Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pierwsza powieść "Pragnienie" w ogóle do mnie nie trafiła. Dałem autorce kolejna szanse i mnie urzekła swoimi mikropowieściami. Pierwsza opowiada o jej pierwszym zatrudnieniu w japońskiej korporacji - śmieszna opowieść. W kolejnej mamy zagadkę schizokryminalną. Trzecia opowieść to horror - moim zdaniem najsłabsza część. Ostatnia to przepiękna opowieść o przyjaźni belgijsko-japonskiej, o podróżach po Japonii, kuchni japońskiej. Chcę przeczytać więcej od Amelie. Co polecacie ?

Pierwsza powieść "Pragnienie" w ogóle do mnie nie trafiła. Dałem autorce kolejna szanse i mnie urzekła swoimi mikropowieściami. Pierwsza opowiada o jej pierwszym zatrudnieniu w japońskiej korporacji - śmieszna opowieść. W kolejnej mamy zagadkę schizokryminalną. Trzecia opowieść t...

Rozwiń Zwiń

Jeden z najlepszych reportazy, które czytałem. A nie przepadam za tym gatunkiem. Autor bardzo mocno przyłożył się do tematyki. Jest wyczerpująca, przekrojowa, z dobrze udokumentowanymi historiami. Znanymi zarówno z TV (te tragiczne) jak i historie "pospolitych" uczestników publicznych drog: kurierów, bolciarzy, tirowców, agentów ubezpieczeniowych itd.. Analiza polskiego i zagranicznego lobby kierowców i pieszych. Środowisko polskich drifciarzy i ścigających się autami na naszych drogach. Polecam !

Jeden z najlepszych reportazy, które czytałem. A nie przepadam za tym gatunkiem. Autor bardzo mocno przyłożył się do tematyki. Jest wyczerpująca, przekrojowa, z dobrze udokumentowanymi historiami. Znanymi zarówno z TV (te tragiczne) jak i historie "pospolitych" uczestników publicznych drog...

Rozwiń Zwiń

Miałem za duże oczekiwania. Tymczasem ksiazka nudna. Połowa objętości to wyobrażenia autorki o innych ludziach. Druga połowa to historie zbrodni w Chile. Zdecydowanie za mało. Mało mięsa. Więc uważam, że to strata czasu. Mimo, że przeczytałem w 2 godziny.

Miałem za duże oczekiwania. Tymczasem ksiazka nudna. Połowa objętości to wyobrażenia autorki o innych ludziach. Druga połowa to historie zbrodni w Chile. Zdecydowanie za mało. Mało mięsa. Więc uważam, że to strata czasu. Mimo, że przeczytałem w 2 godziny.

Jako przedstawiciel rasy męskiej podjąłem się po raz kolejny lektury Iwasiów. Babka dobrze pisze, ale bardzo nierówno. Przewertowałem ksiazke. Podobało mi się to, co uwielbiam w książkach, że wizualizowałem sobie bohaterów i miejsca w których fabuły się rozgrywały. Dodatkowo ocena jeden mniej za nazywanie mężczyzn Krzysiami czy Prosiaczkami.

Jako przedstawiciel rasy męskiej podjąłem się po raz kolejny lektury Iwasiów. Babka dobrze pisze, ale bardzo nierówno. Przewertowałem ksiazke. Podobało mi się to, co uwielbiam w książkach, że wizualizowałem sobie bohaterów i miejsca w których fabuły się rozgrywały. Dodatkowo ocena jeden mn...

Rozwiń Zwiń

Połknąłem w godzinę. Niezła ksiazka z nurtu "Pierwszy kontakt".

Połknąłem w godzinę. Niezła ksiazka z nurtu "Pierwszy kontakt".

Historie które się działy w mojej bliskiej okolicy. Niewiarygodne. Wstrząsające. Okrucieństwo ludzkie, zezwierzęcenie, słabość, opętanie. Plus niewydolność i amatorszczyzna polskiego systemu pomocy rodzinom. Panie Reszka. Ziomku. Juz siegam po Pluczki. Jak znajdę to po Diabła.

Historie które się działy w mojej bliskiej okolicy. Niewiarygodne. Wstrząsające. Okrucieństwo ludzkie, zezwierzęcenie, słabość, opętanie. Plus niewydolność i amatorszczyzna polskiego systemu pomocy rodzinom. Panie Reszka. Ziomku. Juz siegam po Pluczki. Jak znajdę to po Diabła.

Aż mi głupio dawać taką ocenę. Byłem bardzo podekscytowany rozpoczęciem przygody literackiej z Wattsem. Porzuciłem lekturę po kilkudziesięciu stronach. Przebrnąłem je w ciężkim bólu, licząc że wkręcę się w lekturę.

Aż mi głupio dawać taką ocenę. Byłem bardzo podekscytowany rozpoczęciem przygody literackiej z Wattsem. Porzuciłem lekturę po kilkudziesięciu stronach. Przebrnąłem je w ciężkim bólu, licząc że wkręcę się w lekturę.

Migiem przeczytane. Dobre postapo. Ja nie rozumiem tych negatywnych opinii. Fantazja autorki naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Poza tym jako mężczyzna sporo się dowiedziałem o kobietach z tej książki.

Migiem przeczytane. Dobre postapo. Ja nie rozumiem tych negatywnych opinii. Fantazja autorki naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Poza tym jako mężczyzna sporo się dowiedziałem o kobietach z tej książki.

Potraktowałem tą książkę jako uzupełnienie przewodnika turystycznego po Wiedniu. I polecam Wam taki komplet. Ogarniasz każdy historyczny budynek, pomnik, pałac, ulice.. Ale przede wszystkim klimat tego pięknego miasta. Historia ciekawego rodu od początkowo do upadku napisana jest tak jak powinny być pisane podreczniki do historii. Przy okazji poznajemy blisko 600 letnia historie całej Europy. I powiem Wam, że blyszczałem podczas wycieczki w Austrii ciekawostkami i faktami historycznymi. Np. to, że w Wiedeń słynął z prostytucji. Albo że cesarzowa Sisi miała w talii 42 cm, po obiedzie już nic jadła tylko paliła papierosy, lubiła kasyna w Monte Carlo, a śmierć poniosła w wyniku... Przeczytajcie sami..

Potraktowałem tą książkę jako uzupełnienie przewodnika turystycznego po Wiedniu. I polecam Wam taki komplet. Ogarniasz każdy historyczny budynek, pomnik, pałac, ulice.. Ale przede wszystkim klimat tego pięknego miasta. Historia ciekawego rodu od początkowo do upadku napisana jest tak jak p...

Rozwiń Zwiń

Źle trafiłem. Bajeczki dla młodzieży albo dla jeszcze młodszych. Moja córka ogląda takie głupoty na jutubie.

Źle trafiłem. Bajeczki dla młodzieży albo dla jeszcze młodszych. Moja córka ogląda takie głupoty na jutubie.