Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Bardzo wahałam się, czy należy się tej książce ocena "dobra" czy najwyżej "przeciętna".
No bo mam problem - opowiadania są bardzo nierówne. Wizja kobiet i mężczyzn... cóż, trochę niesmacznie mi komentować momentami. Oraz wszechobecne przesycenie tekstów pożądaniem, seksem - jakby były to jedyne wartości kierujące ludzkim zachowaniem.
A jednak na tle dość mdłych opowiadań, wybijają się dwa - o starszej pani z Alzheimerem, i o najpiękniejszej książce świata (przy której, co tu dużo mówić, popłakałam się). Właśnie te dwa opowiadania w istotny sposób podnoszą wartość całego zbioru.

Bardzo wahałam się, czy należy się tej książce ocena "dobra" czy najwyżej "przeciętna".
No bo mam problem - opowiadania są bardzo nierówne. Wizja kobiet i mężczyzn... cóż, trochę niesmacznie mi komentować momentami. Oraz wszechobecne przesycenie tekstów pożądaniem, seksem - jakby były to jedyne wartości kierujące ludzkim zachowaniem.
A jednak na tle dość mdłych opowiadań,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia przepiękna i poruszająca, warta poświęcenia czasu na przeczytanie i przemyślenie, z mocnym przekazem o ludzkiej naturze.
Jednakże mój problem z tą książką polega na narracji - o ile uwielbiam barwne opisy, o tyle uważam, że powinny być wplecione w akcje powieści, a nie wrzucone na zasadzie "a teraz, drogi czytelniku, czas na 40 stron opisu Paryża" w oderwaniu od czegokolwiek. No i sam narrator, który nieco niepoważnie traktuje czytelnika, jakby ktoś, kto czyta, miał nie pamiętać co działo się 20 stron wcześniej.
Niemniej, kiedy przedrzeć się przez tych kilka momentów które nieco zaburzają rytm powieści, książka naprawdę jest wspaniała.

Historia przepiękna i poruszająca, warta poświęcenia czasu na przeczytanie i przemyślenie, z mocnym przekazem o ludzkiej naturze.
Jednakże mój problem z tą książką polega na narracji - o ile uwielbiam barwne opisy, o tyle uważam, że powinny być wplecione w akcje powieści, a nie wrzucone na zasadzie "a teraz, drogi czytelniku, czas na 40 stron opisu Paryża" w oderwaniu od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wybrane fragmenty z historii Polski przedstawione są w sposób łatwy, przystępny i prześmieszny - uważam, że to świetna książka dla młodszych czytelników, np. w wieku gimnazjalnym, która ma szansę wzbudzić zainteresowanie nawet najbardziej opornych uczniów.

Wybrane fragmenty z historii Polski przedstawione są w sposób łatwy, przystępny i prześmieszny - uważam, że to świetna książka dla młodszych czytelników, np. w wieku gimnazjalnym, która ma szansę wzbudzić zainteresowanie nawet najbardziej opornych uczniów.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Co tu dużo mówić... czytałam większość tomów z tej serii ot tak, dla przyjemności, jako lekkie, niewymagające myślenia poczytajki, bonusowo napisane przyjemnym stylem.
W tej książce, cóż... nic się nie dzieje. Absolutnie nic. Zamiast przygód dostajemy tekst o przysłowiowej dupie Maryni, a i nie tak przysłowiowej, bo więcej tu rozważań o tejże dupie czy erotyce, niż jakiegokolwiek sensownego tekstu. I to, momentami, dość niesmacznego. Trochę szkoda.

Co tu dużo mówić... czytałam większość tomów z tej serii ot tak, dla przyjemności, jako lekkie, niewymagające myślenia poczytajki, bonusowo napisane przyjemnym stylem.
W tej książce, cóż... nic się nie dzieje. Absolutnie nic. Zamiast przygód dostajemy tekst o przysłowiowej dupie Maryni, a i nie tak przysłowiowej, bo więcej tu rozważań o tejże dupie czy erotyce, niż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Lekka i przyjemna. O ile fabule trochę brakuje, to postaci zdecydowanie te braki nadrabiają - czytanie to czysta przyjemność. Do tego widać silną inspirację Szekspirem, która dodaje smaku całości. Z pewnością sięgnę po następne tomy.

