprawił, że rozpłynęłam się z radości i rozkoszy, mój entuzjazm był słyszalny w wielu miejscach
-Jesper i Wylan, prawie od początku przeczuwałam, ciągle szukałam jakiś sugestii, że coś ten tego, jestem usatysfakcjonowana w pełni
-Bardugo łamie mi serce wtedy, kiedy się tego kompletnie nie spodziewam

Po przeczytaniu przewspaniałej Szóstki Wron zastanawiałam się, czy istnieje możliwość, żeby było jeszcze lepiej. No i co? STAŁO SIE! Mogę godzinami opisywać, jak wspaniała jest ta część, jak wspaniała jest ta seria, jak bardzo będę ją polecać innym, jak bardzo warto ją przeczytać. Z racji, ze zabrakłoby mi znaków i zapewne czasu, powiem tylko, że:
-wątek Kaza przyprawia...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardugo jest genialna, całkowicie przekupiła mnie tą serią.
Kiedy skończyłam tą książkę, przez dłuższy czas byłam w stanie powiedzieć tylko WOW, co ja właśnie przeczytałam, jakie to jest dobre!
To, co dzieje się w tej książce, nadal mam ciary.
Przeczytałam ją ciągiem, niecałą godzinę po sięgnęłam od razu do Kanciarzy i cóż, przeczytałam całą serię w niecałe 24h, bo nie dało się inaczej!
Wspaniali bohaterowie, każda z nich ma swój własny charakter, są momenty, kiedy nie jest człowiek pewny, czy wie to co myśli, że wie na temat tej i tej osoby.
Cała seria trafia na moją półkę najlepszych z najlepszych, będę do tej książki wracać, przeżywać wszystko na nowo, ona już ze mną pozostanie!
No i hmm Kaz, jest to postać tak dobrze napisana, nic dodać, nic ująć, jestem totalnie zauroczona.

Bardugo jest genialna, całkowicie przekupiła mnie tą serią.
Kiedy skończyłam tą książkę, przez dłuższy czas byłam w stanie powiedzieć tylko WOW, co ja właśnie przeczytałam, jakie to jest dobre!
To, co dzieje się w tej książce, nadal mam ciary.
Przeczytałam ją ciągiem, niecałą godzinę po sięgnęłam od razu do Kanciarzy i cóż, przeczytałam całą serię w niecałe 24h, bo nie dało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ostatnia część trylogii wypadła moim zdaniem najlepiej. To, co się tutaj dzieje, to istny rollercoaster. Co tam się dzieje...
Niby kończy się całkiem okej, mamy happy end, ale moim zdaniem dostały go postacie, które na to nie zasłużyły.
Alina przez całą historię wykazywała się taką głupotą, że aż nie wiem, jak to skomentować. A jej uczucie do Mala? MASAKRA! Mal to kolejna głupia postać. Chłopak przewspaniały, najlepszy, najpiękniejszy, istne bóstwo w oczach Aliny, ale czym ona się zachwycała? Tym, że miał ją dosłownie gdzieś, aż nie została świętą? Tym, że był dla niej wredny, chamski i uważał się za biednego księciunia, który mógł żyć inaczej, ale został "zmuszony"? Alina miała ratować Ravkę przed zagładą, a on ciągle chodził i strzelał fochy... Bardugo pod sam koniec próbowała go wybielić, że on wcale nie był taki zły, ale kompletnie tego nie kupuje.
Alina rozmawiała więcej z Darklingiem(i to nawet nie bezpośrednio!) i miała z nim o wiele więcej momentów, które mogą podchodzić pod romantyczne. Jak dla mnie miłość Aliny i Mala jest głupia, sztuczna i napisana na siłe.
Darkling to był gość! Był zły, ale miał jakieś powody, miał swoje demony przeszłości, miał o wiele więcej głębi niż Alina i Mal razem wzięci. Nie mogę się pogodzić z tym, jak zakończył się jego wątek. Moim zdaniem ten bohater sobie na to nie zasłużył, a Bardugo zmarnowała potencjał tej postaci, może gdzieś na boku zamierza napisać całą trylogię o nim? (skakałabym z radości!)
Obok Darklinga moją drugą ukochaną postacią był Nikolaj. Uwielbiam go i cieszę się, że istnieje seria o Nim, z wielką chęcią ją przeczytam. Nikolaj utrzymywał tą serię, kiedy akurat na horyzoncie nie było Darklinga. Jego też w pewien sposób nie spotkał happy end, mam nadzieję, że ktoś uleczy jego skrzywdzoną duszę.
Podsumowując: warto przeczytać tą serię dla Darklinga i Nikolaja, świat Grisz jest przewspaniały i mogłabym o nim czytać o wiele wiele więcej, dlatego raczej polecam :)

