Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz
Okładka książki nanoFantazje 1.0 Zbigniew Bierzyński, Adam Dura, Łukasz Krukowski, Krzysztof Matkowski, Wiktor Orłowski, Krzysztof Rewiuk, Emilian Sornat, Magdalena Świerczek-Gryboś, Alicja Tempłowicz, Anna Maria Wybraniec
Ocena 6,2
nanoFantazje 1.0 Zbigniew Bierzyński...

Na półkach: ,

Jak na ilość osób zaangażowanych w przygotowanie tego zbioru, większość opowiadań jest w najlepszym przypadku bardzo przeciętna. Kontrastuje to z deklaracją na wstępie książki o tym, że redaktorzy zostali wprost zalani ciekawymi i pomysłowymi opowiadaniami i z trudem wybrali tylko te najlepsze.

Co zaskakujące, nawet biogramy autorów wydają się być "nadęte" i tylko uwypuklają różnicę pomiędzy wybitnie ciekawym życiem (przynajmniej w zakresie deklaracji) i mało pomysłowym tekstem.

Na uwagę zasługują dwa opowiadania: Modlitwa do Archimedesa i Granice Roche'a, dobre w formie i z ciekawym pomysłem.

Jak na ilość osób zaangażowanych w przygotowanie tego zbioru, większość opowiadań jest w najlepszym przypadku bardzo przeciętna. Kontrastuje to z deklaracją na wstępie książki o tym, że redaktorzy zostali wprost zalani ciekawymi i pomysłowymi opowiadaniami i z trudem wybrali tylko te najlepsze.

Co zaskakujące, nawet biogramy autorów wydają się być "nadęte" i tylko...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeden z najgorszych zbiorów opowiadań jakie miałem przykrość przeczytać.

Większość pomysłów przedstawionych w opowiadaniach pisana jest topornym i męczącym językiem, który kojarzy mi się z opowiadaniami publikowanymi w Nowej Fantastyce. Poza kilkoma interesującymi pomysłami (które niestety urywane są w co ciekawszych momentach), większość koncepcji autora nie ma w sobie nic oryginalnego.

A teraz z rzeczy, które mi się w tej książce nie podobały: autor na stronach tego zbioru (zbyt wielu) nie umie ukryć uwielbienia do samego siebie. Znalazłem więc nawiązanie do "ulubionej" książki o przygodach dzielnego Inkwizytora oraz rozbudowanego posłowia, gdzie autor opisuje jak bardzo lubi napisane przez siebie opowiadania i jak barwne i ciekawe ma życie, z którego garściami czerpie pomysły... Wyjątkowym dodatkiem jest wielokrotne zaznaczanie skrajnie prawicowych poglądów, przez każdego bohatera, który tylko nawiązuje do polityki, a także dobitne podkreślanie tego w posłowiu.
W czasach, w których uciekam w literaturę aby odpocząć od tego co dostarczają mi media, chciałbym uniknąć prób indoktrynowania mnie na temat tego, kogo to autor nienawidzi i kim gardzi...
Odradzam.

Jeden z najgorszych zbiorów opowiadań jakie miałem przykrość przeczytać.

Większość pomysłów przedstawionych w opowiadaniach pisana jest topornym i męczącym językiem, który kojarzy mi się z opowiadaniami publikowanymi w Nowej Fantastyce. Poza kilkoma interesującymi pomysłami (które niestety urywane są w co ciekawszych momentach), większość koncepcji autora nie ma w sobie...

więcej Pokaż mimo to