Lekka i przyjemna. O ile fabule trochę brakuje, to postaci zdecydowanie te braki nadrabiają - czytanie to czysta przyjemność. Do tego widać silną inspirację Szekspirem, która dodaje smaku całości. Z pewnością sięgnę po następne tomy.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Największym plusem zdecydowanie jest kreacja postaci. Są tak barwne i żywe, że nie sposób się od nich oderwać.

Największym plusem zdecydowanie jest kreacja postaci. Są tak barwne i żywe, że nie sposób się od nich oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Po skończeniu, autentycznie spędziłam chwilę po prostu wpatrując się w przestrzeń i płacząc.
WSPANIAŁA. Ale boli, jest poruszająca, inteligentna, napisana fenomenalnym stylem... i zostawia czytelnika targanego wszystkimi możliwymi uczuciami.

Po skończeniu, autentycznie spędziłam chwilę po prostu wpatrując się w przestrzeń i płacząc.
WSPANIAŁA. Ale boli, jest poruszająca, inteligentna, napisana fenomenalnym stylem... i zostawia czytelnika targanego wszystkimi możliwymi uczuciami.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pffft, co tu się działo...
Generalnie tekst brzmi, jakby autorka bardzo, ale to bardzo nie lubiła oryginalnej sztuki, albo nawet wcale jej nie przeczytała. Nalezy dodać do tego koszmarny styl, zero sensu i logiki, i zupełnie płaskie i irytujące postaci, i będziemy mieć pełen obraz co ten tekst sobą reprezentuje...

Pffft, co tu się działo...
Generalnie tekst brzmi, jakby autorka bardzo, ale to bardzo nie lubiła oryginalnej sztuki, albo nawet wcale jej nie przeczytała. Nalezy dodać do tego koszmarny styl, zero sensu i logiki, i zupełnie płaskie i irytujące postaci, i będziemy mieć pełen obraz co ten tekst sobą reprezentuje...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak zwykle, Peter Watts nie zawiódł.
Mocno naukowa i dystopijna powieść, ukazująca najczarniejsze strony ludzkiej natury. Ciężka filozofia, bohaterowie z bagażem doświadczeń, z którymi trundo jest znaleźć wspólny grunt, jednak odczuwa się do nich morza przeróżnych emocji. Nie da się od niej oderwać, choć często tekst sprawia, że bardzo ma się na to ochotę.

Jak zwykle, Peter Watts nie zawiódł.
Mocno naukowa i dystopijna powieść, ukazująca najczarniejsze strony ludzkiej natury. Ciężka filozofia, bohaterowie z bagażem doświadczeń, z którymi trundo jest znaleźć wspólny grunt, jednak odczuwa się do nich morza przeróżnych emocji. Nie da się od niej oderwać, choć często tekst sprawia, że bardzo ma się na to ochotę.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dystopijna wizja przyłości, w której ludzie muszą walczyć o każdą kroplę wody. Dobrze skonstruowane postaci, bez skrupułów i pozbawione złudzeń. Tu nie ma co liczyc na bajkowe zakończenie.
I dobrze.

Dystopijna wizja przyłości, w której ludzie muszą walczyć o każdą kroplę wody. Dobrze skonstruowane postaci, bez skrupułów i pozbawione złudzeń. Tu nie ma co liczyc na bajkowe zakończenie.
I dobrze.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

O matko i córko.
Zacznijmy od tego, że może nie powinnam była spodziewać się czegokolwiek innego po wydawnictwie The Cold Desire, ale czytelnik dostaje w twarz bardzo niechlujnym wydaniem, formatowanie woła o pomste do nieba a czcionka bezszeryfowa to jakiś dowcip.
Dwa, redakcji to to cudo na oczy nie widziało.
Trzy, infantylne i głupie, szczerze mówiąc. Dorośli ludzie zachowujący się jak upośledzone nastolatki, masa elementów komicznych które może byłyby zabawne w podstawówce, ale teraz to już tak jakby nie, a do tego masa klisz i stereotypów. Po tekście który niby ma pokazywać ot, normalną parę homoseksualistów w Polskich realiach... hm, oczekiwałabym minimalnie więcej. Tak trochę.