Ostatnia część trylogii wypadła moim zdaniem najlepiej. To, co się tutaj dzieje, to istny rollercoaster. Co tam się dzieje...
Niby kończy się całkiem okej, mamy happy end, ale moim zdaniem dostały go postacie, które na to nie zasłużyły.
Alina przez całą historię wykazywała się taką głupotą, że aż nie wiem, jak to skomentować. A jej uczucie do Mala? MASAKRA! Mal to kolejna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie do końca wiem, co o niej sądzić.
Pierwsza część była dla mnie ogromnym "WOW, jakie to jest dobre!!!", zarówno pod kątem fabuły jak i bohaterów, którzy są naprawdę świetnie napisani. Druga część natomiast jest dla mnie i dobra i zła. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję poznać przeszłość Eliota, jego postawa co do niektórych wydarzeń została dzięki temu wyjaśniona i jego postępowanie jest w pewien sposób możliwe do wytłumaczenia. Rozdziały opisujące losy Victora, Mitcha i Sidney czyta się super, mogłabym o nich poczytać o wiele, wiele więcej.
Niestety na tym kończą się jak dla mnie plusy.
Marcella i June są moim zdaniem tak irytujące, durne i nieciekawe, że czytanie o ich losach mnie bardzo przynudziło. Marcella miała potencjał, ale od momentu zemsty na mężu jej postać skręciła w kierunku bezsensownego działania i czystej głupoty. June natomiast równie dobrze mogłaby się nie pojawić, nie mam pojęcia, po co i dlaczego była w tej historii, w jej miejscu chętniej zobaczyłabym więcej o głównych bohaterach i ich relacjach.
No i zakończenie...
Czy ktoś mi powie, co się wydarzyło z Victorem? Czy wykreślona wiadomość od niego oznacza to, co myślę, że oznacza? (jeśli ktoś chce podzielić się swoimi przemyśleniami na ten temat, chętnie porozmawiam!).
Podsumowując, nie jestem pewna, czy aż tak mi się podobała, czy aż tak jej nie lubię.
Jest warta przeczytania, ale czy treść w niej zawarta jest okej?
Nie wiem.

Nie do końca wiem, co o niej sądzić.
Pierwsza część była dla mnie ogromnym "WOW, jakie to jest dobre!!!", zarówno pod kątem fabuły jak i bohaterów, którzy są naprawdę świetnie napisani. Druga część natomiast jest dla mnie i dobra i zła. Ogromnie się cieszę, że miałam okazję poznać przeszłość Eliota, jego postawa co do niektórych wydarzeń została dzięki temu wyjaśniona i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co za historia! Całkowite odświeżenie, coś zupełnie innego, oryginalnego. Bohaterowie są źli, robią okropne rzeczy i kiedy już czułam, że nie może być mocniej, cóż, stało się. Zakończenie mnie zdziwiło, ale czułam mocną satysfakcję. Zdecydowanie sięgnę po kolejną część, jest to moim zdaniem najlepsza historia z wątkiem nadprzyrodzonych zdolności jaką czytałam.

Co za historia! Całkowite odświeżenie, coś zupełnie innego, oryginalnego. Bohaterowie są źli, robią okropne rzeczy i kiedy już czułam, że nie może być mocniej, cóż, stało się. Zakończenie mnie zdziwiło, ale czułam mocną satysfakcję. Zdecydowanie sięgnę po kolejną część, jest to moim zdaniem najlepsza historia z wątkiem nadprzyrodzonych zdolności jaką czytałam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia zakończona na całkiem dobrym poziomie. Lila niestety nie zdobyła mojej sympatii, według mnie jest ona postacią, której Schwab oszczędziła większości okropnych doświadczeń. Jej losy całkowicie mnie nie interesowały, aczkolwiek cieszę się, że dzięki niej Kell ma się końcowo całkiem dobrze. Okropnie zawiódł mnie fakt, że czekałam 3 książki na poznanie przeszłości Kella, jego prawdziwych rodziców, jego całej historii, a dostałam takie nic... Uważam jednak, że warto sięgnąć po ta historię i zagłębić się we wspaniale opisany świat i jego wymiary.

