Opinie użytkownika
Dziwnie się czuję, wystawiając ocenę podręcznikowi, ale cóż... Doceniam to obszerne w wiedzę dzieło. Zgromadzone teorie literatury, które rozkwitały w ubiegłym wieku, zostały naprawdę treściwie przedstawione.
Tak treściwie, że aż dodatkowo musiałam sprawdzać znaczenie używanych (całkiem niepotrzebnie!) słów. Albo rozkładać na czynniki pierwsze co któreś zdanie – mam tutaj...
Minęło już sporo czasu odkąd zakończyłam ten cykl i kiedy tylko przypomnę sobie o kierunku, w jakim podążył, zastanawiam się: dlaczego?
Pokaż mimo to
Nie jestem typem osoby przepadającej za latem ani upałami, zatem mrożący do szpiku klimat Zakonu Inayari oraz rozpętanej wokół niego śnieżycy kusił jak mało co. Oj, jak bardzo się myliłam, sądząc że chłodno jest tam tylko przez tę pogodę.
Wraz z główną bohaterką, Rayn — postacią z krwi i kości, ale posiadającą także swoje słabości i lęki, skrzętnie skrywane pod maską...