-
ArtykułyAtlas chmur, ptaków i wysp odległychSylwia Stano2
-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać362
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
Biblioteczka
2012-03-01
2011-08-09
2010-01-01
Po wybuchu euforii, jaki towarzyszył czytelnikom 'Zmierzchu', książki o wampirach, wilkołakach itd pojawiały się w księgarniach jak grzyby po deszczu. Z czasem dla mojej osoby było to za dużo i z niechęcią patrzyłam na ksiązki utrzymane w takiej tematyce. Trylogię 'Dary Anioła' dostałam na urodziny, na moje żądanie, które wypłynęło ode mnie pod wpływem impulsu, ale o dziwo nie żałuję przeczytania tyc książek. Trylogia napisana 'lekkim piórem', trafia do młodego czytelnika. Elementy fantastyki byc może są podobne do tych wspomnianych wyżej przeze mnie książek, ale sama fabuła doszczętnie wciąga czytelnika, gdyż ciekawe połączenie fantastyki i wątku miłosnego- który notabene nie jest taki przejrzysty- sprawia, że trudno nam odłożyć książke na półkę. Po przeczytaniu 1 części miałam ochotę na następne. Z mojej strony dość duży plus i nie wykluczam, że kiedyś powróce do tej Trylogii.
Po wybuchu euforii, jaki towarzyszył czytelnikom 'Zmierzchu', książki o wampirach, wilkołakach itd pojawiały się w księgarniach jak grzyby po deszczu. Z czasem dla mojej osoby było to za dużo i z niechęcią patrzyłam na ksiązki utrzymane w takiej tematyce. Trylogię 'Dary Anioła' dostałam na urodziny, na moje żądanie, które wypłynęło ode mnie pod wpływem impulsu, ale o dziwo...
więcej mniej Pokaż mimo to2010-01-01
2010-01-01
2011-06-01
Typowe dla Mastertona odważne opisy, intrygująca fabuła, która sama w sobie jest ciekawa. Opisane zycie codziennie, a także nierealny świat. Książkę czyta się dobrze, w pewnych momentach jest bardzo wciągająca. Mnie trudno było przebrnąć przez jej początek, ale końcowa opinia jest pozytywna. Książka należy do tych, których nie da się ot tak opisać.
Typowe dla Mastertona odważne opisy, intrygująca fabuła, która sama w sobie jest ciekawa. Opisane zycie codziennie, a także nierealny świat. Książkę czyta się dobrze, w pewnych momentach jest bardzo wciągająca. Mnie trudno było przebrnąć przez jej początek, ale końcowa opinia jest pozytywna. Książka należy do tych, których nie da się ot tak opisać.
Pokaż mimo to2010-01-01
Moja opinia po przeczytaniu pierwszego tomu sagi Wiedźmińskiej? Nie mam wątpliwości, że będę ją opiewać. Andrzej Sapkowski to wspaniały pisarz, a Saga Wiedźmińska okazała się mistrzostwem! Następne tomy jeszcze przede mną, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że w najbliższym czasie je 'połknę'. Kiedy trzeba szybka i wartka akcja, ciekawa fabuła, ciekawie połączone wątki, całość jest fantastyką- +100 do genialnej książki. Co jeszcze jest nieodłącznym elementem tej Sagi? Typowy dla Sapkowskiego sarkazm i ironia, bez którego notabene Saga nie byłaby taka sama. Na koniec wszystkiego swoim mottem życiowym uczyniłam cytat '[...] lepiej zaliczać się do niektórych, niż do wszystkich'. Zresztą, wszystko na temat Sagi zostało już przez innych czytelników powiedziane. Zanim sięgniecie po fantastykę zagranicznych autorów, najpierw spróbujcie pochłonąć (bo 'czytaniem' nie umiem nazwać ;) )sagę Wiedźmińską, naszego pisarza.
Moja opinia po przeczytaniu pierwszego tomu sagi Wiedźmińskiej? Nie mam wątpliwości, że będę ją opiewać. Andrzej Sapkowski to wspaniały pisarz, a Saga Wiedźmińska okazała się mistrzostwem! Następne tomy jeszcze przede mną, ale nie mam najmniejszych wątpliwości, że w najbliższym czasie je 'połknę'. Kiedy trzeba szybka i wartka akcja, ciekawa fabuła, ciekawie połączone wątki,...
więcej mniej Pokaż mimo to
'Zbrodnia i kara' jest idealnym przykładem na to, że lektury szkolne nie muszą być nudne. Książka wciąga, sama fabuła jest interesująca na tyle, by mieć syndrom 'doczytam jeszcze kilka stron'. Bohaterowie wykreowani w ciekawy sposób, szczególnie sam Raskolnikow- człowiek inteligentny na pograniczu obłędu, który pragnąc czerpać z Nietzsche'ańskich założeń zgubił sam siebie. Losy Rodiona pokazane są tak, iż czytelnik może utożsamić się z samym bohaterem, przywiązać się do niego,wydać o nim swoją opinie i jak sie okazało na moim przykładzie- bronić go do ostatniej kartki, cokolwiek by nie zrobił. Pozytywnym aspektem jest fakt, że w swojej doskonałości autor wykorzystał także zasadę milieu, która sprawia, że czytelnik nie otrzymuje 'kawa na ławę' informacji o bohaterach, a musi sam wywnioskować z opisów otoczenia, środowiska jakim człowiekiem jest bohater. Musze przyznać, że na plus w moim mniemaniu dochodzi też fakt, iż większość powieści kryminalnych (choć jak wiemy ta jest psychologiczna, aczkolwiek chce zwrócić tutaj uwagę na sam motyw zabójstwa), jakie miałam okazje mieć w ręku powielały jeden schemat- bohater planuje zbrodnie, więc następuje analiza za i przeciw, opis przygotowań, zbrodnia, koniec. Tutaj bardzo ciekawie ułożony jest przebieg akcji. Autor zwrócił uwagę bardziej na wydarzenia po zbrodni i jej konsekwencje, które odcisnęły piętno na zachowaniu Rodiona. Stopniowe przemiany jakie zachodzą w postępowaniu bohatera wzbudzają refleksje typu: 'zabił, ale czy dobrze zrobił?'. Uściślając- powieść z widocznie zarysowanym pouczeniem, ukazano w niej różnego typu zachowania (wierność- Razumichin,obrzydliwe wyrachowanie-Łużyn, miłość- Dunia,Pulcheria). Moim skromnym zdaniem 'Zbrodnia i kara' w rezultacie mogła kwestionować teorie Nietzsche'go o nadludziach. Tak czy nie, powieść ta jest ciekawa, pouczająca i warta polecenia!
'Zbrodnia i kara' jest idealnym przykładem na to, że lektury szkolne nie muszą być nudne. Książka wciąga, sama fabuła jest interesująca na tyle, by mieć syndrom 'doczytam jeszcze kilka stron'. Bohaterowie wykreowani w ciekawy sposób, szczególnie sam Raskolnikow- człowiek inteligentny na pograniczu obłędu, który pragnąc czerpać z Nietzsche'ańskich założeń zgubił sam siebie....
więcej Pokaż mimo to