Historia zakończona na całkiem dobrym poziomie. Lila niestety nie zdobyła mojej sympatii, według mnie jest ona postacią, której Schwab oszczędziła większości okropnych doświadczeń. Jej losy całkowicie mnie nie interesowały, aczkolwiek cieszę się, że dzięki niej Kell ma się końcowo całkiem dobrze. Okropnie zawiódł mnie fakt, że czekałam 3 książki na poznanie przeszłości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Sarah Maas po raz kolejny urządziła mi emocjonalny rollercoaster! Druga część to niekończąca się akcja, nieoczekiwane zwroty, misternie uknuta fabuła, to było wspaniałe! Nie mogę się doczekać kontynuacji tej historii(mam nadzieję, że powstanie) , to co się tutaj dzieje jest fenomenalne i warte przeczytania. Polecam!

Sarah Maas po raz kolejny urządziła mi emocjonalny rollercoaster! Druga część to niekończąca się akcja, nieoczekiwane zwroty, misternie uknuta fabuła, to było wspaniałe! Nie mogę się doczekać kontynuacji tej historii(mam nadzieję, że powstanie) , to co się tutaj dzieje jest fenomenalne i warte przeczytania. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Do książki podchodziłam aż 4 razy, pierwsze 100 stron czytało mi się bardzo źle i gdyby nie to, że kupiłam je w ciemno, pewnie uparcie nie próbowałabym czytać dalej. Bardzo się cieszę, że tak się stało i poszłam dalej. Po kiepskim początku jest jedno wielkie WOW. Jest rozdział, kiedy pierwsze strony zaczynają mieć sens, akcja pojawia się nagle i jak dla mnie nie zatrzymała się ona już ani na chwilę. Nie mogłam się od niej oderwać i przeczytałam ją na jednym wydechu do samego końca części pierwszej. Na początku zastanawiałam się, czy nie wydałam na darmo pieniędzy, kupując od razu część drugą, teraz się ogromnie cieszę, bo muszę wiedzieć, co dalej!
Bryce jest bohaterką, do której mam mieszane uczucia i nie umiem stwierdzić, czy zdecydowanie ją lubię czy może jednak nie. Z jednej strony ukrywa się za maską okropnej dziewczyny, której raczej nie ma sensu darzyć sympatią, ale zanim wyda się osąd wychodzą na jaw zupełnie inne aspekty jej życia i momentami miałam ochotę tam do niej iść i ją przytulić.
Za to Hunt ... Jestem miliard razy na tak, jeśli komuś nie przydanie do gustu Bryce, czytanie dla samego Hunta jest wystarczające.
Jeśli 2 część będzie trzymać taką samą akcję, to jestem zdecydowanie za.

Do książki podchodziłam aż 4 razy, pierwsze 100 stron czytało mi się bardzo źle i gdyby nie to, że kupiłam je w ciemno, pewnie uparcie nie próbowałabym czytać dalej. Bardzo się cieszę, że tak się stało i poszłam dalej. Po kiepskim początku jest jedno wielkie WOW. Jest rozdział, kiedy pierwsze strony zaczynają mieć sens, akcja pojawia się nagle i jak dla mnie nie zatrzymała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po książkę sięgnęłam już po obejrzeniu filmu, który swoją drogą był dla mnie naprawdę dobry, mocny i zastanawiający, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że było warto.
Książka zawiera wiele przemyśleń, napięcia, intymności rodzącej się między ludzmi.
Relacja Elio i Olivera jest pociągająca, wyzywająca, pełna pasji ale zarazem delikatna i tajemnicza.
Przeczytałam ją jednym tchem i śledziłam toczące się zdarzenia, pomimo, że mniej więcej wiedziałam, do czego to dąży.
Jedyną niedogodnością była dla mnie forma, podział na 4 części bez żadnego rozdziału sprawił mi niewielki dyskomfort, ale domyślam się, że taki był zamysł autora, aby historia ciągnęła się ciągiem.
Zdecydowanie do Niej powrócę i przekażę dalej.

