-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
Czytałem mity w różnych formach - ale żadnej innej nie czytało się tak łatwo, ani żadna inna nie wywoływała autentycznego uśmiechu na ustach. Nie wiem, w jakim stopniu to zasługa autora, w jakim tłumaczy, ale szczerze polecam! Szczególnie osobom nie interesującym się mitami - odkryją, jakie są ciekawe.
Czytałem mity w różnych formach - ale żadnej innej nie czytało się tak łatwo, ani żadna inna nie wywoływała autentycznego uśmiechu na ustach. Nie wiem, w jakim stopniu to zasługa autora, w jakim tłumaczy, ale szczerze polecam! Szczególnie osobom nie interesującym się mitami - odkryją, jakie są ciekawe.
Pokaż mimo to2014-05-15
Mimo, że nie wszystkie pomysły są realistyczne, wyobraźnia Autora budzi szacunek!
Co prawda Marcin Przybyłek ma jeszcze lepsze pomysły, ale technika pisarska u Suareza lepsza.
Po prostu wciąga.
Mimo, że nie wszystkie pomysły są realistyczne, wyobraźnia Autora budzi szacunek!
Co prawda Marcin Przybyłek ma jeszcze lepsze pomysły, ale technika pisarska u Suareza lepsza.
Po prostu wciąga.
2014-06-10
Jeszcze lepsza niż część 1.
Wysoka "czytalność" :)
Po "Demonie" byłem mocno zaskoczony, w którą stronę się to rozwinęło, i jak sprawnie Autor potrafi kierować emocje czytelników.
Szkoda, że trzecia część cyklu nie została (jeszcze) przełożona na polski.
Jeszcze lepsza niż część 1.
Wysoka "czytalność" :)
Po "Demonie" byłem mocno zaskoczony, w którą stronę się to rozwinęło, i jak sprawnie Autor potrafi kierować emocje czytelników.
Szkoda, że trzecia część cyklu nie została (jeszcze) przełożona na polski.
2016-01-05
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
Kupiłem za kilka złotych w dyskoncie książkowym przed podróżą koleją i od razu przeczytałem, całość za jednym zamachem - czyli mnie wciągnęła.
Kryminał w stylu Sherlocka Holmesa rozgrywający się w świecie fantasy - i to takim zawierającym liczne analogie do naszego (jak u Sapkowskiego, ale bez przemądrzałości tamtego).
Ciepły humor.
Jedyny zgrzyt to ilustracje - nazwałbym je wręcz wandalizmem: bohomaz na okładce, spotkanie w gospodzie "Pod Syreną" opatrzone rysunkiem samochodu Syrenka...
Książka bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła.
Kupiłem za kilka złotych w dyskoncie książkowym przed podróżą koleją i od razu przeczytałem, całość za jednym zamachem - czyli mnie wciągnęła.
Kryminał w stylu Sherlocka Holmesa rozgrywający się w świecie fantasy - i to takim zawierającym liczne analogie do naszego (jak u Sapkowskiego, ale bez przemądrzałości tamtego).
Ciepły...
Moim zdaniem najsłabsza część serii (czytaj: dużo dużo gorsza). O ile w poprzednich częściach wyobraźnia Autora powalała na podłogę, myśl "czego on jeszcze nie wymyśli" gościła przy lekturze często, a akcja toczyła się wartko, to w tej części nie ma ani zbyt wiele nowego, a główna linia fabularna jest tak statyczna, a do tego mało logiczna, że trzeba zmuszać się, by dotrwać do końca rozdziału. Szkoda.
Moim zdaniem najsłabsza część serii (czytaj: dużo dużo gorsza). O ile w poprzednich częściach wyobraźnia Autora powalała na podłogę, myśl "czego on jeszcze nie wymyśli" gościła przy lekturze często, a akcja toczyła się wartko, to w tej części nie ma ani zbyt wiele nowego, a główna linia fabularna jest tak statyczna, a do tego mało logiczna, że trzeba zmuszać się, by dotrwać...
więcej Pokaż mimo to