O matko i córko.
Zacznijmy od tego, że może nie powinnam była spodziewać się czegokolwiek innego po wydawnictwie The Cold Desire, ale czytelnik dostaje w twarz bardzo niechlujnym wydaniem, formatowanie woła o pomste do nieba a czcionka bezszeryfowa to jakiś dowcip.
Dwa, redakcji to to cudo na oczy nie widziało.
Trzy, infantylne i głupie, szczerze mówiąc. Dorośli ludzie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Tytuł perfekcyjnie oddaje, jak ta książka działa na człowieka...
Po raz kolejny Watts łączy fenomenalne pióro z nauką oraz rozważaniami o świadomości, moralności i istocie rzeczy.
Każde opowiadanie w tym zbiorze jest wyjątkowe i zostawia czytelnika z silnym uczuciem niepokoju. Polecam.

Tytuł perfekcyjnie oddaje, jak ta książka działa na człowieka...
Po raz kolejny Watts łączy fenomenalne pióro z nauką oraz rozważaniami o świadomości, moralności i istocie rzeczy.
Każde opowiadanie w tym zbiorze jest wyjątkowe i zostawia czytelnika z silnym uczuciem niepokoju. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę mam problem z tą książką.
Absolutnie urzekł mnie bardzo emocjonalny styl.
Pierwsze trzy rozdziały zupełnie zdobyły moje serce, o czwartym nie wiem co myśleć a późniejsze im dalej, tym gorzej. Cała historia robi się po prostu płytka a i styl momentami nieco traci na geniuszu. (Nie wiem jak polska wersja, bo czytałam oryginalną).
Ocena dobry, za pierwsze rozdziały, ale naprawdę, naprawdę nie wiem, co mam myśleć o całości.

Trochę mam problem z tą książką.
Absolutnie urzekł mnie bardzo emocjonalny styl.
Pierwsze trzy rozdziały zupełnie zdobyły moje serce, o czwartym nie wiem co myśleć a późniejsze im dalej, tym gorzej. Cała historia robi się po prostu płytka a i styl momentami nieco traci na geniuszu. (Nie wiem jak polska wersja, bo czytałam oryginalną).
Ocena dobry, za pierwsze rozdziały,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Cóż można powiedzieć... Hyperion absolutnie zdobył moje serce. Niezwykłe osiągnięcie literatury, wielowątkowa historia, składająca się z kompletnie różnych elementów, lecz zazębiających się by stworzyć przepiękną, spójną całość. Barwne postaci, niezwykły świat... arcydzieło. Nic dodać, nic ująć.

Cóż można powiedzieć... Hyperion absolutnie zdobył moje serce. Niezwykłe osiągnięcie literatury, wielowątkowa historia, składająca się z kompletnie różnych elementów, lecz zazębiających się by stworzyć przepiękną, spójną całość. Barwne postaci, niezwykły świat... arcydzieło. Nic dodać, nic ująć.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wiedziałam, na co się piszę kiedy sięgałam po tę książkę. Czytałam wcześniej różne analizy utworów pani Michalak, widziałam fragmenty i wiedziałam, co mnie czeka.
Takiego.
Nic nie mogło mnie przygotować na taki zalew obrzydliwości, stereotypów, głupoty i koszmarnego stylu. Literackie ekskrementy, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, zostać wymazane ze świadomości zbiorowej a popioły wysypane do morza.
"Mistrz" był fatalny. Naiwno-infantylny styl poprzetykany wulgaryzmami, papierowe postacie, do bólu przewidywalna fabuła i więcej stereotypów niż w połowie Internetu.
Nigdy więcej Michalak. Odradzam wszystkim, którzy szanują siebie, swój czas i swoje libido.

Wiedziałam, na co się piszę kiedy sięgałam po tę książkę. Czytałam wcześniej różne analizy utworów pani Michalak, widziałam fragmenty i wiedziałam, co mnie czeka.
Takiego.
Nic nie mogło mnie przygotować na taki zalew obrzydliwości, stereotypów, głupoty i koszmarnego stylu. Literackie ekskrementy, które nie powinny ujrzeć światła dziennego, zostać wymazane ze świadomości...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękna klamra dla całego cyklu. Pełno akcji, fantastyczni bohaterowie, całość przecudownie klimatyczna i chwytająca za serce. Przepełniona bardzo subtelnymi odwołaniami do literatury, z humorem... przepiękna.