Po książkę sięgnęłam już po obejrzeniu filmu, który swoją drogą był dla mnie naprawdę dobry, mocny i zastanawiający, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że było warto.
Książka zawiera wiele przemyśleń, napięcia, intymności rodzącej się między ludzmi.
Relacja Elio i Olivera jest pociągająca, wyzywająca, pełna pasji ale zarazem delikatna i tajemnicza.
Przeczytałam ją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część historii Lary i Arena trzyma fason, jedyną wadą jest fakt, że jest to zakończenie i zdaje się, że więcej nie przeczytam o tej parze. Lara i Aren są wspaniali, ich miłość wygląda na to, że przezwycięży wszystko i nic nie da rady ich rozdzielić. Akcja toczy się bardzo lekko i szybko, a czytając czułam, jakbym siedziała na rollercoasterze emocjonalnym. Nic dodać i nic ująć, wspaniała historia.

Druga część historii Lary i Arena trzyma fason, jedyną wadą jest fakt, że jest to zakończenie i zdaje się, że więcej nie przeczytam o tej parze. Lara i Aren są wspaniali, ich miłość wygląda na to, że przezwycięży wszystko i nic nie da rady ich rozdzielić. Akcja toczy się bardzo lekko i szybko, a czytając czułam, jakbym siedziała na rollercoasterze emocjonalnym. Nic dodać i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia, jakiej nie czytałam w żadnej innej książce. Chyba pierwszy raz kobieca postać była tak dobrze napisana, że nie mam do niej zastrzeżeń. Lara jest bohaterką, o której chcę czytać i z którą chcę przeżywać wszystkie jej przygody. Wątek jej i Arena to również coś, o czym mogę czytać, czytać i czytać. Tych dwoje połączyło takie uczucie, którego nawet zdrada i kłamstwa nie są w stanie zniszczyć. Przeczytałam to jednym tchem i zdecydowanie będę polecać.

Historia, jakiej nie czytałam w żadnej innej książce. Chyba pierwszy raz kobieca postać była tak dobrze napisana, że nie mam do niej zastrzeżeń. Lara jest bohaterką, o której chcę czytać i z którą chcę przeżywać wszystkie jej przygody. Wątek jej i Arena to również coś, o czym mogę czytać, czytać i czytać. Tych dwoje połączyło takie uczucie, którego nawet zdrada i kłamstwa...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka jest wspaniała! Przeczytałam ją jednym tchem i naprawdę, nie żałuje żadnej sekundy. Śmiałam się, wzdychałam, było kilka WOW, wszystko przeplatało się z dość smutnymi i okrutnymi treściami, przez które robiło mi się momentami bardzo przykro. Myślę, że taka książka jest potrzebna i warto ją przekazywać dalej. Ja zdecydowanie do niej wrócę, z racji słabego tłumaczenia planuje również przeczytać ją w wersji oryginalnej. Polecam z całego serduszka!

Książka jest wspaniała! Przeczytałam ją jednym tchem i naprawdę, nie żałuje żadnej sekundy. Śmiałam się, wzdychałam, było kilka WOW, wszystko przeplatało się z dość smutnymi i okrutnymi treściami, przez które robiło mi się momentami bardzo przykro. Myślę, że taka książka jest potrzebna i warto ją przekazywać dalej. Ja zdecydowanie do niej wrócę, z racji słabego tłumaczenia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga część to złoto! Jestem 100% zauroczona tą historią! Znalazłam w niej wszystko, co tylko mogłam sobie wyobrazić. Obawiałam się po pierwszej części dziwacznego trójkąta, który zakończy się tak jak zawsze, ale WOW! Po pierwszej części spodziewałam się, że związek Feyry z Tamlinem rozkwitnie a bestia zamieni się w księcia, tak się jednak nie stało. Było dla mnie jasne, że Tamlin ma ciemną stronę, ale tego się po nim nie spodziewałam i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że jest to dla mnie aktualnie najbardziej znienawidzona postać w tej historii. A Rhys... Uwielbiam go w każdym znaczeniu tego słowa.

