Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jedna z najlepszych, jakie czytałem! Najważniejszy jest realizm i to, że jest oparta na prawdziwych, naukowych scenariuszach opracowanych przez specjalistów od katastrof. Pokazuje szczegółowo, co działoby się przy kontynentalnej awarii prądu - częściowo rzeczy, o których w ogóle by się z tym nie skojarzyło, typu zapchane ubikacje. Ale to nie suchy wykład, tylko trzymający od samego początku do samego końca thriller.

Jedna z najlepszych, jakie czytałem! Najważniejszy jest realizm i to, że jest oparta na prawdziwych, naukowych scenariuszach opracowanych przez specjalistów od katastrof. Pokazuje szczegółowo, co działoby się przy kontynentalnej awarii prądu - częściowo rzeczy, o których w ogóle by się z tym nie skojarzyło, typu zapchane ubikacje. Ale to nie suchy wykład, tylko trzymający...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałem najpierw drugą część po angielsku i tak mnie wciągnęła, że zaraz zamówiłem trzecią oraz pierwszą po polsku, dla taniości. Już ją przeczytałem. No i zdziwiłem się - naiwna historia, chyba dla znacznie młodszych czytelników. Szesnastolatek, rozkładający jednym palcem czterach dorosłych agentów - bo trenował przez dwa lata.... To co, oni nie trenowali? Plus luki logiczne w fabule wielkosci pięści. Ale nic nie szkodzi, i tak warto przeczytać, bo po niej czeka fascynująca część druga, no i trzecia - mam nadzieję, że jeszcze lepsza.

Przeczytałem najpierw drugą część po angielsku i tak mnie wciągnęła, że zaraz zamówiłem trzecią oraz pierwszą po polsku, dla taniości. Już ją przeczytałem. No i zdziwiłem się - naiwna historia, chyba dla znacznie młodszych czytelników. Szesnastolatek, rozkładający jednym palcem czterach dorosłych agentów - bo trenował przez dwa lata.... To co, oni nie trenowali? Plus luki...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu opisu książki (obok) na pewno bym siᶒ za nią nie zabrał. Zapomnieli dodać, że Łada jest kradziona („pożyczona”, haha) i że na koncu jest sprawa w sądzie, a po drodze niezły cyrk, bo trzeba przecież jeszcze gdzieś zwinąć paliwo. Kolesie robią sporo zamętu. Przy tym są wyraźnie bohaterami pozytywnymi. Można siᶒ tylko dziwić, że napisał ją dorosły i że mu to przeszło, tak całkiem bez moralizowania.

Po przeczytaniu opisu książki (obok) na pewno bym siᶒ za nią nie zabrał. Zapomnieli dodać, że Łada jest kradziona („pożyczona”, haha) i że na koncu jest sprawa w sądzie, a po drodze niezły cyrk, bo trzeba przecież jeszcze gdzieś zwinąć paliwo. Kolesie robią sporo zamętu. Przy tym są wyraźnie bohaterami pozytywnymi. Można siᶒ tylko dziwić, że napisał ją dorosły i że mu to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Mi się bardzo podobała. Może dlatego, że bohater tak jak ja przeniósł się z kraju do kraju i miał podobne klopoty. Zakończenie bardzo do mnie przemówiło. Historia kozacka. Może to kwestia wieku, bo czytałem jᶏ dwa lata temu albo lepiej.

Mi się bardzo podobała. Może dlatego, że bohater tak jak ja przeniósł się z kraju do kraju i miał podobne klopoty. Zakończenie bardzo do mnie przemówiło. Historia kozacka. Może to kwestia wieku, bo czytałem jᶏ dwa lata temu albo lepiej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki E-den Raymond Clarinard, Mikaël Ollivier
Ocena 5,9
E-den Raymond Clarinard, ...

Na półkach:

Zaczyna się ok, ale ma dosyć naiwne zakończenie, tzn. wydarzenia pod koniec książki. Tak jakby początek i koniec był dla czytelników w różnym wieku.

Zaczyna się ok, ale ma dosyć naiwne zakończenie, tzn. wydarzenia pod koniec książki. Tak jakby początek i koniec był dla czytelników w różnym wieku.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie jestem osamotniony, książka mocno wciąga, chyba każdego. Żałuję, że już się skończyła :)

Nie jestem osamotniony, książka mocno wciąga, chyba każdego. Żałuję, że już się skończyła :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno tą książkę zaszufladkować. Przygodowa - nie całkiem, ale też. SF - nie tak, jak się tego spodziewałem, ale też. Kryminał wbrew zapowiedzi na okładce to to w sumie nie jest, chociaż trochę też. Romans też jest, w sumie dwa (dorośli i niedorośli). W sumie się dobrze bawiłem. Pierwsze dziesięć - dwadzieścia stron było ciężkawo, a potem bardzo lekka w czytaniu. Podobała się mojej mamie :)

Trudno tą książkę zaszufladkować. Przygodowa - nie całkiem, ale też. SF - nie tak, jak się tego spodziewałem, ale też. Kryminał wbrew zapowiedzi na okładce to to w sumie nie jest, chociaż trochę też. Romans też jest, w sumie dwa (dorośli i niedorośli). W sumie się dobrze bawiłem. Pierwsze dziesięć - dwadzieścia stron było ciężkawo, a potem bardzo lekka w czytaniu. Podobała...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to