Piękna klamra dla całego cyklu. Pełno akcji, fantastyczni bohaterowie, całość przecudownie klimatyczna i chwytająca za serce. Przepełniona bardzo subtelnymi odwołaniami do literatury, z humorem... przepiękna.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Oh, wow. Wow, wow, wow.
Muszę przyznać, to była fantastyczna książka. O ile pierwsze 150 stron nie bardzo rozumiałam, czym się ludzie tak zachwycają, o tyle później powieść rozkręca się tak niesamowicie, że przestałam się dziwić czemukolwiek.
Grzędowicz świetnie operuje słowem, a jego postaci są barwne i niezwykłe.

Oh, wow. Wow, wow, wow.
Muszę przyznać, to była fantastyczna książka. O ile pierwsze 150 stron nie bardzo rozumiałam, czym się ludzie tak zachwycają, o tyle później powieść rozkręca się tak niesamowicie, że przestałam się dziwić czemukolwiek.
Grzędowicz świetnie operuje słowem, a jego postaci są barwne i niezwykłe.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Słodki jezu, jakie go było GŁUPIE. Głupie od początku, a im dalej, tym bardziej obrzydliwie przy okazji się robiło. Zamiast książki o smokach dostałam mokry sen jak wepchnąć kobietę do łóżka i ją zaciążyć. Bo to takie fajne. Nie mówiąc już o tym że sama Ariel zachowuje się jakby nie miała ponad 30 lat, a może 13, ma wszystkie możliwe supermoce i ja, jako czytelnik miałam ją gdzieś, bo zwyczajnie była zbyt idealna. I w ogóle wszyscy tam są nieprawdopodobni psychologicznie, subtelny foreshadowing jest subtelny a Elementy Komiczne niezwykle zabawne i błyskotliwe... tylko że nie.

Słodki jezu, jakie go było GŁUPIE. Głupie od początku, a im dalej, tym bardziej obrzydliwie przy okazji się robiło. Zamiast książki o smokach dostałam mokry sen jak wepchnąć kobietę do łóżka i ją zaciążyć. Bo to takie fajne. Nie mówiąc już o tym że sama Ariel zachowuje się jakby nie miała ponad 30 lat, a może 13, ma wszystkie możliwe supermoce i ja, jako czytelnik miałam ją...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Epidemie i zarazy Michał Cholewa, Jakub Ćwiek, Rafał Dębski, Tomasz Duszyński, Anna Kańtoch, Jacek Komuda, Andrzej Pilipiuk, Paweł Siedlar
Ocena 6,2
Epidemie i zarazy Michał Cholewa, Jak...

Na półkach: , ,

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona całym zbiorem. Nie odszukuje w nim głębokiej wartości literackiej, ale jako miła poczytajka (khem, miła...) sprawdził się wyśmienicie. Nie do końca pasuje mi niesamowita skłonność polskich autorów do osadzania wszystkiego w realiach historycznych - zwłaszcza II WŚ. Nie i już - w niektórych z tych historii pojawiało się to i według mnie był to zabieg kompletnie zbędny.
Niemniej, lekkie i szybko się czyta.

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona całym zbiorem. Nie odszukuje w nim głębokiej wartości literackiej, ale jako miła poczytajka (khem, miła...) sprawdził się wyśmienicie. Nie do końca pasuje mi niesamowita skłonność polskich autorów do osadzania wszystkiego w realiach historycznych - zwłaszcza II WŚ. Nie i już - w niektórych z tych historii pojawiało się to i według mnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

To pierwsza książka Pilipiuka jaką przeczytałam. Opinie o nim słyszałam różne. Ale po przeczytaniu tego... ta książka jest po prostu słaba, nudna, bohaterowie płascy i nieprawdopodobni psychologicznie i całość mocno niesmaczna. Dodatkowo... Tam. Się. Nic. Nie. Dzieje.
Czuje się bardzo rozczarowana i nie wiem, czy kiedykolwiek sięgnę po coś więcej Pilipiuka, bo to było... no kiepskie, bardzo kiepskie.

To pierwsza książka Pilipiuka jaką przeczytałam. Opinie o nim słyszałam różne. Ale po przeczytaniu tego... ta książka jest po prostu słaba, nudna, bohaterowie płascy i nieprawdopodobni psychologicznie i całość mocno niesmaczna. Dodatkowo... Tam. Się. Nic. Nie. Dzieje.
Czuje się bardzo rozczarowana i nie wiem, czy kiedykolwiek sięgnę po coś więcej Pilipiuka, bo to było......

więcej Pokaż mimo to