Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Tak naprawdę książka mogłaby się zakończyć gdzieś około drugiego rozdziału.

"Gdy Georgie uświadomiła sobie wreszcie, że rodzina jest ważniejsza niż superserial, którego i tak nie napisze przed świętami, pojechała na lotnisko, nie wydała miliardów na bilet, nie zamarzła na śmierć i spędziła święta w Omaha. Koniec. Ratujmy drzewa i nie drukujmy takich pierdół."

Tak naprawdę książka mogłaby się zakończyć gdzieś około drugiego rozdziału.

"Gdy Georgie uświadomiła sobie wreszcie, że rodzina jest ważniejsza niż superserial, którego i tak nie napisze przed świętami, pojechała na lotnisko, nie wydała miliardów na bilet, nie zamarzła na śmierć i spędziła święta w Omaha. Koniec. Ratujmy drzewa i nie drukujmy takich pierdół."

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To nie jest dobra książka autobiograficzna. Jest chaotyczna, niespójna i zdecydowanie źle poukładana. Nie można dawać czytelnikowi aż tak króciutkich podrozdziałów, do tego jeszcze z tytułem, który od razu zdradza cały sens historii. Książkę powinien przejrzeć jakiś dobry redaktor i złożyć w jakąś logiczną całość. Czyta się to szybko, bo i czytania nie ma zbyt wiele. Szczerość autora jest ujmująca, jednak od książki autobiograficznej powinno się wymagać czegoś więcej.

To nie jest dobra książka autobiograficzna. Jest chaotyczna, niespójna i zdecydowanie źle poukładana. Nie można dawać czytelnikowi aż tak króciutkich podrozdziałów, do tego jeszcze z tytułem, który od razu zdradza cały sens historii. Książkę powinien przejrzeć jakiś dobry redaktor i złożyć w jakąś logiczną całość. Czyta się to szybko, bo i czytania nie ma zbyt wiele....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetny pomysł na poprowadzenie fabuły - oczami ojców i synów, którzy później stają się ojcami. Pokazuje, jak zmienia się mentalność, jak zmienia się system wartości, jak się dorasta i dojrzewa do pewnych decyzji. Ale pokazuje też, że historia często zatacza koło i wraca jak bumerang.

Świetny pomysł na poprowadzenie fabuły - oczami ojców i synów, którzy później stają się ojcami. Pokazuje, jak zmienia się mentalność, jak zmienia się system wartości, jak się dorasta i dojrzewa do pewnych decyzji. Ale pokazuje też, że historia często zatacza koło i wraca jak bumerang.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo długa, bardzo trudna, bardzo przytłaczająca. Po przebrnięciu przez 760 stron można wpaść w depresję, a melancholia już w 100% gwarantowana. Dobra literatura, skłania do refleksji nad człowiekiem i historią. Całe piękno studiów polonistycznych dało mi możliwość porozmawiania na jej temat z innym, to na pewno przedyskutować. Wątpię jednak, abym kiedykolwiek do niej wróciła. Cieszę się, że ta lektura już za mną.

Bardzo długa, bardzo trudna, bardzo przytłaczająca. Po przebrnięciu przez 760 stron można wpaść w depresję, a melancholia już w 100% gwarantowana. Dobra literatura, skłania do refleksji nad człowiekiem i historią. Całe piękno studiów polonistycznych dało mi możliwość porozmawiania na jej temat z innym, to na pewno przedyskutować. Wątpię jednak, abym kiedykolwiek do niej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam z polecenia polonistki, w ramach przygotowań do matury i ze zwykłej ciekawości. Po skończeniu mogę powiedzieć, że warto przeczytać z jakiekolwiek powodu, bo jest po prostu świetne. Ubolewam tylko nad tym, że tak szybko ją pochłonęłam. Chyba nawet za szybko. Całe szczęście niedługo święta :-)
Poza naprawdę bogatą fabułą, zupełnie niesamowity jest też język - po prostu mistrzostwo świata.