Druga część to złoto! Jestem 100% zauroczona tą historią! Znalazłam w niej wszystko, co tylko mogłam sobie wyobrazić. Obawiałam się po pierwszej części dziwacznego trójkąta, który zakończy się tak jak zawsze, ale WOW! Po pierwszej części spodziewałam się, że związek Feyry z Tamlinem rozkwitnie a bestia zamieni się w księcia, tak się jednak nie stało. Było dla mnie jasne,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z racji tego, że kiedyś próbowałam podchodzić do innej serii Maas i totalnie mi się nie podobało, po Dworach nie spodziewałam się niczego ciekawego. W jakim byłam błędzie! Już od samego początku mamy silną, kobiecą postać, której życie nie jest usłane różami, ma ojca nieudacznika, który stracił ich cały majątek, jej matka nie żyje, jej siostry to totalny dramat, na jej barkach ciąży zdecydowanie za dużo. Później pojawia się potwór, zabiera ją do wrogiego miejsca i wszystko się zmienia. Świat przedstawiony w tej książce jest opisany w tak szczegółowy i wspaniały sposób, że czytanie tego sprawia naprawdę ogromną przyjemność i daje dużo możliwości do wczucia się w klimat. Fabuła nie jest może zbyt skomplikowana i nieciężko się domyślić, co wydarzy się dalej, ale mogło być zdecydowanie gorzej. Wątek miłosny jest taki delikatny, nienachalny i cóż, gorący! Czuję niestety, że szczęście nie będzie trwało wiecznie i jak to zwykle bywa, wkradnie się zakręcony trójkąt. Jedyną wadą jest długość i rozciąganie jednego wątku na bardzo wiele, czasami zbędnych stron, ale wybaczam i biorę się za następną część.

Z racji tego, że kiedyś próbowałam podchodzić do innej serii Maas i totalnie mi się nie podobało, po Dworach nie spodziewałam się niczego ciekawego. W jakim byłam błędzie! Już od samego początku mamy silną, kobiecą postać, której życie nie jest usłane różami, ma ojca nieudacznika, który stracił ich cały majątek, jej matka nie żyje, jej siostry to totalny dramat, na jej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jest okej, ale bez szału. Jako osoba siedząca w służbie zdrowia nie przeczytałam nic, o czym bym już nie wiedziała. To dość smutne, że wygląda to tak jak wygląda, ale niestety, to system jest zły i krzywdzący, nie ludzie. Myślę, że dla osób nie kierujących się w życiu zawiścią i cwaniactwem książka ta może dać wiele do myślenia i wierzę, że chociaż kilka osób zmieni swoje nastawienie. Zawody medyczne są zawodami bardzo ciężkimi i stresującymi zarówno w trakcie studiów jak i później, ale warto pamiętać, że jesteśmy nadal ludzmi, nie robotami na usługach. Każdy może mieć gorszy dzień, słabsze samopoczucie czy chwilowy brak cierpliwości. Trochę więcej empatii nikomu jeszcze nie zaszkodziło.

Książka jest okej, ale bez szału. Jako osoba siedząca w służbie zdrowia nie przeczytałam nic, o czym bym już nie wiedziała. To dość smutne, że wygląda to tak jak wygląda, ale niestety, to system jest zły i krzywdzący, nie ludzie. Myślę, że dla osób nie kierujących się w życiu zawiścią i cwaniactwem książka ta może dać wiele do myślenia i wierzę, że chociaż kilka osób zmieni...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie spodziewałam się tego, ale bardzo ubolewam nad tym, że to koniec historii tych totalnie niepasujących do siebie, ale tak uroczych ludzi. Kiedy przeczytałam ostatnią stronę i zobaczyłam wielki napis "koniec", poczułam ogromną złość, że nie przeczytam o nich więcej. Ta część jest świetna i pomimo, że dużo z moich teorii się sprawdziło, miałam kilka momentów szoku i zaskoczenia "ale jak to?!". Cieszę się, że zajrzałam do tej trylogii i pomimo delikatnie zniechęcającej pierwszej części poszłam dalej.

Nie spodziewałam się tego, ale bardzo ubolewam nad tym, że to koniec historii tych totalnie niepasujących do siebie, ale tak uroczych ludzi. Kiedy przeczytałam ostatnią stronę i zobaczyłam wielki napis "koniec", poczułam ogromną złość, że nie przeczytam o nich więcej. Ta część jest świetna i pomimo, że dużo z moich teorii się sprawdziło, miałam kilka momentów szoku i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta trylogia jest dla mnie z rodzaju "wciągnij się i przeczytaj wszystko jednym ciągiem, bo wow". O ile pierwsza część była moim zdaniem przeciętna i był to raczej wstęp do bardzo brutalnego, pełnego poniżenia świata, tak druga część okazała się wspaniała! To była bardzo przyjemna lektura, relacja głównych bohaterów zrobiła się tak miła, ciepła i zaskakująca, że nie mogłam się od tej książki oderwać. Nadal zaskakuje mnie fakt, że w tej trylogii nie ma prawie żadnych kobiet! Spotykam się z czymś takim po raz pierwszy, ale muszę przyznać, że to działa i ma się dobrze! Historia jest dość schematyczna i wydaje mi się, kilka moich nieprzyjemnych założeń okażę się prawdą, ale mam nadzieję, że finał jeszcze mnie zaskoczy.

Ta trylogia jest dla mnie z rodzaju "wciągnij się i przeczytaj wszystko jednym ciągiem, bo wow". O ile pierwsza część była moim zdaniem przeciętna i był to raczej wstęp do bardzo brutalnego, pełnego poniżenia świata, tak druga część okazała się wspaniała! To była bardzo przyjemna lektura, relacja głównych bohaterów zrobiła się tak miła, ciepła i zaskakująca, że nie mogłam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

No niestety, ale jedno wielkie NIE. Strasznie się zawiodłam, naprawdę. O ile zakończenie(ostatnie kilka stron o tym, jak po latach się sprawy mają) jest jeszcze do przeżycia, to to, co się działo z postacią Darrena to jakiś żart. Okej, nie chciał do siebie przyjąć, że jego brat to czyste zło, to dopuszczalne. Jednak torturowanie swojej żony, podobno miłości życia, z którą przeżyło się tego wszystkiego aż tyle? Nie rozumiem, jak autorka mogła to zrobić temu biednemu chłopcu. Darren miał jakieś rozdwojenie jaźni, tutaj był bezwzględnym katem, a sekundę później a okej okej, ja to ją kocham. Wrrr. Zachowanie Ryiah też całkowicie mnie odrzuciło, dziewczyna na samym początku nie była żadnym zdrajcą tylko człowiekiem, który nie powiedział dosłownie wszystkiego na ten temat. Sama sobie to zrobiła, knując, szukając nie wiem czego, w końcowym etapie wpadając w bardzo oczywistą pułapkę. Od samego początku się zastanawiałam, czy głowna bohaterka jest po prostu głupia, czy może to wszystko ma jakiś sens. No cóż, nie ma sensu, ani trochę. Przygodę z tą serią zapamiętam miło(pierwsze 2 części super), a zakończenie jakoś muszę przegryźć.

No niestety, ale jedno wielkie NIE. Strasznie się zawiodłam, naprawdę. O ile zakończenie(ostatnie kilka stron o tym, jak po latach się sprawy mają) jest jeszcze do przeżycia, to to, co się działo z postacią Darrena to jakiś żart. Okej, nie chciał do siebie przyjąć, że jego brat to czyste zło, to dopuszczalne. Jednak torturowanie swojej żony, podobno miłości życia, z którą...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czerwone zwoje magii Wesley Chu, Cassandra Clare
Ocena 7,5
Czerwone zwoje... Wesley Chu, Cassand...

Na półkach: ,

Świat Nocnych Łowców nadal trzyma poziom! Na wieść o oddzielnych tomach opowiadających przygody z życia mojej ukochanej pary byłam bardzo szczęśliwa. Właśnie o tej parze mogę czytać i czytać i czytać. Książka jest przeurocza, czytanie o tym, jak Malec rozkwitał na samym początku, jak wiele pasji, uczucia i nieśmiałości było między nim, to poznawanie się od zupełnie innej strony, magia. Do tego wątek tajemniczego Kultu, spotkanie kilku postaci znanych z innych tomów, odkrywanie tajemnic przeszłości Magnusa, działo się! Oczywiście nie mogło zabraknąć dużej dawki humoru, co u Clare jest sytuacją gwarantowaną! Jedyną wadą tej książki jest to, że została szybko przeczytana, a do premiery 2 części droga daleka :(

Świat Nocnych Łowców nadal trzyma poziom! Na wieść o oddzielnych tomach opowiadających przygody z życia mojej ukochanej pary byłam bardzo szczęśliwa. Właśnie o tej parze mogę czytać i czytać i czytać. Książka jest przeurocza, czytanie o tym, jak Malec rozkwitał na samym początku, jak wiele pasji, uczucia i nieśmiałości było między nim, to poznawanie się od zupełnie innej...

więcej Pokaż mimo to