Przeczytałam z polecenia polonistki, w ramach przygotowań do matury i ze zwykłej ciekawości. Po skończeniu mogę powiedzieć, że warto przeczytać z jakiekolwiek powodu, bo jest po prostu świetne. Ubolewam tylko nad tym, że tak szybko ją pochłonęłam. Chyba nawet za szybko. Całe szczęście niedługo święta :-)
Poza naprawdę bogatą fabułą, zupełnie niesamowity jest też język - po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka, owszem, jest i będzie banalna, jeśli ktoś nie chce odbierać jej w bardziej niedosłownym wymiarze. Czytając ją, spokojnie wędrowałam przez pustynię razem z głównym bohaterem, przy każdej przeszkodzie zastanawiając się - czy ja podążałabym dalej za swoim marzeniem? Czy szukałabym dalej skarbu?
Wydaje mi się, że tak naprawdę fabuła nie ma tutaj większego znaczenia - równie dobrze bohater mógłby szukać igły w stogu siana albo małż na dnie oceanu. Jeśli ktoś otworzy się na przebycie własnej podróży podczas czytania, być może odnajdzie w książce cząstkę siebie.

Książka, owszem, jest i będzie banalna, jeśli ktoś nie chce odbierać jej w bardziej niedosłownym wymiarze. Czytając ją, spokojnie wędrowałam przez pustynię razem z głównym bohaterem, przy każdej przeszkodzie zastanawiając się - czy ja podążałabym dalej za swoim marzeniem? Czy szukałabym dalej skarbu?
Wydaje mi się, że tak naprawdę fabuła nie ma tutaj większego znaczenia -...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Zazwyczaj z dystansem podchodzę do opisów na okładce, ale tym razem nie mogę się nie zgodzić z tym, że to "wzruszająca opowieść o przyjaźni i miłości". Lekka i przyjemna literatura w najlepszym wydaniu, ale mimo wszystko skłania do myślenia. Bardzo podoba mi się forma listów/mejli - nie rozwlekało to niepotrzebnie fabuły, która i tak jest dosyć mocno rozbudowana. Na 500 stronach widzimy niemal całe życie Rosie i Alexa - chyba każdy pomyślałam, jak ten czas szybko leci! Niedługo kończę 20 lat i trochę mnie to przeraża - życie rzeczywiście upływa tak szybko? Z drugiej strony pocieszające jest to, że jeśli coś jest ci przeznaczone, to w końcu to osiągniesz. Bardzo optymistyczna, z poczuciem humoru i miejscem do własnej refleksji. To był bardzo mile spędzony czas. Zdecydowanie polecam na ocieplenie zimowych wieczorów.

Zazwyczaj z dystansem podchodzę do opisów na okładce, ale tym razem nie mogę się nie zgodzić z tym, że to "wzruszająca opowieść o przyjaźni i miłości". Lekka i przyjemna literatura w najlepszym wydaniu, ale mimo wszystko skłania do myślenia. Bardzo podoba mi się forma listów/mejli - nie rozwlekało to niepotrzebnie fabuły, która i tak jest dosyć mocno rozbudowana. Na 500...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ta książka to dla mnie taka trochę jazda bez trzymanki po najważniejszych wydarzeniach XX wieku. Główny bohater imponował mi optymizmem i umiejętnością wychodzenia z opresji bez szwanku. Co się nasuwa po lekturze to, że nigdy nie wiesz, która znajomość akurat ci się przyda. Wciągnęłam ją niemal jednym tchem i na pewno będę wspominać jako lekcję optymizmu. Polecam!

Ta książka to dla mnie taka trochę jazda bez trzymanki po najważniejszych wydarzeniach XX wieku. Główny bohater imponował mi optymizmem i umiejętnością wychodzenia z opresji bez szwanku. Co się nasuwa po lekturze to, że nigdy nie wiesz, która znajomość akurat ci się przyda. Wciągnęłam ją niemal jednym tchem i na pewno będę wspominać jako lekcję optymizmu. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to